Maleńka kicia ze złamaną łapka w schronisku- bri, szuka domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 25, 2006 11:42 Maleńka kicia ze złamaną łapka w schronisku- bri, szuka domu

Przedwczoraj do schroniska trafiła mała koteczka, pewna ”pani” przyniosła ją twierdząc że ma już jednego kota i nie chce tej :evil: . Kotka ma stare złamanie łapki, ma ok. 3 miesięcy i zerowe szanse w schronisku, tam nie przeżyje, nie mówiąc o ratowaniu łapki. :cry:
Szukam dla niej domku tymczasowego, nie mogę jej wziąć do siebie, bo dziś po operacji biorę Ptaszka, zajmie ostatnie wolne pomieszczenie w moim domu, nie mam miejsca, aby izolować małą.
Może ktoś ma wolny kawałek łazienki, nie dajmy jej umrzeć.
Ostatnio edytowano Śro paź 25, 2006 23:10 przez iwcia, łącznie edytowano 1 raz
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro paź 25, 2006 13:02

Podrzuce.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 25, 2006 13:17

Mała nie może wrócić do schronu, zginie tam z chorą łapką ...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 25, 2006 13:39

Kotka jest poza tym zdrowa? Czy będzie wymagała jakiegoś specjalistycznego leczenia?
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro paź 25, 2006 14:34

up!

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro paź 25, 2006 14:47

No cóż zwariowałam :roll: , kicia właśnie dotarła na konsultację do dr Ewy, jeszcze jej nie widziałam, bo zawiozło ją tam schronisko. Wiem tylko od Ewy, że jest cuuuuuuudna, biało-błękitna, egzotyk, nóżka jest zupełnie sztywna i trochę krótsza, wygląda na wadę wrodzoną, będzie jeszcze dokładnie badana.
Ma lekki koci katar i szuka domu :).
Po pracy jadę po nią.
Mam niejasne wrażenie, że ta „pani” która ja oddała to wstrętny rozmnażasz, nikt nie chciał pewnie kupić takiej popsutej. :evil: :evil:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro paź 25, 2006 14:54

Po pracy jadę po nią.

Czyli wciśniesz ją gdzieś u siebie? :roll:
Mocne kciuki za łapkę i domek! :ok:
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 25, 2006 14:56

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro paź 25, 2006 15:18

Jana, już wkleiłam
Dzięki :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 25, 2006 15:28

Najnowsza wersja to taka, że to brytyjka 8O 8O , matko co za kota mi przywieźli miała być mała europejka :roll: . Chciałabym już zobaczyć jak ona wygląda.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro paź 25, 2006 15:30

Zaraz bede zalowac, ze to pisze :wink:... Ale gdyby mozna ja bylo dostarczyc do Warszawy, to wezme ja na tymczas, OK?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro paź 25, 2006 15:46

iwcia pisze:Najnowsza wersja to taka, że to brytyjka 8O 8O , matko co za kota mi przywieźli miała być mała europejka :roll: . Chciałabym już zobaczyć jak ona wygląda.


I ciekawe, skąd ona pochodzi .... :evil:
Mam bardzo zły mysli :evil:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 25, 2006 15:57

iwcia pisze:No cóż zwariowałam :roll: , kicia właśnie dotarła na konsultację do dr Ewy, jeszcze jej nie widziałam, bo zawiozło ją tam schronisko. Wiem tylko od Ewy, że jest cuuuuuuudna, biało-błękitna, egzotyk, nóżka jest zupełnie sztywna i trochę krótsza, wygląda na wadę wrodzoną, będzie jeszcze dokładnie badana.
Ma lekki koci katar i szuka domu :).
Po pracy jadę po nią.
Mam niejasne wrażenie, że ta „pani” która ja oddała to wstrętny rozmnażasz, nikt nie chciał pewnie kupić takiej popsutej. :evil: :evil:


Cholera.. :evil: wypisz, wymaluj - historia mojego Nikusia.. I też Łódź.. :evil:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro paź 25, 2006 18:51

iwcia, poproś weta, żeby jej się uważniej przyjrzał.. może ona dużostarsza tylko zagłodzona..

Z Nikusiem było podobnie..
Biedny, mały, trzymiesięczny persik, który nie chodzi.. - to pierwsza informacja o nim na forum..
Te trzy miesiace to ocena weta z łódzkiego schroniska.. Nikuś rzeczywiście był malutki, prawie szkielecik, nie chodził prawie wcale i ważył niecałe dwa kilogramy.. Poruszał się wyłącznie przy użyciu przednich łapek..
A jak do mnie przyjechał i zaczął startować do nieciachniętej jeszcze wtedy Pyśki, która w dodatku miała rujkę, to wyszło, że ma tak między osiem i dziesięć miesięcy..
A wagę podwoił po chyba dwóch miesiącach..

Jeśli koteczka z takiego źródła jak piszesz, to wcale się nie zdziwię, jak historia sie powtórzy.. :evil:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro paź 25, 2006 19:03

Agneska pisze:Zaraz bede zalowac, ze to pisze :wink:... Ale gdyby mozna ja bylo dostarczyc do Warszawy, to wezme ja na tymczas, OK?


Weź, weź na tymczas.. :D Zakochasz się jak ja w Nikusiu.. :oops: :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 75 gości