niewidomy Pinio ma DOM!!!

[iwona72]

Hanke
a moze tutaj
szukaja kotka
z warszawy
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50823
zajrzyj
Piniio moze co??

[agacior_ek]

Uwaga, dzwonię! Kciuki zaciśnięte! I dziewczyny, proszę o spokój! Jesteśmy tu po to, żeby pomóc kotu a nie się denerwować, czy kogoś o coś oskarżać!
Hanek, jesteś aniołem! Ty, twój mąż i twój syn!!! i w ogóle!!!
po rozmowię natychmiast napiszę!

[Hanek]

Czekam, nie odchodzę od kompa a niech tam co mi tam gotująca zupa

[agacior_ek]

Dziewczyny!!! Pinio ma dom!!! Pani profesor wzięła go do siebie!!!
Chyba moja akcja adopcyjna zmotywowała ją do podjęcia szybkiej decyzji!!! Bardzo się cieszę!!!
Hanek!!! dziękuję!!!!

wiecie co, ciepło tu u tej Dużej w domu.. i jest też coś takiego drugiego jak ja.. też takie ciepłe i włochate... duuuuuuuuże... i jest Duża i Duży.. fajnie jest.. i dużo sznurówek!!!
i wiecie, jak ja chodzę? Wskakuję tej Dużej na buty.. i jak ona idzie to ja też! fajnie co?
No to pa, znikam...
domowy PINIO

[Hanek]

nie mogę uwierzyć ale chyba troszkę pomogłyśmy a napewno ją zmotywowałyśmy. Boże jaka jestem szczęśliwa. Napisz troszkę o rozmowie. Proszę

[iwona72]

a jej maz co na to???
przekonal sie???
na pewno na stale???
zeby potem Piniu nagle nie wyladowal
w piwnicy??
ii gratulacje!!
Piniu cudownie!!
obys tam dozyl sędziwej starości w spokoju!!

[agacior_ek]

Rozmowa byla miła... Pani profesor nawet o mnie myślała i chciała zadzwonić wcześniej, ale nie zostawiłam jej swojego numeru telefonu. Mąż się przekonał i na pewno na stałe. Oni mieli dwa koty, tylko starszy odszedł za TM ze starości... Rudy kocur jest teraz kumplem Piniowatego!
Pinio podobno od razu poczuł się w domu jak w domu.. "Jakby tu mieszkał od zawsze".
Pani profesor obiecała mi opowiadać o postępach Pinia, jak będziemy się widzieć na uczelni... także będę miala rękę na pulsie...
Domek jest dobry: szczepi, kastruje... Mam nadzieję, że "dobrze karmi" znaczy, że dobrze karmi, a nie że karmi whiskasem...
Uważam, że dobrze się stało...
Jednak jak kot sobie upatrzy jakiegoś Dużego, to już nie ma siły!

[agacior_ek]

wiecie co, wpadłam na świetny pomysł! Na przyszłą środe kupię PIniowi paczuszkę jakiejś dobrej karmy i myszkę!! TAki prezent na dobry początek! No i jeśli Pinio karmiony jest KK albo Whiskas, to zobaczy,że są lepsze jedzonka na świecie

[dorcia44]

świetny pomysł ale ja myśle że cokolwiek ten kocio teraz je to i tak jest ogromnym szczęściarzem bo pełen brzuch ,kawałek własnej podłogi i ręce do miziania to jest To CO KOT LUBI NAJBARDZEI NA ŚWIECIE i on to ma. Powodzenia koteczku.

[KLARA2]

No i chwała Bogu!

Moja Ircia ślepka uwielbia takie małe myszki z grzechoczącym groszkiem w środku, rzuca je poluje, morduje jak normalny widzacy kot.