Whiskas, Kitekat - dlaczego nie?

» Śro paź 04, 2006 15:49

Achaa...
Czy mój kot jest ruchliwy?
Raczej tak

Uwielbia biegać szelńczo z pokoju do drugiego pokoju naprzeciwko zupełnie bez celu :lol:

A wy jaką karmą najczęściej karmicie swoje kicie?

» Śro paź 04, 2006 15:52

Zuza-Figa pisze:Wiem, zę kicia moja wymaga pieniędzy
Hmm, ale skąd ja mam wiedzieć ile ona waży?

zważ siebie z kotem i siebie bez kota
albo w transporterze i sam transporter
wagę musisz mieć

dawkowanie karmy "wychodzi w praniu" bo zależy od konkretnego osobnika, jego ruchliwości (np. tego czy są inne koty)
Po kupnie pierwszej paczki dojdziesz do tego ile co i jak....

» Śro paź 04, 2006 15:52

Zuza-Figa pisze:Wiem, zę kicia moja wymaga pieniędzy
Hmm, ale skąd ja mam wiedzieć ile ona waży?

zważ siebie z kotem i siebie bez kota
albo kota w transporterze i sam transporter
wagę musisz mieć

dawkowanie karmy "wychodzi w praniu" bo zależy od konkretnego osobnika, jego ruchliwości (np. tego czy są inne koty)
Po kupnie pierwszej paczki dojdziesz do tego ile co i jak....

» Śro paź 04, 2006 15:55

HEh, zważe siebie z kotem i sie zobaczy

A czy uważacie, że firma Sheba jest dobra?
Ktoś z was karmi ją kota?

» Śro paź 04, 2006 16:12

Kupiłam mojej wybrednej kici Biomilla Salecive dla wybrednych kotów w super promocji 2 kg za 24,90 (normalnie 62,00 ). Myślałam, że będzie zachwycona, karma jest podobno bardzo dobra jakościowo i lubiana przez koty, ale kocia powąchała i poszła

. Do tej pory jadła RC Outdoor (bo jest bardzo chudziutka, chociaż po sterylce). Teraz nie wiem co robić przegłodzic kota, aż zacznie jeść, czy spylić Biomilla i kupić znowu RC ? Czy ktoś z was daje Biomilla? Co sądzicie o tej karmie?

» Śro paź 04, 2006 16:15

jeden dzień można przegłodzić, jak zacznie jeść znaczy, że jest OK i nie ulegać presjom

» Śro paź 04, 2006 16:16

HM, nie znam tej karmy.
Ale jak ja po dawaniu innej karmy zmieniłam ją napoczątku mój kot też nie chciał jej jeść! Ale poprostu zostawiłam jej tylko te karmę i po czasie zaczęła ją jeść i teraz ją wcina z taką ochotą, że szok

A też jest wybredna!

» Śro paź 04, 2006 16:20

aga2808 pisze:Kupiłam mojej wybrednej kici Biomilla Salecive dla wybrednych kotów w super promocji 2 kg za 24,90 (normalnie 62,00 ). Myślałam, że będzie zachwycona, karma jest podobno bardzo dobra jakościowo i lubiana przez koty, ale kocia powąchała i poszła . Do tej pory jadła RC Outdoor (bo jest bardzo chudziutka, chociaż po sterylce). Teraz nie wiem co robić przegłodzic kota, aż zacznie jeść, czy spylić Biomilla i kupić znowu RC ? Czy ktoś z was daje Biomilla? Co sądzicie o tej karmie?

moj za biomilem tez nie za bardzo, moj znow lubi bardziej "tluste" karmy,np hills oral,teraz wcina sanabelle,wczesniej jadł royala ale kupska byly suche jak pieprz,mial zatwardzenia i zwracal klakami bardzi czesto choc to niby karma dla persow byla,poza tym wystapiły niedobory omega3 i 6,siersc zaczeła wypadac,narazie od ok 1,5 miesiecy jemy sanabelle i zadnych zwotow klaczkow nie mamy,wszystko znajduje w kuwecie

biomill to podobno dobra karma,ale jak kazda ma swoich zwolennikow i przeciwnikow,kazda dobra karme trzeba dobrac do kota,mieszaj mu moze tego biomilla z inna karma,my tak meczymy resztki royala,bo na samym byc nie moze ze wzgledu na zatwardzenia i inne takie

ja po kilku karmach moge zachwalic acane i sanabelle,bo kot mi wreszcie nie zwraca kłakami i siersc nie robi sie tłusta jak przy samym royalu

» Śro paź 04, 2006 19:25 Karma

Moja 10 letnia koteczka miała dużą nadwagę,ważyła 12kg:/a po stosowaniu Puriny liht schudła w ciągu pół roku 6kg:)

» Śro paź 04, 2006 19:48

No to nieźle schudła

A czy lubisz koty i konie? Bo nicku stwierdzam.
Czy według was kupowanie saszetek wogóle się opłaca?

» Śro paź 04, 2006 19:50

Zuza-Figa pisze:No to nieźle schudła
A czy lubisz koty i konie? Bo nicku stwierdzam.
Czy według was kupowanie saszetek wogóle się opłaca?

wg mnie kupowanie saszetek, wszelkiego rodzaju puszek, tacek i tym podobnych wynalazków jest zupełnie nieopłacalne

za 15zł na miesiąc mam tyyyyle dobrej jakości mięsa, że głowa boli

» Śro paź 04, 2006 19:51

Zuza-Figa pisze:No to nieźle schudła

Czy według was kupowanie saszetek wogóle się opłaca?

moim zdaniem nie
nawet miamor, co produkuje dobre saszetki, 60% miesa, i tak połowę wali sosiku, a sosik to nie jest coś, bez czego kot nie przeżyje :wink:

niby dobry ten sosik, ale płacić 2.90 za miecho pół na pół z sosikiem? Jeden plus- kot wylizuje miske do czysta.
wole płacić za puszkę, gdzie jest sama "frakcja stała"

» Śro paź 04, 2006 20:50

enduro pisze:
Zuza-Figa pisze:No to nieźle schudła
A czy lubisz koty i konie? Bo nicku stwierdzam.
Czy według was kupowanie saszetek wogóle się opłaca?

wg mnie kupowanie saszetek, wszelkiego rodzaju puszek, tacek i tym podobnych wynalazków jest zupełnie nieopłacalne
za 15zł na miesiąc mam tyyyyle dobrej jakości mięsa, że głowa boli

15 zł na miesiąc :?:

A co to za mięso i ile kot go dostaje

Bo moja mama kupuje 4 kurczaki na miesiąc co kosztuje od 12-15 zł za sztuke

. Tyle zjada mój kot.

» Śro paź 04, 2006 20:56

Evenstar pisze:
enduro pisze:
Zuza-Figa pisze:No to nieźle schudła
A czy lubisz koty i konie? Bo nicku stwierdzam.
Czy według was kupowanie saszetek wogóle się opłaca?

wg mnie kupowanie saszetek, wszelkiego rodzaju puszek, tacek i tym podobnych wynalazków jest zupełnie nieopłacalne
za 15zł na miesiąc mam tyyyyle dobrej jakości mięsa, że głowa boli

15 zł na miesiąc A co to za mięso i ile kot go dostaje Bo moja mama kupuje 4 kurczaki na miesiąc co kosztuje od 12-15 zł za sztuke . Tyle zjada mój kot.

tak, 15zł na miesiąc

1,5kg gulaszowego drobiowego (indyk) u nas można kupić

co drugi dzień duża porcja 10dag, bo gdyby dostawała dziennie, suchej karmy prawdopodobnie by w ogóle nie jadła

ja jestem zdania, że suche powinno być podstawą, a nie surowe mięso, które jest regularnym posiłkiem, serwowanym co 2 dni

» Śro paź 04, 2006 20:58

Evenstar pisze:
enduro pisze:
Zuza-Figa pisze:No to nieźle schudła
A czy lubisz koty i konie? Bo nicku stwierdzam.
Czy według was kupowanie saszetek wogóle się opłaca?

wg mnie kupowanie saszetek, wszelkiego rodzaju puszek, tacek i tym podobnych wynalazków jest zupełnie nieopłacalne
za 15zł na miesiąc mam tyyyyle dobrej jakości mięsa, że głowa boli

15 zł na miesiąc A co to za mięso i ile kot go dostaje Bo moja mama kupuje 4 kurczaki na miesiąc co kosztuje od 12-15 zł za sztuke . Tyle zjada mój kot.

Gulasz drobiowy mieszany z sercami i zoladkami. Lata wolowa do tego na czyszczenie zebow i wlala - wychodzi, w zaleznosci od miesta i zrodla 15-20 zlociszy misiecznie.
U mnie w okolicach 10, bo karmie glownie suchym

Whiskas, Kitekat - dlaczego nie?

Kto przegląda forum