Zderzenie teorii z praktyką - kuku na muniu ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 25, 2006 22:10

no to chyba uffff, skoro tylko troche cierpliwosci trzeba :D
balam sie, ze to cos powazniejszego...

w nadchodzacy weekend postaram sie kolejna Kocianke wyprodukowac, dla Maji i Gucia, moze byc?
nie gniewaj sie Atka, to mi pomaga przezyc , myslenie ze jakos jednak pomagam :oops:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro paź 25, 2006 22:28

Beata pisze:no to chyba uffff, skoro tylko troche cierpliwosci trzeba :D
balam sie, ze to cos powazniejszego...

w nadchodzacy weekend postaram sie kolejna Kocianke wyprodukowac, dla Maji i Gucia, moze byc?
nie gniewaj sie Atka, to mi pomaga przezyc , myslenie ze jakos jednak pomagam :oops:


Beatko, bardzo bardzo bardzo Ci jestem wdzięczna, że o nas pomyślałaś. Naprawdę bardzo. Ale ja sobie radzę bezproblemowo, myślę, że znajdziesz kogoś, komu Twoja kociankowa pomoc przyda się o wiele bardziej. Chociażby Tumci i Miziutowi, ale ja nic nie sugeruję ;)
Kupić kociankę to ja sama mam ochotę, ale cały czas czekam, aż "wypadną" właściwe kolory :lol:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 25, 2006 22:31

Biedne małe Żabiątko!
Ale z drugiej strony, dobrze że tak szybko znaleźliście przyczynę i że to tylko żeberka...
Malutka ma młody organizm, a co najwazniejsze - jest pod doskonała opieką. Na pewno szybko będzie kocinka "jak nowa"! :ok:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 25, 2006 22:36

Atka pisze:Kupić kociankę to ja sama mam ochotę, ale cały czas czekam, aż "wypadną" właściwe kolory :lol:

jakie? :twisted: :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro paź 25, 2006 22:58

Beata pisze:
Atka pisze:Kupić kociankę to ja sama mam ochotę, ale cały czas czekam, aż "wypadną" właściwe kolory :lol:

jakie? :twisted: :wink:

Albo beże i brązy, może być z dodatkiem czegoś złotego, albo szarości, mogą być z czernią i bielą, ale nie sama czerń i biel.
Ale jestem marudna
:twisted:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 26, 2006 0:09

redaf pisze:Ale z drugiej strony, dobrze że tak szybko znaleźliście przyczynę i że to tylko żeberka...


Otóż to!
Przynajmniej wyjasnił się powód dziwnego chodzenia, tracenia równowagi i wyczekiwania na kupalki.
W każdym razie, nie jest to - miejmy nadzieję - rzecz nieodwracalna.
Masa dobrych myśli dla malutkiego połamańca :ok: :ok: :ok:

Swoją drogą, miała Maja szczęście w nieszczęściu. Że to "tylko" takie obrażenia. No i że nie została na bazarze.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 26, 2006 10:30

o matko... biedna kicia...
najwyraźniej kotka musiała ja upuścić z dachu budki (znalazłyśmy ją pod daszkiem budki w której pierwotnie mieszkała). Tę kotką to ja chyba osobiście uduszę jak ją złapiemy :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 26, 2006 10:35

Taka jest teoria. I ta ranka na szyi może być od tego, że jak Maja się kotce wysuwała z zębów, to ta ją coraz bardziej przygryzała.

Na Guciu są dwie ranki na szyi, ale dużo mniejsze i już zagojone - tylko strupy jeszcze są :roll:

Albo ta kotka jakaś wyjątkowo niezdarna ... albo osłabiona na tyle, że nie dała rady ich nosić...
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 26, 2006 10:43

tak czy inaczej trzebaby ją dorwać...

próbujemy któregoś wieczora?
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 26, 2006 10:53

Biedaczek malutki. Za zdrówko :ok: :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw paź 26, 2006 11:07

jopop pisze:tak czy inaczej trzebaby ją dorwać...

próbujemy któregoś wieczora?


Myślisz, że wieczorem będzie lepiej, niż rano? Narażę się okropnie, ale może jutro?
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 26, 2006 15:36

Złamanie, uuu... bolesne :(
Dobrze, że się zagoi, oby jak najszybciej :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30789
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw paź 26, 2006 16:06

Jopop, nie bądź mściwa :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 26, 2006 16:47

atka - rozumiem, że jutro to piatek???

ja mogę, zajecia mam do 17-ej, czyli potem mogę. tylko gagucia ma klatki nasze - trzeba ją dorwać i wyrwać!!!

ja chwilowo jestem ćwierć przytomna, jeśli kombinujemy na jutro to proszę zadzwoń do pani Marzeny żeby nie karmiła rano.

Przygotowujesz się już na 3-ego kociaka? :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 27, 2006 12:59

ja mam klatkę też przecież...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kocidzwoneczek, sylwiakociamama i 156 gości