Wątek Azorka i reszty!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 02, 2006 10:26

Azorku, zdrowiej już, ile można chorować? ;) Roemk trzyma zaciśnięte łapki za ciebie, ja zresztą też :ok: :ok: :ok: :ok:

Gattara, daj znac co jest, jak wrócisz od weta. Mam nadzieje, że coś mądrego wymyśli i pomoże małemu

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 02, 2006 10:33

ja też czekam na wieści !

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw lis 02, 2006 10:35

Gattaro, pisz na bierząco jak się czuje Azorek. Nieustająco trzymam kciuki za jego zdrowie! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Czw lis 02, 2006 15:03

jak tam Azorek :?: :?:
wróciłaś już
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lis 02, 2006 15:26

Jestem, jestem, ale u nas taki ziąb że grzejemy się z Azorem pod kołderką :wink: .
Znowu jest odrobinę lepiej po lekach, ciągła huśtawka :( . U niego prawdopodobnie już tak w ogóle będzie, widać przy takiej pogodzie polipy sobie przypomniały że mają utrudniać Azorkowi życie. Na prawdę nie wiem ile Azorek pociągnie, każdy dzień jest w sumie darowany... Azik jest z nami od 9-ciu mięsiecy i właściwie zdrowy był może około miesiąca, jak do tej pory udaje się mu jakoś pomagać farmakologicznie, nie wiem jak długo będzie sie wymykał śmierci, nawet weci rozkładają ręce. Martwie się, najgorsza jest bezsilność :cry: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw lis 02, 2006 15:35

Gattaro, a właściwie to co weci zdiagnozowali u Azorka?

W każdym razie trzymam kciuki :ok:.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lis 02, 2006 15:42

Zdiagnozowali u niego wrodzony brak odporności, praktycznie jego organizm sam sobie szkodzi. Oprócz tego po przechorowanym KK w małżowinach nosowych ma polipy które okresowo utrudniają mu oddychanie, kiedy puchną Azorek ma rozniesiony cały nosek i trzeba zbijać stan zapalny.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw lis 02, 2006 17:54

o matko, biduś jeden... Wymiziaj go ode mnie. Zdrówka życzę cały czas :D

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw lis 02, 2006 18:16

Oj, jakie tu huśtawki były, jak mnie nie było. Kciuki za zdrówko dzielnego młodzieńca :ok:

(jestem ciut starsza od ciebie, ale jestem młoda - a jak nie patrzę w lustro, to i piękna 8) )
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lis 02, 2006 20:09

Oj były huśtawki, zresztą nadal są :( . W poniedziałek jeszcze dostaniemy Biogen ( dzięki Jadziu :D ) i spróbuję jeszcze tego, to chyba jedyny preparat którego jeszcze nie używałam.
Kicorku chciałaś chyba powiedzieć, że jak patrzysz w lustro - to piękna jesteś, taki przejęzyczenie :wink: :lol: . Teraz się będę zastanawiać jak wygląda taka piękność jak Ty :?: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw lis 02, 2006 20:11

Oby Biogen pomógł :ok:

Żadne przejęzyczenie - jak się nie widzę, to mogę sobie wyobrażać, co chcę :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lis 03, 2006 10:07

Oby pomógł Biogen :ok: :ok: :ok:

Jak dzisiejsza noc?

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 03, 2006 10:37

Tej nocy było całkiem dobrze :D . Azor spał spokojnie do trzeciej, później oczywiście wstał i obudził mnie i wszystkie koty :twisted: , ale generalnie z noskiem było w miarę. Teraz dusi Kiwaczka :lol: . Leki nadal działają więc poprawa może być trochę przekłamana, wszystko się okaże kiedy działanie leków ustanie :?:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt lis 03, 2006 11:06

wobec tego nadal kciuki za Azora
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 03, 2006 11:48

he, he, ale facet - nie tak dawno sam się dusił, a teraz dusi Kiwaczka :wink:

Ubawił mnie, przyznam szczerze :lol:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Wojtek i 190 gości