Biszkoptowy PERS- historia ze schronu do domu..

[MariaD]

aamms nie wspomniała, ze zachowuje tez standard kotów od aamms - jest gadułą. Zagaduje, potwierdza i pyta... ciekawe jak tam u niego z nocnym życiem...

Nie wiem jak mu będzie w czasie jazdy do Łodzi, w samochodzie same baby, nawet koty jadące na pokaz tez baby...

[aamms]

Nocne życie bedę miała okazję dzisiaj sprawdzić..

Przepraszam, Biszkopt nie jest babą.. no przynajmniej nie całkiem..

Inaczej mówiąc - mężczyzna, ale nie fanatyk.. to może jakoś wytrzyma..

[aamms]

gagucia jesteś?
Chciałam Cię prosić o zmianę tytułu wątku..

[Zakocona]

Aamms, podziwiam Cię. Mieć TAKIEGO persa w rękach i nie zostawić go sobie. Znając twoją słabość do persów, myślałam, że go sobie zostawisz.

Serio, podziwiam i gratuluję szybkości akcji w schronisku, bo ja cały czas myślałam czy ten kić tam będzie jeszcze 14 listopada.

[aamms]

Aamms, podziwiam Cię. Mieć TAKIEGO persa w rękach i nie zostawić go sobie. Znając twoją słabość do persów, myślałam, że go sobie zostawisz.
Serio, podziwiam i gratuluję szybkości akcji w schronisku, bo ja cały czas myślałam czy ten kić tam będzie jeszcze 14 listopada.

Dzięki..

Właściwie to ja siebie też podziwiam za to, że go oddaję..
Ale dzisiaj jak byłyśmy z MariąD w schronie, to żartem wspomniałam, że może jednak nie.. że może dołączy do stada.. i wiesz, jakby wzrok mógł zabijać to po spojrzeniu Marii powinna zostać ze mnie mokra plama..

A serio, domek zadeklarował się już wcześniej - to po pierwsze, a po drugie, tak jak pisała Maria moje możliwości dokoceniowe są już wyczerpane..

Też się bałam czy jeszcze bedzie we wtorek, dlatego zupełnie na wariata pojechałyśmy tam dzisiaj.. i udało się, z czego się bardzo cieszę..

A jutro kicio zaczyna podróż do domku..

[aamms]

Właśnie przed chwilą Biszkopt zostawił potężny urobek w kuwetce rezydentów..

A swoją drogą to trochę dziwne, że wszystkie moje tymczasowe kociaste preferują do tych celów kuwetkę rezydentów.. Osobistą olewają całkowicie..

[MariaD]

aamms, jakby mój wzrok mógł zabijać to nawet by nie było mokrej plamy - wyparowałabyś

Zakocona... zaczynasz?

[aamms]

aamms, jakby mój wzrok mógł zabijać to nawet by nie było mokrej plamy - wyparowałabyś

Zakocona... zaczynasz?

Zakocona, sama widzisz..
Moje sumienie się odezwało.. a raczej zdrowy rozsądek..

[aamms]

Uprzedzam od razu, fotkę ściągnęłam z Persji..
Biszkopt w przeciwieństwie do widocznego na zdjęciu utytułowanego arystokraty ma dłuższy nosek i krótsze (na razie) futerko, ale za to kolor futerka identyczny i oczu też..



A tak w ogóle to jest najprawdopodobniej Jamba jkw z Persji.. czyli powinnam napisać "utytułowanej arystokratki"..

[czakirta]

O rany aamms jesteś niesamowita!

To ja z Gosiarkiem wypatrzyłam tego persa na Paluchu jak byłyśmy tam walczyć o pieska...

Nie sądziłam, że sprawy potoczą się tak szybko...

Wielki ukłon z mojej strony

[aamms]

O rany aamms jesteś niesamowita!

To ja z Gosiarkiem wypatrzyłam tego persa na Paluchu jak byłyśmy tam walczyć o pieska...

Nie sądziłam, że sprawy potoczą się tak szybko...

Wielki ukłon z mojej strony

Dziękuję..

Żeby nie Wy i wątek gaguci to pewnie bym sie wcale o kiciu nie dowiedziała.. To ja Wam dziękuję..

Noc minęła całkiem spokojnie.. Biszkopt zajął koszyczek Felusia i tam sobie spał.. reszta kociastych na swoich stałych miejscach.. sielanka..

[bbd2]

dobrze, że go nie widziałam

bardzo się cieszę, że jest już domek

aams, chyba już dorosłaś do takich decyzji

[aamms]

dobrze, że go nie widziałam

A ja żałuję, że go widzialam..
Ale nie martw się bbd2 - są do adopcji dwie siostrzyczki szynszylowe..

aams, chyba już dorosłaś do takich decyzji

Nie jestem pewna.. Żeby nie MariaD..


Wsadziłam go do transporterka, bo za chwilę wychodzimy, a kicio zaczął się strasznie szarpać.. rzuca sie w tym pudle..
Pewnie myśli, że znowu jedzie do schronu..

[bbd2]

Ale nie martw się bbd2 - są do adopcji dwie siostrzyczki szynszylowe..


na Kociarni

(wiesz, że mam słaboś do beżowych facetów)

[gagucia]

ok zmieniam tytul
chwilowo mialam problemy z miau..