Dziękujemy
Cudnie zawsze wyglądała...
A teraz zaczyna obfutrzać się na zimę i codziennie wyczesuję górę kłaków a im więcej wyczeszę tym więcej ich ma na sobie - dziwna ta zależność

Irys nigdy tak nie gubi sierści.
Jeszcze zdjęcie artystyczne pt. "Co Mopsy lubią najbardziej" (specjalnie, żeby nikt przypadkiem nie zajrzał ile na talerzyku...

)
Maluchy to niespodzianka, która mi została po kotce z tymczasu (mama "perska" -miała 10 miesięcy jak urodziła

, tego samego dnia co umarła Shirinka

i jedno z maleństw to jej istne wcielenie - nerwuska, fukająca, drapiąca, zachrypnięty głosik, no i też szylkretka... ), tatuś NN ale też "persik" bo w domu były dwa kocurki).
A to Shirinkowy klonik:
Psy są dzielne i nie dają sobą rządzić, Mops jak na księżniczkę przystało robi bardzo zniesmaczoną minę, kiedy psi jęzor chlaśnie ją po buzi, ale za to uwielbia polować na machające ogony i podbierać chrupki z miski (najfajniej jest jak psy właśnie jedzą

)
Irys, Lotka, Lenka, Mopsia, Gaja[*], Baskil, Dziadunio, Bingo, Sarenka, Ali, Nukus Dakar, Hrabia, Lady Ronja.
