agacior_ek pisze:wiesz, że on mnie w nocy liże po twarzy?![]()
moja rudo-biała kula szczęścia kochana!!!
Nas lize nasz maly "niedorozwojek" - czyli inaczej Lobuz Smietanowy zwany Zdenkiem - szczegolnie upodobal sobie glowe TZ-ta - musi ja w nocy cala umyc

Kochana jest, szczegolnie jak sie wraca do domu, a ona - hyc, hyc wskakuje na plecy, szybko sie owija wokol szyi i przytula sie i mruczy


Moze zalozymy osobny watek - jakie kochane sa koty od eve69?
Moze to pomoze jej szybciej wyadoptowac kolejne kocie biedy?
