Riddick i reszta.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 19, 2006 23:58

Agn :king:

Śliczne kiciulki :love:

Napewno szybko pogodzą sie ze zmiana stylu życia 8)

Buziaki :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt paź 20, 2006 10:23

Puchatki już się orientują, że każde ich miałczenie powoduje, że pojawiam sie w ich izolatce. Co zatem robią mądre koty? Milczą. :twisted:

Bura jest mniej spięta, daje się bez oporów wyciągać zza wanny. Pięknie mruczy i wystawia brzuszek. Nie ucieka też panicznie na mój widok.

Za to czarna.... dzicz niemal zupełna. Syczy, warczy. Ale, jak mi się uda ją w końcu złapać siedzi grzecznie na kolanach i widac, że głaskanie sprawia jej przyjemność. Nie mruczy jeszcze.

Rude Badziewie chyba lepiej się czuje, bo własnie zaczął koncertować. :roll: Idę sprawdzić, czy gdzieś nie nalał.... :?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt paź 20, 2006 10:34

Rozrywki to Ci nie brakuje. Nazwa Rude Badziewie powaliła mnie na kolana. Ja niestety też mam Wybrakowane (było wprawdzie dwujajeczne ale ma inne "wady") Rude Badziewie ale moje do tego jest notorycznie złe.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 20, 2006 10:37

:ryk:
Też byś była zła, gdyby wszystko Cię swędziało i do tego gubiłabys futro. :roll: :wink: Ja tam go rozumiem - sama jestem alergikiem i jak mnie `weźmie` to `bez kija nie podchodź`.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt paź 20, 2006 10:44

Nie broń go. Ostatnio doszłyśmy z wetkami (matodą dedukcji) do wniosku, że jego wcale nie swędzi (teraz już nawet nie ma objawów zespołu falującej skóry). On po prostu tak ma, że uwielbia się masakrować. Jedynie psychotropy ograniczały jego zapędy. Nic innego do tej pory nie przynosiło efektu. I futro nie wypada mu samo tylko on je wyrywa jęzorem. To taki aspołeczny neurotyczny osobnik.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 20, 2006 22:32

Małe bawią na pokojach. Troszkę strachliwe, więc na noc powedrują z powrotem do łazienki, żeby sie nie zgubiły.

Puchatki dostały imiona.
Bura to Ghanima - Ghani. Czarna to Letycja - Leti.
[Miały być Ghanima i Leto - na cześć pewnych literackich bliźniąt, no ale to dwie dziewczyny są.]

Jutro `za jasnego dnia` TZ obiecał im porobić zdjęcia.

Obie udało mi się rozmruczeć. :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon paź 23, 2006 16:56

Melduję, że widziałam zdjęcia małych, ale mam takie zaległości, że teraz nie dam rady wszystkiego przeczytać. Maluchy są śliczne, a co to za problem z Riddickiem 8)
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Wto paź 24, 2006 8:57

Jedeneście to stanowczo za dużo. :? "Postawienie Koryta" to wielka poranna akcja, która - od kiedy są Puchatki - graniczy z cudem. Znowu dziś zamiatałam karmę z podłogi, bo Dydek ze swoim grubym dupskiem próbował wskoczyć na kredens, gdzie nasypywałam kocięce dla maluchów. Oczywiscie najgrubszy w domu musiał przytrzymać się... miseczki.

Puchatki są niesamowicie sprawne. Nie miałam jeszcze kociąt w tym wieku, które by potrafiły wleźć tam, gdzie one. Oswoiły się już niemal zupełnie, nie syczą na inne koty, ani na Ziutkę.
Leti [czarna] pieknie trafia do kuwetki, czego nie moge powiedzieć o jej burej siostrze, Ghani. Ghani załatwia się wszędzie tylko nie do kuwetki. Próby zamknięcia jej na noc w łazience kończą sie wielkim płaczem. Nie zamknięcie kończy sie wielkim praniem.

A Rude Badziewie? No cóż, Riddick zafundował sobie ... bliźniaczy ropień. Gorączka, która go męczyła od kilku dni znalazła swoje ujście w dwóch ropniach w pachwinie. Pekły mu w niedzielę wieczorem i wczoraj dostał `goopiegojaśka` i było oglądanie i czyszczenie u Doc. Dziś już czuje sie na tyle lepiej, że odzyskał głos [znowu wyje i zawodzi] i gwałci Flora namiętnie. Choć po kastracji jakby mniej smierdzi to jednak mam wrażenie, że ma jednak to drugie jajko [ pewnie w mózgu.....].

I zdjęcia Puchatków - już aktualne.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 24, 2006 21:34

Agn... podziwiam.. ja przy 5 ledwie wyrabiam :oops:
A puchatki cuuuudneeee :1luvu:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 25, 2006 0:03

Agn, dobrze ze same juz jedza :wink:
masz niezly kocikwik i nie zazdroszcze...

no i mocno kciuki trzymam!!!!!

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro paź 25, 2006 9:59

goska_bs pisze:Agn... podziwiam.. ja przy 5 ledwie wyrabiam :oops:


Gosiu, ja nie pracuję, więc pewnie dlatego w ogóle tyle tego jest w domu. :roll: Inaczej....

Niestety Ghani dalej omija kuwetkę. Całe szczęście, dzisiejsza noc obyła się bez zmiany pościeli u mojego syna. :?

Dziś po południu na sterylkę idzie mama Puchatków. Jak się zaaklimatyzuje, to będzie mogła mieszkać u teściów - Xawery już ją zaakceptował. :)
A i Xawer trafi pod nóż w przyszłym tygodniu. Choć zwycięztwo będę ogłaszać dopiero po fakcie. :twisted:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw paź 26, 2006 8:33

Mama Puchatków po zabiegu dochodzi do siebie u teściów. Xawery umówiony na 7.11. - nie będzie już odwrotu. :twisted:

Wieści z frontu domowego.
Riddick [Rude Badziewie, ostatnio: Dziurawiec] niestety sygnalizuje, że Liwia mogła mieć rację. :? Śpiewa, znaczy i podśmiarduje. RATUNKU!!!!

Maluchy mają biegunkę - dziś do Doc [tyle że z trójką nie dam rady, a Lafuma też biegankuje] i zaraz będę czytac wszystko o PP, zwłaszcza to, kiedy można wykryć wirusa w kupie. Nie jest dramatycznie, ale....
Dziś od rana znowu pranie....


I coś mi aukcje na Bazarku nie idą...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw paź 26, 2006 8:50

Agn wspolczuje sr...czki :(
Puchatki & Company zdrowiec szybciutko !!! :Ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 28, 2006 22:18

Jak sie maja sralce?

Zapraszam na aukcje dla srajdupków :wink:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1910196#1910196

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob paź 28, 2006 23:36

Fredziolina pisze:Jak sie maja sralce?

Zapraszam na aukcje dla srajdupków :wink:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1910196#1910196


Jadziu - :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Srajtki dziś lepiej - po nifuroksazydzie. :wink: Mam nadzieję, że do poniedziałku im przejdzie i nie będą potrzebowały już wizyty u Doc.

Nie mogłam zamknąć Puchatków w izolatce, więc zamknęłam... moje dziecko. :wink: Nocą mają zakaz wchodzenia do jego pokoju. Poza tym `uszczelniłam` łóżko syna, żeby maluchy nie mogły się wcisnąć do szuflad.

Dziś Albert miał zawody `bulderowe`, więc nie było nas cały dzień w domu i kurdupelki wdarły się siłą do jego pokoju - na nic zasieki, zapory... Po powrocie - sprzątanko. :evil:
Małe są strasznie mobilne - wskakują wszędzie; np. na kredens, na który np. Rudy nie potrafi.
Letycja odkryła ciepełko na pokrywie akwarium, a Ghanima - Pitę. Mam wrażenie, że oba Puchatki ją ssą. 8O

Rudy leje...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 1295 gości