Blond Szylkrecia szuka domu wychodzącego

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro wrz 27, 2006 15:45

Podrzucam i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy historii tej pięknej kotki :)
Kot najlepszym przyjacielem człowieka!

Sellen

 
Posty: 20
Od: Śro wrz 27, 2006 15:08

Post » Śro wrz 27, 2006 20:37

No to powiedziałam Pani Karmicielce.
Zareagowała lepiej, niż myślałam.
Tzn ma te same obawy, co ja, że pójdzie, zgubi się i nie wróci, ale cóż, alternatywą jest kolejna zima na podwórku z coraz mniej życzliwymi sąsiadami.

Postanowiłam być dobrej myśli.

Kordonia, to musi był Palec Boży?
;)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro wrz 27, 2006 21:58

sibia pisze:(...).

Kordonia, to musi był Palec Boży?
;)


No jakby nie patrzeć :lol:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw paź 12, 2006 13:27

No to w piątek polujemy. to już jutro!!
aaa.
w sobotę przed siódmą rano przekazuję transporter z Blondynką Wełnie na peronie stacji Warszawa Wschodnia. I pojedzie, dziewczyna, do nowego domku.
Do jej Pierwszego Domku.

Rozmyślam cały czas, czy nie robimy jej krzywdy - tu ma swoje stado, w którym funkcjonuje od lat.
Ale lubi ludzi... I nie ucieka.

Dobrze robimy???
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw paź 12, 2006 13:30

Ja widziałam dzieciaki, co ją na rękach nosiły, tarmosiły, ona się oczywiście dawała
Pomyśl tylko, co będzie, jak taki dzieciak dla zabawy złamie jej łapę? Albo coś gorszego?
Stado swoje tu ma - to fakt - ale tam będzie miała swój kochający dom..
Rozumiem, że póki się nie oswoi - nie będzie wypuszczana?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw paź 12, 2006 13:46

Nie robicie jej krzywdy - zapewniacie jej lepsze, bezpieczniejsze, szczęśliwsze życia :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 12, 2006 14:00

Ja jestem zdania, ze kot, który garnie się do ludzi nie powinien żyć wolno. Co innego te ostrożne, płochliwe, dzikawe, otd. Ale skoro ona nie boi sie ludzi, to zawsze jest mozliwosc, ze jakis zwyrodnialec wczesniej, czy później zrobi jej krzywdę :(
Sibia, rozumiem Twoje obawy, ale ksiądz jet od dana powiadomiony, ze kocica ma byc nie wypuszczana nawet 2-3 tygodnie, póki nie poczuje sie zupełnie swobodnie. W razie czego wie, ze może w każdej chwili oddać kotkę do mnie.
Musi być dobrze.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt paź 13, 2006 0:26

trafiłam na ten post przez przypadek :wink: ale zycze tej pięknej koteczce szczęścia w nowym domku :)
i trzymam kciuki
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 13, 2006 20:12

Kotka juz w mojej lazience. STRASZNIE placze.

jejejej.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt paź 13, 2006 20:17

i jakie dalsze plany?

Syku

 
Posty: 831
Od: Sob mar 04, 2006 9:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 13, 2006 22:01

Omajgod, omajgod!!!!

Ale oprócz tego jak się zachowuje???

Mocno się boi? Chowa się? Nie je? Jest zadyszana? Agresywna??

Ojej
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt paź 13, 2006 22:13

jeśc nie je, bo ją zgarnęłam po kolacji.
wyszła z transportera i obeszła łązienkę, rozpaczając, dla niej to jest koniec świata, nigdu nie była w żadnym domku.
Jak na taki stres to i tak jest BARDZO dzielna, wzięłam ją na ręce, wygłaskałam, wyciszyła się ciut, teraz płacze jak tam wchodzę, a jak nie to śpi chyba.

Bede jechać do tajdzi po sedalin, przed drogą jej dam.

Mam wielka na dzieje, ze uda mi sie jej to jutro podac i ze przespi spokojnie droge, nie placząc.
Gapa ze mnie, bo zapomnialam kupic jej obrozke z adresownikiem, strasznie sie tu wszystkie przescigamy w tworzeniu czarnych wizji, jak to kicia idzie w swiat. ale moze ksiądz sam kupi.

jejej, cieszę się i martwię jednocześnie. aaaaa
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt paź 13, 2006 22:15

aha. w niej w ogóle nie ma agresji.
bardzo jest wzruszajaca ta kitunia. naprawdę.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt paź 13, 2006 22:16

Na tej wsi, nawet jak wyjdzie, to wszyscy bedą wiedzieć, ze to księżowski kot.
On nie bedzie jej wypuszczać na razie, taki ma przykaz, i to rozumie jak najbardziej. Doopiero, kiedy kotka Blondynka się przyzwyczai.
Jej, też się denerwuję.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob paź 14, 2006 10:43

Jejejej.
Sedalin pomógł. Nie płakała w nocy, za to przepięknie mruczała.
Jest niesamowicie kochanym kotem.
Rano wpakowałam ją do transporterka, oddałam Wełnie na Wschodnim, prawie się poryczałam i wróciłam.

Wełna pisze, że w pociągu jadą z nią kociarze i królik, a kotka nie płacze.
ufff.
No nic, teraz czekam na dalsze wieści i trzymam kciuki.

I bardzo BARDZO dziękuję wszystkim: Kordonii, za znalezienie domku, Wełnie za transport, Tajdzi za sedalin i w ogóle wszystkim za kciuki.

Niech już ona dotrze na tę swoją plebanię i pokocha księdza. Wtedy będę spokojna :oops: .
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości