Kalendarz F. For Animals -MOŻNA ZAMAWIAĆ-str1-Wydrukowany

[MariaD]

Przeczytałam wszystko uważnie. Myślę, że Dominkowi chodzi o specjalny kalendarz pokazujący tylko koty wyratowane, niezależnie od tego czy sa rasowe czy nie.
Właśnie by udowodnić, że do schronisk, na ulicę trafiają i rasowce: persy, syjamy (wymieniam te tylko bo tylko te sa indetyfikowalne z wyglądu jako ewentualne rasowe porzucone - przecież z rodowodem nie sa wyrzucane). I że takiego kota, jeżeli ktos szuka "persa" czy "syjama", może znależć w schronisku i odratować robiąc z zaniedbanej bidy kota jak z fotki na stronach hodowli.
I że można odratować kota-dachowca, nad którym potem wszyscy cmokaja z podziwu.

Na stronie tytułowej możnaby umieścić notkę: Koty wyratowane a pod każdym zdjęciem takiego kota: np. Ziutek - ze schroniska, Bezia - z lasu, Ipsi - z piwnicy.

Może to dobry pomysł - zwłaszcza, że kalendarz byłby fundacyjny.

To byłby szczególny, specjalny kalendarz.

[kasia essen]

to jest swietny pomysl by podpisywac skad koty sa,by ludzie nie pomysleli ze wlasnie z hodowli,
jej ja mam naprawde sliczne zdjecie,jakosciowo super,wyrazne,ostre pieknie kontrastujace z futrem tło,,kiedy mozna wysyłac?

[pini1]

prowadzimy rozmowy z grafikiem

[mokkunia]

I czekamy na wytyczne co do przesyłania fotek Zamierzam skorzystać z okazji

[Liwia]

Bardzo słabo znasz forum, skoro piszesz, że rasowe koty nie trafiają do schronisk. Bardzo naiwne jest zdanie, że takich kotów nikt do schronisk nie oddaje. Oddaje, a nawet porzuca, maltretuje, zaniedbuje, nie kocha.

serio znasz jakiegos rasowego kota wzietego z azylu?

[Kid]

Liwia, a mało było w ostatnim roku wątków o persach w schroniskach? Ja wiem, że żaden nie miał przypiętych do ogona papierów, ale to nie znaczy, że żaden nie był kotem rasowym . Nie wiem, dlaczego wielu osobom wydaje się, że kot rasowy na pewno będzie miał superżycie . To jakaś zależność? Rodowód=superdom? A co z ostatnia sprawą "hodowcy", który rasowe psy trzymał pod gołym niebem, głodne i chore?

[Myszka.xww]

Bardzo słabo znasz forum, skoro piszesz, że rasowe koty nie trafiają do schronisk. Bardzo naiwne jest zdanie, że takich kotów nikt do schronisk nie oddaje. Oddaje, a nawet porzuca, maltretuje, zaniedbuje, nie kocha.

serio znasz jakiegos rasowego kota wzietego z azylu?

Kota, osobiscie jeszcze nie, ale na dogo jest watek grzywacza chinskiego. Rodowodowego. Ze schroniska. W nowym domu juz zostal medalista

[Liwia]

Liwia, a mało było w ostatnim roku wątków o persach w schroniskach? Ja wiem, że żaden nie miał przypiętych do ogona papierów, ale to nie znaczy, że żaden nie był kotem rasowym . Nie wiem, dlaczego wielu osobom wydaje się, że kot rasowy na pewno będzie miał superżycie . To jakaś zależność? Rodowód=superdom? A co z ostatnia sprawą "hodowcy", który rasowe psy trzymał pod gołym niebem, głodne i chore?

dopoki nie ma papierka - nie jest rasowy. Nigdy rasowego kota w schronisku naszym nie widzialam stad moje wczesniejsze pytanie.

[evanka]

Pokazywanie bidy na jednej stronie i wypasionego kotka na drugiej to bezsens

znaczy co?
na jednej stronie kot z zaropiałymi oczami, a na drugiej wypasiony rasowiec ma być?
zreszta u naszych forumowiczów z bid juz normalne koty powstały
zaropiałe trudno znaleźć

a czy nie prościej by było zrobić zdjęcia w schroniskach i nie urządzać castingów na podobizny forumowych kotów?
przeciez koty forumowe nijak się do fundacji mają

[ElaKW]

Uważam, że jeśli są osoby które chcą przesłać zdjęcia swoich kotów i jeśli są chętni do zakupu tego kalendarza to nie ma problemu. Po co robić dodatkowe sesje fotograficzne?

[Daga]

a czy nie prościej by było zrobić zdjęcia w schroniskach i nie urządzać castingów na podobizny forumowych kotów?
przeciez koty forumowe nijak się do fundacji mają

To niezły pomysł.

Załatwia też problem właściwej jakości zdjęć.
Mimo, że koty forumowe mają setki zdjęć niewiele z nich niestety spełnia wymogi związane z drukiem. A tak fotograf zrobi od razu w takim formacie i ostrości jak trzeba.

A jaki przewidujecie harmonogram prac? Kiedy planujecie druk i sprzedaż?

[agnes_czy]

tak sobie przeczytałam te dyskusje i zauważam (bez złośliwości, z ), że Dominik ma dobre intencije i talent do wywoływania burzy w szklance wody Dopiero była w innym wątku burzliwa dyskuja o kocich i ludzkich imionach (a propos- zauwazyłeś, że wśród naszych forumowych kotów jest Dominik? )
Ja tam jestem za pięknym kalendarzem z pięknymi zdjęciami pięknych kotów (a wszystkie sa piękne). Każdy z nas chciałby zobaczyć swojego ulubieńca w kalendarzu. Oj..... wybór będzie ciężki Już współczuję Wysokiej Komisji

Ps. I co ja mam biedna zrobić jak mam 6 Cudów domowych i 60 Kundelkowych????????? Chyba nie wyslę żadnego Żeby było sprawiedliwie

[izaA]

Przebrnęłam przez wielką dyskusję...oczywiście skorzystam z "okazji" i prześlę zdjęcia mojej niebieskiej Soni - bez rodowodu oraz syjamowatego Otisa - zdjętego z drzewa...wysoka komisja zrobi co zechce...w swoim naiwnym podejściu do świata uważam, że, żeby kalendarz spełnił swoją funkcję, tzn. przyczynił się do efektywnej zbiórki pieniędzy - ma być przede wszystkich śliczny. Zeszłoroczny wisi w biurze, gdzie pracuję i wzbudza zachwyt...a niektórzy wertują kartki, żeby znaleźć kota podobnego do ich ulubieńca, żeby mi pokazać - jakiego mają - opiekunowie rowodowych - też... Nie sądzę, żeby zastrzeżenia przed przysyłaniem zdjęć miały jakikolwiek sens...spójrz do wątku podkładek, które robiła gośka_bs...było sporo zdjęć, także moich kotów, a wygrały "buraski" - przecież, jak dobrze zrozumiałam, to forumowicze mają wyłonić zdjęcia na kalendarz, czyli będzie plebiscyt...nie rozumiem tych obostrzeń...

To się wypowiedziałam i czekam na adres mailowy na który trzeba przesyłać fotki o dobrej rozdzielczości...

[Mops]

Szkoda że tylko jedno zdjęcie można przysłać ale rozumiem jest tak wiele forumowych kotków. Proszę tylko o podanie adersu pod który należy przesyłać zdjęcie.
Swoją drogą to jestem za tym aby pokazać w kalendarzu zdjęcia kotków różnych, rasowych i nierasowych ale niekoniecznie z zaropiałymi oczkami bo to tylko odstrasza ludzi. Proponuję zdjęcia kotków już wyleczonych zadowolonych z życia. Niewiem czy takie udałoby się znaleść w schroniskach Swoją drogą pomysł zatrudnienia fotografa do zdjęć w schronisku mi się spodobał ale czy to znaczy że byłyby w kalendarzu 2007 zdjęcia tylko z jednego schroniska którego
Nie bardzo wiem jakie są koszty produkcji kalendarza wybaczcie ale może by tak stwożyć dwa (chyba oszalałam ) jeden z forumowymi kotkami a drugi z kotkami które poszukują domków albo innymi biedami. Napiszcie organizatorzy co Wy na to

[iwona_35]

.

Załatwia też problem właściwej jakości zdjęć.
Mimo, że koty forumowe mają setki zdjęć niewiele z nich niestety spełnia wymogi związane z drukiem. A tak fotograf zrobi od razu w takim formacie i ostrości jak trzeba.

A jaki przewidujecie harmonogram prac? Kiedy planujecie druk i sprzedaż?

Kalendarz bedzie 12-planszowy w formacie B3.
Jeśli chodzi o sam druk to wszystko z drukarnią jest uzgodnione.
Termin również.

Rozmowy z grafikiem trwaja.

Zdjęcie które mają iść do druku powinny mieć rozdzielczość 300dpi.
Zdajemy sobie sprawę że potrzebny jest do tego sprzęt wysokiej jakości więc jeżeli ktoś nie ma takiego sprzętu mozna wysyłać zdjęcia z fotolabu i tp...
adres na jaki będzie można wysyłać zdjęcia podamy później