Fredzia za TM, Tumcia w Domku, Miziut ma Dom :))))))))))))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 20, 2006 10:11

uuu ale szpital :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt paź 20, 2006 10:43

Dajcie im parafiny. Oprócz convalescensa. Nie zaszkodzi, a pomoże wydalić te paskudne robale.
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt paź 20, 2006 10:59

o, teraz zobaczyłam o tej opryszczce u mrufki. mala (ta chora) ma na brodzie cos, co Maciek okreslil lakonicznie jako "infekcja bakteryjna". moze i wasze wampirki maily na sobie jakies syfy i daly mrufce?

co to za miot jest do jasnej anielki!!! tak sie cieszylam, ze bez kk, ze udalo sie kupy ustabilizowac. ze jedza, ze brykaja, ze maja duzo sil...

wlosy mi deba staja jak pomysle, ze zombie na razie tez zra i brykaja... nie zniose jesli...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 20, 2006 11:02

tajdzi pisze:Dajcie im parafiny. Oprócz convalescensa. Nie zaszkodzi, a pomoże wydalić te paskudne robale.

Parafina się przez Tumcię przelewa, bez jej kontroli. D. sugerowała dać spokój z nią. Dziś wieczorem na pewno wet, pewnie Białobrzeska, tez podpytamy (no i conv. w proszku pewnie tam mają, bo się nam skończył)
Ostatnio edytowano Pt paź 20, 2006 11:09 przez Uschi, łącznie edytowano 2 razy

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt paź 20, 2006 11:03

jopop, nie zapeszaj
Robaki to nie przelewki, dziewczyny przecież kibicowały chłopakom Sibii, również Loni (miniaturce) jak te próbowały zwalczyć te paskudne pasożyty.
Uda się, na pewno - są pod dobrą opieką, najlepszą - rzekłabym, więc teraz pozostaje jedynie czekać, żeby maluchy nabrały sił i stosować się zaleceń weta.
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt paź 20, 2006 11:04

Uschi pisze:
tajdzi pisze:Dajcie im parafiny. Oprócz convalescensa. Nie zaszkodzi, a pomoże wydalić te paskudne robale.


Parafina się przez Tumcię przelewa, bez jej kontroli. D. sugerowała dać spokój z nią. Dziś wieczorem na pewno wet, pewnie Białobrzeska, tez podpytamy (no i conv. w proszku pewnie tam mają, bo się nam skończył)


A D. jak dziś przyjmuje?
Nie lepiej do niej (nie wiem czy własnie teraz nie przyjmuje...)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt paź 20, 2006 11:14

dziś rano jest
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt paź 20, 2006 16:50

Kurcze, mam nadzieję, że szybko wyjdą na prostą.
Kciuki zaciskam mocno za całe rodzeństwo.
Dziewczyny trzymajcie się!
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt paź 20, 2006 18:37

Moja Wampirka nie żyje.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 20, 2006 21:48

bosz... jopop :cry:
kociaczki malutkie, to nie tak - trzymać się życia mocno!
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt paź 20, 2006 23:08

Jopop, jesteśmy z Tobą mocno :(.

Nasze maleństwa nas zaskakują i martwią. Diagnoza na Białobrzeskiej brzmiała: zarówno "kulawizna" Miźka i Fredzi, jak i (prawdopodobnie) "schodzenie" Tumci to jakas wirusówka. Coś po nich łazi, usiłuje się rozwinąć. Może kk, może panleuko, może kalci... :roll: Fredzia ma bardzo dużo leukocytów. Okazało się, że Fredek i Miziek mają gorączkę. Tumiś za to słaby - albo jest na dalszym etapie wirusówki niż rodzeństwo, albo to był faktycznie kryzys po odrobaczeniu...
Dostały całą baterię leków w kroplówce i zastrzykach, z antybiotykiem na czele, jutro kontrola u D.

Dziś popłakałyśmy się widząc po powrocie z pracy, jak Tumisia, słaniający się na nogach szkielecik, oblepiony resztkami conva, niepewnie i na drżących łapkach z własnej woli drepce do gerberka. Gerberek indyk rządzi... ;). Niestety, nadżerka zjadła jej połowę języka prawie, nie bardzo umie jeść, trzeba strzykawą ciągle, za to jaki potencjał! :D

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob paź 21, 2006 0:15

Dziewczyny, wczoraj wieczorem pisałam, ale mnie wywaliło z forum :? I posta zeżarło :evil:
Kolebie mi się po głowie właśnie kalciwiroza - w związku z kulawkami i nadżerką. Ni kuta nie moge znaleźć wątku, może to nie było tu, może na innym forum. Kurczę, dałabym sobie kilka palców uciąć, że to właśnie o k. chodziło.

Myślę o Was nieustająco. Tylko tyle mogę, póki co.

Ściskam Was. Bardzo bardzo.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 21, 2006 0:38

Pink Floydy przywiozły z Łodzi kk, który objawiał się między innymi utykaniem na którąś łapkę. Floydowi wystarczył unidox ale Pinkową zarazę trzeba było przydepnąć Dalacinem. Chłopaki mieli wysoką gorączkę i łapki nie chciały ich nieść we właściwym kierunku. Pink z trudem dochodził do kuwety a po załatwieniu się, w niej zalegał. Trzeba go było wyciągać i przenosić do transportera na polar albo na łóżko dziecka na mięciutką kołdrę. Wyglądało to fatalnie. W ciągu czterech dni pokonaliśmy trzy razy trasę z Zalesia na Białobrzeską (30 km w jedną stronę). :(

Nie dajcie się dziewczyny. Trzymamy mocno kciuki. :ok: :ok:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob paź 21, 2006 0:41

jopop pisze:Moja Wampirka nie żyje.


Strasznie mi przykro. Cały wieczór o Tobie myślę i ślę na Żoliborz całą masę ciepłych myśli. :cry:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob paź 21, 2006 0:53

trzymam kciuki bardzo.

Dziewczyny, gdybyście potrzebowały transportu, albo innej pomocy to dzwońcie, proszę.
Jeśli tylko będę mogła to podjadę.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 11 gości