





Moderator: Estraven
Frankie pisze:Kicia miala juz wizyte weta na ktorego najpierw namruczala a potem jak wyciagnal ja z domku to nawarczala i ugryzc probowala.
Potem wet naklul Polcie antybiotykami i jakimis wzmacniajacymi lekami i uznal ze kocia konczy przechodzic jakas chorobe i musi pic syrop zeby nie zachorowac na zapalenie pluc. A w poniedzialek nastepna wizyta.
Aha i do tego odrobaczylismy i odpchlilismy.
Teraz Polcia znowu podjadla indyka i dalej poszla spac
Bedzie OK!
iwona_35 pisze:Frankie pisze:Kicia miala juz wizyte weta na ktorego najpierw namruczala a potem jak wyciagnal ja z domku to nawarczala i ugryzc probowala.
Potem wet naklul Polcie antybiotykami i jakimis wzmacniajacymi lekami i uznal ze kocia konczy przechodzic jakas chorobe i musi pic syrop zeby nie zachorowac na zapalenie pluc. A w poniedzialek nastepna wizyta.
Aha i do tego odrobaczylismy i odpchlilismy.
Teraz Polcia znowu podjadla indyka i dalej poszla spac
Bedzie OK!
Koteczka miała szczęście ,bo wet chcial ja uspać...mimo że wszyscy wiedzieli że koteczka jedzie do nowego domku....
Frankie pisze:nie wiem czy mi sie waga popsula... ale ona wazy ok 800g!!!
Frankie pisze:nie wiem czy mi sie waga popsula... ale ona wazy ok 800g!!!
Frankie pisze:No nareszcie watek Polci wrocil
Polcia ma sie duzo lepiej, charczenie w gardelku zanika i byl chyba ostatni raz podany antybiotyk - zastrzykiem.... zastanawiam sie tylko jak Polci podano zastrzyk kiedy to ja skonczylam z 4 dzirami w palcu..Polcia ostre zabki ma...
et bardzo lubi kicie bo ona wspaniale z nim rozmawia:
np wet pyta sie mnie czy Pola grzecznie przyjmuje syrop na gardlo, ja odpowiadam ze tak a Pola zaczyna warczec i syczec...
Otwieramy jej drzwi do lazienki ale ona nie chce za bardzo wychodzic, tylko by siedziala w swoim domku i jadla i jadla i jadla
Jak kupowalam jej dzis Gerberki z kurczaka i indyka to sie mnie pani pytala czy ja tak duzo dzieci mam czy tak lubia te gerberki..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, Marmotka, puszatek i 191 gości