Maciuś Burasek - już rok jestem u siebie :).

[mircea]

Olinko, a może powinnaś wszystkie swoje "tymczasowe" koty dawać mi na przechowanie?
Co tylko do mnie trafią, to zaraz pojawiają się chętni z fajnym domem dla kociaka

A Maciek jest wyjątkowy - fakt

Justyno, mam nadzieję, że Twój dom będzie dla Maćka już końcową i najlepszą z możliwych przystanią Pozdrawiam i witam na miau.

[Olinka]

Justyna wczoraj pisała, że chłopaki ustaliły wstępnie hierarchię - Maciuś górą .
Mam nadzieję, że to wszystko się ułoży dobrze.
To cud, że Maciek trafił na tak wspaniałą osobę jak Justyna.
Teraz właściwie wszystko zależy od niego, od jego zachowania, od jego zdolności przystosowawczych, od tego czy pokaże jaki jest przekochany...



Można by chyba przenieść wątek na Koty - oby tylko nie zapeszyć.

[moś]

Mysle ze mozna przenieśc jestem dobrej mysli co do przyszlosci maciusia

[pisiokot]

no może, tak ostrożnie, przenieść wątek Maćka na Koty...
wszystkiego najlepszego w nowym domku Bure Słoneczko

[justyna_m]

witajcie Maciuś z dnia na dzień czuje się tutaj coraz bardziej swobodnie. Misza już wie,że Maciek jest szefem i nawet za bardzo się nie sprzeciwia
cieszę się,że kociaki doszły do porozumienia, bo na początku wyglądało to groźnie i prawdę powiedziawszy miałam lekkie obawy, czy się "dotrą". ale jak widać, wszystko jest na jak najlepszej drodze. cieszy mnie również fakt,że rytm snu im się stabilizuje-potrafia już przespać od 23 do 5 z przerwą na głaskanie ok. 3
Olinko-Maciuś zaczyna sie tulić i dziękuję za wszystkie ciepłe słowa pod moim adresem.
cudnie jest mieć dwa tak przekochane kociaki w domu
pozdrawiamy Was serdecznie :):)[/img]

[moś]

Justynko, to moze załóż twoim rozrabiakom osobny watek na "kotach" i zdawaj nam relacje i opowiadaj o swoich pociechach, wklejaj zdjęcia.. hm? bede czytać - przysiegam

[Olinka]

Olinko-Maciuś zaczyna sie tulić

Normalnie jestem zazdrosna... , jak mi brakuje tego zimnego nochala Maciusiowego przytkniętego gdzieś do mojego ramienia albo szyi... Brakuje mi Maciusia na poduszcze, Maciusia pod kocem, Maciusia na stole kuchennym, kiedy wchodziłam do domu.
A mój TŻ mówi dziś - "To kiedy Maciuś wraca, już czas chyba na niego..." .
Justyna - cieszę się, że się sytuacja już stabilizuje, bo ten szał po dokoceniu może trwac o wiele dłużej, zanim się kociaki na dobre dopasują.
Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej i coraz spokojniej.

[pupus]

A co u Maciusia i może by tak jakieś zdjęcia - bo ciocie tęsknią ...

[moś]

no i gdzie przeniesienie na "koty"?musialam tutaj prowadzic wykopaliska

[Olinka]

Ja jutro idę do Maciusia w odwiedziny .
A Maciuś odwiedził wczoraj z Justyną i Miszą weterynarza i, ponieważ jest okazem zdrowia, został powtórnie zaszczepiony.

[Olinka]

Odwiedziłam dziś Maciusia.
Mogę napisac tylko jedno: Maciuś znalazł swój dom.
Czuje się tam świetnie, przytył nawet trochę w ciągu ostatnich dziesięciu dni, tuli się do Justyny i żyje w pełnej symbiozie z Miszką.
Miszka ma niewielkie problemy z uszkami (Justyna przepraszam jeszcze raz za tę wpadkę z wetką), ale wydaje się, że jest całkowicie zadowolony z obecności Maciejka.
Tacy ludzie jak Justyna i takie domy przywracają wiarę w człowieka w ogóle, i jeszcze w to, że na każdego kota gdzieś czeka ten jego jedyny, wymarzony dom.
Maciuś wiele doświadczył od ludzi, niekoniecznie dobrego i cieszę się, bo pomimo mojego wrodzonego pesymizmu , wreszcie mogę byc o niego spokojna.

Proszę o przeniesienie Maciejka na "Koty", jeśli Justyna zechce, będzie tam pisała w jego wątku, ale na pewno Maciuś Burasek może już zniknąc z Kociarni, on już nie szuka domu.

[justyna_m]

hej:) Olinko-bardzo dziękuję za odwiedziny. zapraszamy zawsze, kiedy tylko będziesz chciała wytulić Maćka. zgadzam się,żeby temat Maciusia przenieść na "koty". w tym tygodniu postaram się zamieścić zdjęcia chłopaków (może uda mi się uchwycić ich podczas turlania, chociaż Miszka przez te uszy jest bardziej ospały). pozdrawiamy

[dzioby125]

Cieszę się bardzo, że taki CUD dom Maciek znalazł
Czekamy na fotki.

[Hannah12]

Bardzo się cieszę, że Maciuś trafił do super domku. Czekamy na zdjęcia urwisów.

[Klaudia]

Podczytywałam ze smutkiem losy Maciusia. Bardzo się cieszę, że los się odmienił i że Maciuś znalazł swych cudownych dużych

Może ja też w końcu znajdę jakiś fajny domek, który zechce obie moje dziewczynki razem powoli trace nadzieję..