Witam.
Na naszym osiedlu od ponad miesiaca pojawiała sie czasem piękna kotka niebieska rosyjska.Była karmiąca.Dzis zlokalizowałam miejsce gdzie sie znajduje z malymi. Malutkich jest szesc.Są śliczne.Cztery trikolorki,jeden czarno biały i jeden rudo-niebieski.Pewnie mają okolo 2 miesiecy.
Cała rodzinka znajduje sie na terenie restauracji orientalnej.Są tam dokarmiane przez wlascicielkę urody azjatyckiej.Utrzymane sa bardzo dobrze.Dzis rozmawialam z pania tam zatrudnioną zeby matke wysterylizowac,ale włascicelka sie na to nie zgadza.Pytałam czy mnie odda jednego maluszka ,rowniesz sie nie zgadza.Zapytalam włascicielki co zrobi dalej z kociakami ,przeciesz zbliza sie zima.Powiedziała ze beda mieszkacna dole w resteuracji.
Po co jej tyle kociakow?Coś mi sie w tym wszystkim niepodoba.
Pozdrawiam ,mama Pawla.