Szafirek ze Schr.Kat-już we Wrocławiu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 17, 2006 16:58

agnes_czy pisze:Nie chcę obrażać p. Kierowniczki, ale wygląda na to, że nie ma ona kontroli nad sytuacją :(
Przede wszystkim schronisko dla bezdomnych zwierząt nie przyjmuje zwierząt, które mają domy. Co to znaczy "po prostu zostawiła kota?" Przecież porzucenie to przestępstwo przeciw Ustawie o Ochronie Zwierząt (art 6 ust 2). Pani Kierownik powinna uświadomić babie jej odpowiedzialność prawną za zwierzę i natychmiast złożyć doniesienie na policję. jak baba zapłaci 1000 zł. kary to będzie inaczej cenić zwierzęta. A żeby zapobiec porzuceniu gdzie indziej, od czasu do czasu zaniepokójcie ją wizyta lub telefonicznie. Dobrze, że powstała ta Fundacja, bo ma moc prawna wystepowania jako poszkodowany w sprawach o znęcanie sie nad zwierzętami.


hmmm,nie pomyślałam o tym...z tego co wiem to 80% przynoszonych zwierząt do schroniska to typowo domowe koty....
w zeszłą sobote tak trafił przepiękny olbrzymi kocur...niestety nie zrobiłam mu zdjecia ...
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 17, 2006 17:30

szkoda koty bo piekna...........:(
a tak dla wyjasnienia nie mam polskiego oprogramowania...... i polskich znakow, wiec nie tlumczcie mi zasad pisowni.........

joanka741

 
Posty: 146
Od: Nie paź 15, 2006 17:07
Lokalizacja: Debica

Post » Wto paź 17, 2006 17:33

Ja dodam, że koteczka jest bardzo wystraszona, ma mięciutką, jakby przedłużoną sierść i pięknie obrysowane oczy.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 17, 2006 18:24

iwona_35 pisze:
agnes_czy pisze:Nie chcę obrażać p. Kierowniczki, ale wygląda na to, że nie ma ona kontroli nad sytuacją :(
Przede wszystkim schronisko dla bezdomnych zwierząt nie przyjmuje zwierząt, które mają domy. Co to znaczy "po prostu zostawiła kota?" Przecież porzucenie to przestępstwo przeciw Ustawie o Ochronie Zwierząt (art 6 ust 2). Pani Kierownik powinna uświadomić babie jej odpowiedzialność prawną za zwierzę i natychmiast złożyć doniesienie na policję. jak baba zapłaci 1000 zł. kary to będzie inaczej cenić zwierzęta. A żeby zapobiec porzuceniu gdzie indziej, od czasu do czasu zaniepokójcie ją wizyta lub telefonicznie. Dobrze, że powstała ta Fundacja, bo ma moc prawna wystepowania jako poszkodowany w sprawach o znęcanie sie nad zwierzętami.


hmmm,nie pomyślałam o tym...z tego co wiem to 80% przynoszonych zwierząt do schroniska to typowo domowe koty....
w zeszłą sobote tak trafił przepiękny olbrzymi kocur...niestety nie zrobiłam mu zdjecia ...


no tak , tylko z dwojga złego lepiej niech ktoś przyniesie zwierzę do schroniska niż wyrzuci na ulicę z obawy przed karą :( .
Nie ma tu idealnego wyjścia. Ostatnio byłam świadkiem jak jedna baba oddawała kilkunastoletnia sukę do schroniska :evil: Też mnie złość brała i powiedziałam jej, że dla tego psa byłaby lepsza śmierć....A ona na to, że już nie ma siły z nią wychodzić (z I opiętra!)
Nigdy nie zrozumiem takich ludzi ale napewno schronisko jest troche mniejszym stresem niż porzucenie w inne nieznane miejsce, gdzie zwierzę głodowałoby i byłoby przepędzane przez innych ludzi a także narażone na jeszcze więcej biebezpieczeństw.
Aga_
 

Post » Wto paź 17, 2006 19:26

Czy ja wiem, może wtedy tego kota zobaczyłoby więcej osób niż jak zostanie zamkniety na kociarni? Przecież zdarza się, że ludzie przygarniają koty z ulicy. A czy ktoś wchodzi na kociarnię?
Zastanawia mnie tylko jedno:
Dlaczego schronisko będąc najlepszym miejscem, aby zwierzę zostawić, nie jest najlepszym miejscem, aby zwierzę adoptować?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 17, 2006 19:52

Zgadzam się, że schronisko nie jestnajweselszym miejscem i mało kto przychodzi tam właśnie po kota. Sama mialam ścisnięte gardło gdy zawoziłam tam rzeczy po moim psie. Jednak jedno co mnie ucieszyło w tym wszystkim to to, że zwierzęta miały tam karmy pod dostatkiem co było widać po ich wyglądzie. Na ulicy samochody, źli ludzie ( bo nie zawsze zwierzę napotka akurat tego wymarzonego, zwłaszcza jak jest wystraszony).
Ja jestem idealiską i marzy mi się kontrola urodzin zwierząt i prawo, które zabraniałoby tym złym ludziom ich posiadanie , karzące bestialstwo.
Aga_
 

Post » Wto paź 17, 2006 21:00 Re: Zostawiła wiedząc ,że skazuje ją na ŚMIERĆ-Schr.Katowic

iwona_35 pisze:Obrazek


Boże...
Moja Miki...
Identyczna...
Tyle, że ją przyniosły do wrocławskiego schroniska dwie dziewczynki. Mamusia ograniczyła się do telefonu, że wysyła córeczki z kotkiem do uśpienia :evil:
Bo się znudziła...


Będę szukać.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 17, 2006 21:14

bardzo jest podobna do Gertrudki - kotki dokarmianej przez moją mamę :(

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro paź 18, 2006 1:15

Nikt jej nie chce? :(
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro paź 18, 2006 9:41

joanka741 pisze:szkoda koty bo piekna...........:(
a tak dla wyjasnienia nie mam polskiego oprogramowania...... i polskich znakow, wiec nie tlumczcie mi zasad pisowni.........


Tak piekna i taka wystraszona, a co do pisowni to daj spokój ,gdyby każdy patrzył i wytykał to posty byłyby po 100str.i nie zdążyłybyśmy uratować z połowe kotów.

asia_20

 
Posty: 51
Od: Wto mar 07, 2006 8:15
Lokalizacja: katowice

Post » Śro paź 18, 2006 9:49

Aga_ pisze:
iwona_35 pisze:
agnes_czy pisze:Nie chcę obrażać p. Kierowniczki, ale wygląda na to, że nie ma ona kontroli nad sytuacją :(
Przede wszystkim schronisko dla bezdomnych zwierząt nie przyjmuje zwierząt, które mają domy. Co to znaczy "po prostu zostawiła kota?" Przecież porzucenie to przestępstwo przeciw Ustawie o Ochronie Zwierząt (art 6 ust 2). Pani Kierownik powinna uświadomić babie jej odpowiedzialność prawną za zwierzę i natychmiast złożyć doniesienie na policję. jak baba zapłaci 1000 zł. kary to będzie inaczej cenić zwierzęta. A żeby zapobiec porzuceniu gdzie indziej, od czasu do czasu zaniepokójcie ją wizyta lub telefonicznie. Dobrze, że powstała ta Fundacja, bo ma moc prawna wystepowania jako poszkodowany w sprawach o znęcanie sie nad zwierzętami.


hmmm,nie pomyślałam o tym...z tego co wiem to 80% przynoszonych zwierząt do schroniska to typowo domowe koty....
w zeszłą sobote tak trafił przepiękny olbrzymi kocur...niestety nie zrobiłam mu zdjecia ...


no tak , tylko z dwojga złego lepiej niech ktoś przyniesie zwierzę do schroniska niż wyrzuci na ulicę z obawy przed karą :( .
Nie ma tu idealnego wyjścia. Ostatnio byłam świadkiem jak jedna baba oddawała kilkunastoletnia sukę do schroniska :evil: Też mnie złość brała i powiedziałam jej, że dla tego psa byłaby lepsza śmierć....A ona na to, że już nie ma siły z nią wychodzić (z I opiętra!)
Nigdy nie zrozumiem takich ludzi ale napewno schronisko jest troche mniejszym stresem niż porzucenie w inne nieznane miejsce, gdzie zwierzę głodowałoby i byłoby przepędzane przez innych ludzi a także narażone na jeszcze więcej biebezpieczeństw.



Aga, zgadzam się z Tobą. U nas ciągle prawo jest teorią.
Odprawiając takie osoby z kwitkiem, naraża sie zwierzaka na przywiążanie do drzewa w lesie, wywiezienie na wieś, by tam zasilił sfory zdziczlych głodnych psów lub podbny los.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro paź 18, 2006 21:03

Podbijam.... Niech sie znajdzie domek...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 18, 2006 21:29

boze kochany...
czasem zaluje ze tez jestem czlowiekiem...
jak ten babsztyl....
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw paź 19, 2006 0:01

Ja tez coraz czesciej zaluje ze jestem czlowiekiem...
nie wiem jak takie cos mozna zrobic, plakac a raczej wyc mi sie chce jak sobie pomysle o takich "ludziach" jak ta baba

A koteczka jest przesliczna i wyglada jak moja Agatka- kocinka z dziecinstwa, ktora przezyla u nas 15 lat

Mocno z calego serca trzymam kciuki za domek
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Czw paź 19, 2006 20:21

hop! domku?
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Wix101 i 160 gości