Onionek przegral ze ślepym losem ... [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 07, 2006 11:12

Mnie równiez zabrakło słów :placz:
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto lis 07, 2006 11:25

:crying:
Dwa tygodnie...

Biafra, chyba musisz wrócić do tego sklepu i wyjaśnić tym istotom, co powinny były zrobić, gdy zobaczyły tego kota. I co powinny zrobić w przyszłości, gdyby coś podobnego się stało. Myślę, że nie posiadły nadal tej wiedzy.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 07, 2006 11:39

boszzzzzzzz, biedny kot :cry:


Biafra, nie teraz, bo teraz najważniejszy jest Onion, ale za jakiś czas, powinnaś nawiązać kontakt ze szkołą. Poprosić dyrektora o możliwość porozmawiania z dziećmi i zorganizować dla nich jakieś spotkanie lub warsztaty dotyczące pomocy i opieki nad zwierzętami. Mogę pomóc w organizacji a nawet poprowadzić.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Wto lis 07, 2006 11:40

czasami wstydzę sie, że jestem człowiekiem....
jak można???

:cry: :cry: :cry:

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 07, 2006 12:13

Boże, ...... słów brak :cry: Trzymamy kciuki za Onionka, niech się biedak trzyma :ok:

Monia123

Avatar użytkownika
 
Posty: 70
Od: Pon paź 30, 2006 21:16
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto lis 07, 2006 12:24

Kciuki. Onionku, wyzdrowiej. Nie wiem, co napisać. Nienawidzę takich ludzi, czyli w sumie większości.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 07, 2006 13:18

Brak słów.

Biafra, daj mu więcej dni szansy, jeśli nie będzie gorzej! Czasami stan jest tragiczny, a zwierzę z tego wychodzi. Proszę. :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lis 07, 2006 13:22

Pipsi pisze:Nienawidzę takich ludzi, czyli w sumie większości.


niestety, muszę się pod tym podpisać
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 07, 2006 13:32

Biafra, brak mi słów :cry:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lis 07, 2006 13:33

Jest mi strasznie strasznie przykro...
Ale nie potrafiłabym napisać, że jestem zaskoczona tymi ludźmi. Bo nie jestem.
Są różne rodzaje wiejskiej mentalności. Biafra - "ta nowa pani z kociego domu" - po prostu opisała jeden z nich.

Trzymam kciuki za Oniona.
To piękny kot.
I jak bardzo chce żyć.

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 07, 2006 14:42

Kciuki za Oniona :ok: :ok:

Taka znieczulica jest niestety dość powszechna, szczególnie w stosunku do kotów, które na wsiach mają średnią życia 2 lata...

Czy w szkołach są jakieś programy edukacyjne na temat traktowania zwierząt? Pewnie nie..


Aukcja na Okleśną
Obrazek

ryb-ka

 
Posty: 1562
Od: Pon wrz 04, 2006 12:30
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto lis 07, 2006 15:33

Zakocona pisze:Brak słów.

Biafra, daj mu więcej dni szansy, jeśli nie będzie gorzej! Czasami stan jest tragiczny, a zwierzę z tego wychodzi. Proszę. :cry:


Biafra, wiem, że postąpisz najlepiej dla niego. Zgodnie z sercem i rozsądkiem. Dla niego Ty na tej drodze byłaś i jesteś cudem. Pomoc w odejściu jest często aktem największego współczucia. Myślami jestem z Wami.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto lis 07, 2006 15:45

Biafra, już zrobiłas dla tego kota bardzo dużo- dałas mu szanse, potraktowałas jak on na to zasługuje, nie jak szmatę...
Wierzę, że bedzie dobrze, jesli nie poddał sie przez te dwa tygodnie, to bedzie walczyć :ok:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lis 07, 2006 15:54

Stanęła mi przed oczami "moja" umierająca Halinka leżąca na środku hali targowej. Skąd się bierze w ludziach taka bierność i bezmyślność. Trzymam kciuki.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 07, 2006 16:15

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 7:49 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 301 gości