WŁADCA DZIAŁEK i inni.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 25, 2006 0:06

Jadziu - w żadnym wypadku nie "rozdarty" :twisted: :twisted:

To po prostu gadatliwa kobitka jest ......

Wiesz jak to ze starymi babciami bywa ...... PLOTKARA .....

Przychodzi i chce wam zdać relację ze wszystkiego co "widziała i słyszała, i co zasłyszała od innych okolicznych plotkarek" .... :twisted:
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 04, 2006 19:02

KaśkaGM pisze:Jadziu - w żadnym wypadku nie "rozdarty" :twisted: :twisted:

To po prostu gadatliwa kobitka jest ......

Wiesz jak to ze starymi babciami bywa ...... PLOTKARA .....

Przychodzi i chce wam zdać relację ze wszystkiego co "widziała i słyszała, i co zasłyszała od innych okolicznych plotkarek" .... :twisted:


Masz racje Kasiu, to gaduła, bardzo słodka zresztą :D
Niech tyllko sie nie pojawi, od razu martwię sie co z nia sie stało :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro paź 04, 2006 19:14

A co z Rudym???
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro paź 04, 2006 19:45

Kastarcja czyni cuda, wielkie cuda :D co widze na własne oczy :D
Kałpouchy to cud, cud zmiany charakteru, dopiero niedawno osiadł na stałe. Przestał sie bic, ganiać inne koty. Wreszcie nie leje sie krew, nie ma ropni, poszarpanych łap.
Pilnuje naszej działki.
Toaletę uprawia u sąsiadów :P
Jest bardzo towarzyski, nie schodzi z kolan, czego doświadczyła ciocia Wima, ba nawet jadł z jej talerza :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wima było nam bardzo miło :D Zapraszamy częściej :P

szczęsliwy Władca Działek - Kałpouchy Wielki 8)

Obrazek

Na naszej działce prawie jesiennie.
Liście opadają z drzew.
Zimno.
Nasze koty moga sie schronić w altanie, mają do dyspozycji bude w zacisznym miejscu.
Mają ciepłe legowiska.
Wczoraj z altany wynurzuło sie i mnie przywitało pokaźne stadko:
Burasia, Wungielek, Marian, Nastroszony i Kałpouchy :D
Zastałam ciepłe kocyki :lol:

Rudy sie nie pokazuje :(
Nie wiem w jakim jest stanie :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro paź 04, 2006 20:14

Obrazek

Pełnia majestatu :1luvu: , zrobił się z niego faktycznie straszny miziak :lol: , uwielbiam te kłapciate uszka i minę naburchanego osiołka :lol: .
Szkoda że Rudy się nie pokazuje :( , może jeszcze przed zimą zmądrzeje i przyjdzie, oby :ok: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro paź 04, 2006 22:57

Kłapouchy teraz żyje jak Król 8)
To cudowny kot.
Jak przychodze i nakarmie koty, robie herbate, a on mnie prowadzi pod fotel, siada i znacząco patrzy: usiadź niech wskocze na twoje kolanka 8)
I wskakuje, układa sie, pieknie mruczy ugniata :P
Kochany Senior :love:

Rudego bedę chciała leczyc, jak tylko przyjdzie bede łapać.
Moze sie uda uratowac tego pieknego, wiekowego działkowicza.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro paź 04, 2006 23:03

Świetne zdjęcia!!!

Powinnysmy załozyc wątek: `Kastracja czyni cuda` - wpisałabym naszego Lilka. :lol: :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob paź 21, 2006 19:06

A co z Rudym? Czy się pojawił?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob paź 21, 2006 20:08

Tak, tak, Kłapous bardzo towarzyski!
Wujkowi Jurkowi uwalił się na kolana od razu, potem chciał do mnie, ale ja miałam malutką Jadwisię pod polarem i nie było miejsca na duuużego kota :D
Ale jakie on ma piękne łapy! Zobaczcie sami:Obrazek 8O 8O
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19055
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob paź 21, 2006 23:07

Na Rudego nadal czekam.
Gdy jestem nie mam szczęscia go zobaczyć i capnąć :(
Nie wiem co sie z nim dzieje.
Jedzenie mokre i suche zawsze zostawiam z nadmiarem, dla Rudego, obcych przyjaciół.
Mokre zawsze znika, wiec mzoe i Rudy podjada.
Bardzo mi przykro,że nie wiele moge zrobić dla niego :(
Drzwiczki dla kotów jeszcze nie sprowadził sklep, nadal na nie czekamy.
Może jak je zamontujemy, to zrobie grupową łapankę :mrgreen:

Kłapouszek i cała gwardia ma sie wspaniale.
Maja piekne, grube, zimowe futro :D
Wszyscy zdrowi, jak narazie.
Piec zamontowany, wiec sizon grzewczy :wink: rozpoczety 8)
Drzewo również przygotowany, zapas sie powieksza, wiec bedzie w altanie ciepełko 8)
To mój Marian - ostatni z Maniusiów, koi mój "ból" po adopcji dwóch braci, Burania narazie mam pod ręka :P

Obrazek
Ostatnio edytowano Sob paź 21, 2006 23:22 przez Fredziolina, łącznie edytowano 2 razy

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob paź 21, 2006 23:11

Pozdrowienia i mizianki dla wszystkich futerek! I czekam na dobre wieści o rudym. Często o nim myślę...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie paź 22, 2006 0:46

CoToMa pisze:Pozdrowienia i mizianki dla wszystkich futerek! I czekam na dobre wieści o rudym. Często o nim myślę...


Dziekuje, wymiziane, a reszte jutro wymiziam :P


Ja też o nim wciąż myślę.....

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie paź 22, 2006 7:15

Może jak Rudy zobaczy jaki zapas drewna do pieca jest przygotowany, to zainstaluje się w altanie :wink: . Oby :ok:
Mnóstwo głasków dla całej gromadki, oczywiście najwięcej dla mojego ulubionego Kłapouszka Obrazek
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie paź 22, 2006 10:44

Przeczytałam wątek przypadkiem i zakochałam się w Kłapouchym :). Jest piękny i taki koci...

realka

 
Posty: 420
Od: Pon kwi 25, 2005 19:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 29, 2006 0:30

realka pisze:Przeczytałam wątek przypadkiem i zakochałam się w Kłapouchym :). Jest piękny i taki koci...


Miło, że odwiedziłaś Kłapousia :D
Senior bardzo serdecznie pozdrawia i buziaki śle :P

Hotel Hilton****** już przygotowany na przyjecie futrzastych gości 8)
Pietro jest okupowane przez Mariana, świeża pościel zaścielona :lol:

Obrazek

Babcia Andzia rozmarzona 8) Obrazek Kłapouchy też Obrazek

Burasia sentymentalna Obrazek Marian zakręcony skupia sie na miseczce Obrazek

Nastroszony przybiegł z wielką radością, bo juz za chwile zamieszka w styropianej budzie pod grilem ---- moja zimowa przyjaźń :love: Obrazek
Miło widzieć pieknego, pregowanego kocurka, zdrowego, o którego ktoś latem zadbał :P
Zima sie zbliża wiec wrócił na stare zimowe śmieci :P

Bandyta nigdy nie zapomina wpaść na przekąskę 8) Obrazek

Rudego nie widziałam :(
Ostatnio edytowano Nie paź 29, 2006 0:38 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 43 gości