Iwan, Aksamitka... a Lion...[*] [*] [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 28, 2006 14:00

umknęło mi coś?
Graffiś odszedł z powodu źle leczonego kk, a nie FIP chyba :roll:

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 28, 2006 15:59

wanila pisze:umknęło mi coś?
Graffiś odszedł z powodu źle leczonego kk, a nie FIP chyba :roll:

Jestes pewna? Badan nie bylo

A kocim katarem chyba Gina by sie tak nie przejmowala?

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Sob paź 28, 2006 16:04

sylvia1 pisze:Chili ale u nas nie ma testów wiarygodnych na FIP'a wiem bo sama chciałam gandlafika przebadac ale niestety testy pokazują czy kot miał stycznośc z koronawirusem niekoniecznie tym zmutowanym wywołującym FIP'a :cry:

Naprawde nie ma? Wystarczy wlasciwie zbadac stosunek albumin do globulin we krwi, zwykla morfologie (czy nie ma nieregenerujacej sie anemii) no i przeciwcial stezenie (Do 100 jest OK).
Mysle, ze to by bylo do zrobienia - mozna w razie czego wetowi podsunac stronke Dr Addie (poszukaj topikow o FIP) i uswiadomic.

A co do stykania - najnowsze badania wskazuja, ze nie da sie zarazic zmutowanym wirusem. On musi zmutowac u kota, zeby zachorowal. Zarazaja sie jedynie tym niegroznym.

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Sob paź 28, 2006 16:08

Chilli pisze:
wanila pisze:umknęło mi coś?
Graffiś odszedł z powodu źle leczonego kk, a nie FIP chyba :roll:

Jestes pewna? Badan nie bylo

A kocim katarem chyba Gina by sie tak nie przejmowala?

Była sekcja.
To był tylko kk.
Pisałam o wynikach w drugim wątku.

Wystarczy aby kolejny kot pojechał do Giny przynajmniej raz zaszczepiony.
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Sob paź 28, 2006 16:18

Klaudia pisze:Wystarczy aby kolejny kot pojechał do Giny przynajmniej raz zaszczepiony.


No to super :D
Gina juz szuka? Trzymam kciuki

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Sob paź 28, 2006 16:37

Chilli pisze:
wanila pisze:umknęło mi coś?
Graffiś odszedł z powodu źle leczonego kk, a nie FIP chyba :roll:

Jestes pewna? Badan nie bylo

A kocim katarem chyba Gina by sie tak nie przejmowala?


dlaczego miałaby sie nie przejmowac?
odszedl jej przyjaciel, na coś co teoretycznie jest "łatwe" do wyleczenia
odszedł maluch którego kochała
po prostu sie boi i dmucha na zimne

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 28, 2006 22:08

wanila pisze:odszedl jej przyjaciel, na coś co teoretycznie jest "łatwe" do wyleczenia

No wlasnie - to mnie niepokoilo.

Mam nadzieje, ze Iwan znajdzie szybko kumpla do brykania

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Nie paź 29, 2006 3:00

ktoś mi ciągle chodzi po ogonie...

Obrazek
Obrazek
... i tylko patrzy, żeby mi coś podwędzić...
- Iwan
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 29, 2006 10:38

:ryk: :ryk: Iwanek wygląda jak podrośnięty scurek :)

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 29, 2006 10:50

teraz już za bardzo rzuca sie na szczura, więc musze pilnować. Nie wiem, czy dla zabawy, czy chciałby zeżreć... :twisted:
A wszystko dlatego, że Gryzelda sie nie odgryza a ten, co by się odgryzł - Andrew jest już w tak kiepskim stanie, że nie ma sił. Chudnie w oczach, chociaż go karmię... Jego czas nadchodzi... :cry: Nie chce mu się już walczyć z kotem. A miesiąc temu pogryzł przeciez Iwanka!
Dlatego też Iwan sie rozuchwala. Żuczek się boi kota, ale w jakims kącie skoczyłby Iwanowi do oczu. Jednak unika takich sytuacji. A Żuczek to kawał szczura - nie to, co mikra Gryzelda. Dobrze by było, gdyby jakiś szczur przypomniał Iwankowi, że w tym domu rządzą szczury :twisted:
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 29, 2006 11:00

Ja chce scura Zuczka zobaczyc!!!
Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

Kasia C

 
Posty: 997
Od: Wto cze 13, 2006 6:15
Lokalizacja: Lodz

Post » Nie paź 29, 2006 11:01

Gryzia najwyraźniej szuka towarzystwa :)

a Iwanek jest ponad takie małe cóś :)


biedny Andrew :(

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 29, 2006 17:38

Kasia C pisze:Ja chce scura Zuczka zobaczyc!!!

Ja tez chce - poprosze o wiecej zdjec scurow 8)

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Pon paź 30, 2006 1:07

prosze bardzo:
szczury dwa czyli Żuczek i Gryzelda
Obrazek
Gryzelda jest zdecydowanie mniejsza a o rok starsza
http://img57.imageshack.us/img57/5754/gryzuczzv9.jpg

a tu Żuczek uciekający Iwankowi...
http://img236.imageshack.us/img236/1782/ivzuczzx7.jpg

i Żuczek naprzeciw Iwana
Obrazek

W ogóle to trudno zrobic im wspólne zdjęcie, bo szczur unika kota, jak ognia. Musze go stresować podstawiając pod kocie pazury...
Jedynie Gryzia ma kota w głębokim poważaniu i nie jest spietrana.
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 30, 2006 19:05

:idea: czemu szczur nie chce się ze mną zaprzyjaźnic :?: :!: :twisted: :evil:
Obrazek
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Silverblue i 6 gości