30 kotów - adopcje realne: koty i pies w nowych domach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 04, 2006 20:27

Trzymam kciuki, zeby się udało :ok:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lis 06, 2006 13:29

Czy coś się posunęło w próbach współpracy z MOPR ?

Kasiu, pytałam parę postów wcześniej czy potrzebujesz kocy albo innych szmat na posłanka dla kociaków, bo mogłabym coś podesłać?

proszę o adres na pw, bo na stronie Fundacji jest tylko konto, no chyba że nie zauważyłam :oops:
Ostatnio edytowano Pon lis 06, 2006 13:47 przez Majszczur, łącznie edytowano 1 raz

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Pon lis 06, 2006 13:34

Kasia przez pare ostatnich dni nie miała internetu...

Na pewno koce się przydadzą. 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 07, 2006 23:38

Jutro włascicielka kotów wraca do domu.
Ma wszczepiony rozrusznik ale czuje sie słabo. Bedzie przychodzic do niej na 5 godzin opiekunka z MOPR.
Nie jestem pewna czy wytrzyma pracę w takich warunkach ale trudno...

Kotów ubyło.
Padły 3 kocice: dwie po sterylce i jedna niewycinana. Uspiłam tez chudego, zaropiałego kocurka z wyłysiałym futerkiem. Wył z bólu, na wpółprzytomny
Jedna wysterylizowana kotka musiała byc otwierana ponownie z powodu poteznego krwiaka pod szwem. Umarła na stole operacyjnym.

W toku sa dwie sekcje. Przeprowadzają je patologowie z kliniki anatomii patalogicznej AR. Koszt jednej: 100zł ( normalna cena: 250zł)

Wszystko wskazuje na białaczkę, niestety. Krwawienie z naczyń, tkanek, wątroby plus stan zapalny u sporej czesci kotów w postaci ropy w górnych drogach oddechowych.


Ja, po 15 dniach sprzątania w tym domu jestem wykończona i starsza o dobre 5 lat.
Jutro idę tam ostatni raz ( mam nadzieję).
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro lis 08, 2006 12:05

To znaczy, że dalej nikt nie będzie monitorował sytuacji tych kotów?
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Śro lis 08, 2006 12:20

Klaudia pisze:To znaczy, że dalej nikt nie będzie monitorował sytuacji tych kotów?


Mnie ta kobieta nie wpuści.
No chyba ze z policją albo strażą miejską.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro lis 08, 2006 13:26

Moze inne osoby z Lublina mogłyby pomóc.
Ta kobieta ich nie zna, wpuści do mieszkania, wiec bedzie można nakarmic koty, przyniesc żwirku...

Gdyby zebrały sie 4 osoby to juz mamy obstawione 3 wizyty w tygodnui bo ja z Moniką i z jakimis słuzbami mundurowymi pojedziemy raz w tygodniu na pewno ( przemyslałam i jednak tak...)



Lublinianie, na kogo moge liczyć?


Pismo do prokuratury pójdzie gdy będę miała wyniki sekcji dwóch kotów, a te dostane juz jutro.
Koty będa stopniowo wyadoptowywane, pomimo białaczki ( pójdą do domów bez innych zwierząt) tak wiec stado będzie zie sukcesywnie zmniejszać i pracy będzie mniej. Ale na razie pomoc jest niezbędna.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro lis 08, 2006 15:39

podrzucam
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 08, 2006 16:09

Kasia D. pisze:(...) pomoc jest niezbędna.


Kasiu,
dziś poszedł przelew ode mnie na 60pln (z aukcji podstawkowej u Jany)
(choć jedna sterylka :twisted: lub "część" sekcji :( )
edit: literówa
Ostatnio edytowano Czw lis 09, 2006 3:07 przez Majszczur, łącznie edytowano 1 raz

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Śro lis 08, 2006 18:00

Wróciłam własnie z dzisiejszego sprzątania...
2-3 koty sa chore i to widac gołym okiem. Jeden z nich, burasek, miauczy, nie chce jesc, z nosa płynie ropa...
Nie mam go gdzie wziąć. Wszystko zapchane. Nawet w 3 kontenerkach mam kociaki...
Poza tym- on ma na pewno zaawansowana białaczkę...
Jutro zadzwonie do weta, który do nich wczesniej przyjeżdżał. Niech cos wymysli...

Kilka kotów ma cuchnącą biegunkę.

Kupiłam im Puriny ProPlan, wysypałam wszystko w kilku miejscach ... Niech choc troche kalorii złapią ... :(
Mają zapas puszek. Wystarczy tego na 5-6 dni ( wg. karmienia jakie ja im serwowałam)

Najbardziej przygnębiające jest to, ze nie można im tak radykalnie pomóc.
Bardzo liczę na prokuraturę. Ale to moze trwac miesiącami.

Nadal ponawiam prośbę o pomoc do osób z Lublina.
Trzeba sie jakos zorganizować, nie mozna tych kotów tak zostawić...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro lis 08, 2006 18:21

:cry:

A ja nie moge odzyskac od znajomych
tego byle jakiego transporterka,
ktory mialam Ci wyslac.

Kurnazez! :cry:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lis 08, 2006 18:56

Wiadomosc z ostatniej chwili: włascicielka kotów jeszcze nie wychodzi ze szpitala. Dzis czuła sie gorzej, leżała pod kroplówką..
Jutro jade znowu do mieszkania karmic i sprzątać.
Zabiore dwa najbardziej chore koty do weta.

Późnym wieczorem wystawię kilka rzeczy na Bazarku na ten cel.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro lis 08, 2006 22:51

Kasiu, ile kotek już wyciętych a ile jeszcze zostało???

I na jakiej podstawie ta diagnoza białaczkowa? Bo te krwawienia mnie się raczej kojarzą z kumaryną....
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lis 08, 2006 23:55

pixie65 pisze:Kasiu, ile kotek już wyciętych a ile jeszcze zostało???

I na jakiej podstawie ta diagnoza białaczkowa? Bo te krwawienia mnie się raczej kojarzą z kumaryną....


Wyciętych 10 z czego padły 3.
Zostało...nie wiem ile.... ale juz nie będzioemy wycinac bo padną kolejne.
Białaczka, najpierw bardzo prawdopodobna, dzis została potwierdzona testem u jednego z kotów. :(
Zobaczymy co powiedzą wyniki dwóch sekcji, Jutro o 11-tej odbieram je na AR...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw lis 09, 2006 0:02

:cry:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, olabaranowska, puszatek i 1492 gości