Kociaki CK -10 cudownych ogonków- wyrośliśmy ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 03, 2006 9:47

Biedny, biedny Tobiś :( Trzymaj się mały i zdrowiej szybciutko!
Rysiu, a co z filipkowym domkiem? Rozmyślił się?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto paź 03, 2006 11:54

Fipipkowy domek sie nie odzywa, więc zapewne dokładnie tak - rozmyslił się. Ale to nic.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie paź 08, 2006 15:01

Antoska poznala, co to znaczy przeprowadzka. Dostapila zaszytu bycia kotem tymczasowym.

Maly Czarodziej stlukl sobie lapke i potrzebna byla wizyta u weta. A poza tym dostal biegunki i rozbolal go brzuszek. Dostal odpowiednie leki. Lapka na szczescie jest cala i nawet juz przestala bolec, ale z racji biegunki i bolacego brzuszka Czarodziej spedzil dobe w mojej lazience. Przeszlo wszystko natychmiast.

Kociaki CK naprawde potrzebuja domow tymczasowych. A najlepiej stalych :(

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon paź 09, 2006 10:21

hop!
Tyle kociąt czeka :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon paź 09, 2006 16:09

Letycję oddalam w Krakowie - ma koleżankę w podobnym wieku, powinny byc razem bardzo szczęśliwe :D
Leonek znalazł dom, w Bytomiu, u osoby, która już jednego kota z CK ma :D A teraz bedzie miala DWA :D Dom zawdzięcza Adrii :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon paź 09, 2006 18:56

Oby ta dobra passa dla CKotów trwała jak najdłużej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto paź 10, 2006 12:30

Myszka zabrała do siebie aż 3 kociaki - Antosię, Togo, Czarodzieja. Dla Panienek to olbrzymia szansa - nie ma to jak domowa, indywidualna opieka w procesie oswajania. Czarodziej za to znalazł się w komfortowej sytuacji, bo on bardzo kocha ludzi.
Bardzo pilne są adopcje zdrowych kociąt. Szczególnie, że jestem zmuszona odmawiac przyjmowania następnych, z braku sił i możliwości.
U jedenastu kotów walczymy z grzybicą - kocięta zaraziły juz także naszą własną Gogę.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro paź 11, 2006 21:53

Moja dzielna, kochana, maleńka Daphne pojechała dzisiaj do nowego domu.

Niegdy jej nie zpomnę. I jeszcze raz Wam dziękuję za to, że byliście z nami w trakcie naszej walki o jej życie. Za Wasze ogromne wsparcie.

Dafniaczku kochany bądź bardzo, bardzo szczęśliwy.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro paź 11, 2006 22:01

Strasznie sie ciesze, ze Daphne ma dom :D

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw paź 12, 2006 0:02

No i doczekała się, najdzielniejszy kotek swiata :D :D Powodzenia, Daphne :ok: 8)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw paź 12, 2006 0:09

Gratulacje i najlepsze życzenia na nowe życie, Daphne :D :D :D
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw paź 12, 2006 0:29

ooo, Daphne ma domek. Powodzenia malutka!!! :D
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob paź 14, 2006 19:20

Wszystkie kociaki u nas w mieszkaniu mają grzybicę + na nowo rozpoczęła sie epidemia kataru. Na tą chwilę katar ma już 11 kotów. Wszystkie 17 (także nasze własne) jest leczonych lekami p. grzybicy.

Rozalka będzie miała wspaniały dom - pojedzie do Warszawy by byc siostrzyczka Merivy. Szukamy transportu do Warszawy, w listopadzie, kiedy juz Rozalka pozbędzie sie grzyba.

Szukamy pilnie domów dla zdrowych kotów - u Sylwki, Myszki, fili, w pomieszczeniu dla kociąt... A także dla dorosłych kotów mieszkających u wolontariuszy - u Lili i u Naji.

Pilnie potrzebny dom tymczasowy dla 4 kociąt, w tym jeden BARDZO pilnie - kotek siedzi w tej chwili w transporterku, w kuchni azylu (nieogrzewanej). On nie może tam zostać.

Z jednej strony wciąż oddajemy koty do adopcji, dorosle, trudne, często schorowane, z drugiej strony osobiście czuję się przemęczona, jestem załamana tym, ze wiele kociąt czeka długie miesiące na domy, tym, ze żyjemy z tyloma chorymi kotami w malutkim mieszkaniu, a wciąż przychodza następne. Tym, że któregokolwiek wsadze do tych, które ze mna mieszkają, zostanie zarażony grzybica i katarem. A nie ma nikogo, kto chciałby te koty, kto chciałby brac za nie odpowiedzialność.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 14, 2006 22:10

ryśka :(
kurde, że tez znowu musiało was coś dopaść:(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie paź 15, 2006 10:08

Podrzuce .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DanielGek, Google [Bot] i 29 gości