Ruda Nutka z przyciętymi wąsami ma dom :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lis 05, 2006 0:06

jest siku w kuwecie :mrgreen:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie lis 05, 2006 0:37

Brawo :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie lis 05, 2006 1:23

Pierwszy sukces za Wami :D
spokojnej nocki zyczę :D

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39541
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Nie lis 05, 2006 1:24

A tak, "pani" mówiła że kota ładnie kuwetkuje.

Może ona nie głodna, u mnie zjadła spodeczek puchy... a może się usłyszała że ją będziesz tuczyć i jak prawdziwa kobietka woli udawać że ona nie potrzebuje jeść by żyć ? ;)


A tak a propos obcinania, to mówiłam już Myszy w lecznicy ale i z resztą Was sie podzielę : na odchodnym upiorne dziecko wyraziło żywą cheć przyjść do mnie "pobawic się z kotkami". Brrrrr. Choć może powinnam dopuścić do konfrontacji dziecka z Franciszkiem, chyba wiem, kto by wyszedł bardziej poszkodowany :twisted: :twisted: :twisted:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie lis 05, 2006 2:49

Najważniejsze, że Nutka jest bezpieczna - daleko od małego potworka, którego nie potrafili wychować rodzice.

A odnośnie reakcji na inne koty - mam kotkę reagującą podobnie. Shadow jest zdecydowanie antykocia i proludzka. Na inne koty zwyczajnie warczy, a najlepiej czuje się w pokoju dzieci albo u pani na szyi ;)

Jeśli Nutka ma podobny charakter to chyba powinna trafić do domu, w którym byłaby jedyną kocią rezydentką. Chyba że właściciel ma duuuużo cierpliwości ;)

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie lis 05, 2006 3:53

Ais pisze: (...)A tak a propos obcinania (...) na odchodnym upiorne dziecko wyraziło żywą cheć przyjść do mnie "pobawic się z kotkami". Brrrrr. Choć może powinnam dopuścić do konfrontacji dziecka z Franciszkiem, chyba wiem, kto by wyszedł bardziej poszkodowany :twisted: :twisted: :twisted:


a ja myslę, że konfrontacja dziecka z kotami u Ciebie, dałaby mu szansę zobaczyć jak właściwie należy traktować żywe stworzenie (bo w domu rodzinnym najwyraźniej matce brakło na to czasu i serca)
Upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, czyli : podarować Nutce dom i zaszczepić w dzieciaku ziarno empatii to byłoby COŚ! Dwie dusze uratowane :)
kciuki, powodzenia !

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Nie lis 05, 2006 14:05

Problem w tym, że ja w ogle nie umiem z tymi ludźmi rozmawiać, a z tym dzieckiem szczególnie. Pewnie że dobrze by było spełnić dobry uczynek, ale obawiam się, że to musiałby być dłuższy proces .


A tymczasem, jak tam nasza Nutka po nocy?

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie lis 05, 2006 16:28

Noc jakoś przespaliśmy mimo moich obaw dopiero nad ranem panna zaczęła rządy. Fukanie, warczenie, mraukanie było tak przekonywujące, że wygoniłą wszystkie inne koty z pokoju i dopiero wtedy zaległa tuż obok mojej głowy. Także leniwy ranek spędziłąm z rudym futrem na twarzy i mruczeniem przeywanym warkotem jak jakiś kot się pojawił w drzwiach.
Moje koty na szczęście (dzięki im za to) odnoszą się do potwora ze spokojem. Migdał to nawet daje jej się pogonić :roll: Na szczęście małą tylko go goni, nie dochodzi do łapoczynów. Może te gonitwy z czasem zamienią się w zabawę.
Budrysa nie próbowałą pogonić, a w sumie szkoda, bo tylko on w tym domu jakby stracił cierpliwość byłby w stanie dać małej po głowie :twisted: Może to by ją uciszyło na trochę ;) Na razie chodzi na sztywnych łapach z miną "nie przeginaaajj!!!" :lol: Nutka głuopia nie jest i idzie nawarczeć na Freję. Freja też na nią fuka, ale ostatecznie dyla daje zawsze czarne futro. Migdał patrzy w zrokiem "mamo dlaaczeeego??"
Jednak źle nie jest i już wiem, że mimo darcia rudej mordy krew się lać nie będzie ;)
Ciakawa jestem co by było jakbym jej Majkę i Bajkę pokazałą. Pewnei by je zjadła :strach: :lol: ;)

Fotki porobiłam, Nutki będą fajne, Majka i Bajka zbyt się bały aparatu by fajne wyszły :(

Teraz Nutka leży obok kompa. Bo ona za mną wszędzie łazi. Ja jestem jej i reszta kotów może się wypchać ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 06, 2006 0:01

Mógłby któryś z moich kotów spuścić łomot rudemu warkotowi
no chodzi i się rządzi panna :twisted: :wink:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 06, 2006 0:06

Wziełąś, uratowałaś, to cierp za swoje dobre serce :twisted:

A poważnie - szacunek... Powodzenia w adopcjach, choć z rudą nie powinno być chyba problemów, nie? Chodliwy kolor

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon lis 06, 2006 0:39

aż za chodliwy...
cała masa oszołomów będzie dzwonić
chyba odkarmię troszkę i poczekam, aż sam się ktoś napatoczy, albo kanałami ;) domek znajdzie

mam dwie dobre wieści
była śliczna kupa tam gdzie trzeba :mrgreen:
Nutka załapała do czego służą zabawki :mrgreen:
O ile w pomieszczeniu jest jakiś inny kot, to bawi się warcząc non stop. Czyli jak nie śpi to warczy ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 06, 2006 11:51

Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 06, 2006 11:59

No po prostu cudna jest :D

A z tymi oszołomami... Ech... Trzeba bardzo ostrożnie, o półdługowłosą Kreskę pytali tacy ludzie, że lepiej nie mówić :roll: Bez kastracji nie ma mowy zeby ją oddać komukolwiek :evil:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lis 06, 2006 12:01

jakaż ona ślicznościowa!!!

Ja mam kilka chętnych osób na chłopaków.. podesłać maile?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 06, 2006 12:10

słodziak ze mnie straszny

Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości