W-wa Koło. Kreska, długowłose cudo! Zdjęcia s. 14 i 16.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 02, 2006 22:26 Re: India i Kropka

Adriana Dębska-Gil pisze:Koty są cudne i miłe!!! Bardzo nam z nimi dobrze, a im chyba też. Dziewczyny polubiły się - jedzą z jednej michy (a mają dwie, więc to kwestia ich wyboru, a nie braku możliwości).

Moje od dwóch godzin śpią na kanapie. Wieczorem pewnie zaczną wariować.


Pewnie niedługo będziesz musiała zapewnić kocinkom program "artystyczny" na popołudnie i wieczór żeby zapewnić sobie spokojną noc. U mnie Kropeczka po wieczornym spacerze szła do sypialni i czekała aż się wreszcie położę a ona oczywiście przy mnie. Czasami aż dreptała i pomiałkiwała zniecierpliwiona: "Zmęczona jestem, dlaczego się nie kładziesz, wyłącz już ten komputer!!
Indiusią też zajmowaliśmy się intensywnie wieczorem i jak koło północy wkładaliśmy ją do klatki to bez protestów szła spać.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon paź 02, 2006 22:36

smil pisze:
Widzisz, z oszklonym balkonem bywa tak, że w upały (minione lato najlepszym przykładem) nie da się wytrzymac w takiej 'szklarni'. Moi przyjaciele (poznałas Ewę zresztą, to dziewzczyna od klatki) mają dwa balkony zabudowane szklanymi drzwiami. Poświęcają się, praktycznie nigdy ich nie odsuwają ze względu na kotkę Halinkę. W tym roku podjęli decyzję, że muszą znaleźć rozwiązanie, które pozwoli jednak na przepływ powietrza w mieszkaniu, z jednoczesnym zapewnieniem bezpieczeństwa Hali. Ale mam świadomość (podpartą faktami, niestety), że wiele osób pęknie w sytuacji kryzysowej (czytaj: piekarnik w mieszkaniu).

Druga rzecz, pracuję na Ursynowie i spotykam po drodze koty wypuszczane Tam jest sporo przyblokowych ogródków, do jezdni owszem, daleko - ale na tzw. drogach wewnętrzynych to już naprawdę wielu kierowców traci głowę, potrafią zmusić pieszych do zejścia z asfaltu (nie zawsze jest miejsce, w które można się usunąć :? ).

Przepraszam, nie chce podcinać skrzydeł, wiem, że nie każdy chce wziąć dwupak podrośniętych juz kociaków :?
Ale może te moje wąty przydadzą się przy kolejnej rozmowie?


Dzięki Smill za światłe rady. :) W życiu nie mieszkałam w mieszkaniu z oszkolonym balkonem i nie mam w tej materii żadnych doświadczeń. Bardziej zaniepokoił mnie fakt, że potencjalny domek jest na parterze - czyli szansa, że kot bedzie wypuszczany jest bardzo duża.
Na razie problem się sam rozwiązał bo pani nie zadzwoniła po raz drugi. Kociakom jest tak dobrze w Zalesiu, że nie oddam ich do 'pierwszego - lepszego domu". Mój Tż i tak nie może pogodzić sie z perspektywą rozstania z Przecinkiem. Samą Kreskę oddam bardzo niechętnie bo będzie cierpiała. :evil:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto paź 03, 2006 23:53

Cieszę sie i martwię zarazem.
Kreska pojechała dziś do swojego domku. Nie udało mi się niestety namówić Państwa również na Przecinka. Umówiłam się natomiast, że w sobotę lub niedzielę wpadniemy po transporter i przywieziemy umowę adpocyjną. Mamy wszyscy nadzieję, że do tego czasu będzie już wiadomo czy Kreseczka zaakceptowała domek i czy domek poradził sobie z wyzwaniem.
:cry: Przecinek jest smutny, my zresztą też.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro paź 04, 2006 0:27

No, to żeby Kresce wystarczyło odwagi, a domkowi - cieprliwości :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 04, 2006 15:39 Kreska i Przecinek

[quote="Modjeska"]Cieszę sie i martwię zarazem.
Kreska pojechała dziś do swojego domku.

A gdzie ten domek? Szklarnia? Trzymam kciuki za adaptację.

Adriana Dębska-Gil

 
Posty: 6
Od: Wto wrz 26, 2006 15:46

Post » Śro paź 04, 2006 18:26

:cry: :cry: Kreska wraca do Zalesia. Domkowi nie starczyło cierpliwości choć tłumaczyłam, że pierwsze kilka dni będzie ciężkich. :evil:

I bardzo lepiej.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro paź 04, 2006 22:19

Szkoda, że domkowi nie starczyło cierpliwości... Ale patrząc tak bardziej ogólnie - dla Kreseczki to pewnie lepiej, nie wiadomo, jak by było np. po roku, gdyby coś się ludziom odwidziało...
Ech...
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 04, 2006 22:40

Przyjechała, całą drogę spędziła na ramieniu mojego Tża. Jak tylko była blisko jego twarzy lizała go po nosie. Zdenerwowana, głodna i niemiłosiernie zasikana bo w transporterze siedziała od 16.00. :twisted: :twisted: Nie mam słów.
Z Przecinkiem było oczywiście serdeczne powitanie. Potem micha i przytulanki. Dobrze, że mamy to już za sobą. :(

Nie wiem kiedy zrobię następne podejście do próby wyadoptowania kociaczków. :roll:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw paź 05, 2006 0:10

O kurczę :(

Z tym transporterem to przegięcie :evil:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt paź 06, 2006 19:52

Kreseczka chyba jeszcze nie ochłonęła do końca po podróży. Jak tylko siadam do komputera kładzie mi się na kolanach, wdzięczy się, daje buzi i pyta czy ją kocham. Ciężko coś napisać bo stara się zająć mi obie ręce. Z Tżem zawarła "pakt o nieagresji", daje się czasem pogłaskać ale na ręce? Co to to nie!
:( Coś mi się wydaje, że zbliżamy się do niebezpiecznego momentu zaakceptowania na stałe 5 kotów. :evil: Nie tak miało być. :evil:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt paź 06, 2006 20:42

:lol: :lol: Wiecie jak wygląda kocie "perpetum mobile"?
Przecinek własnie opracował system samozabawy. Trzyma w pyszczku koniec sznurowadła i krąży wokół nóg od krzesła mając przed sobą uciekający drugi koniec. To jest lepsze od telewizji. :ryk: :ryk:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt paź 06, 2006 21:38

Wiemy, znamy :wink:

Panna Pi robiła tak samo, tyle że wokół nogi od stolika "kawowego". Tylko tak długo krążyła, że juz ten drugi koniec nie miał szans się poruszyć - wtedy go mordowała :twisted:

A tego:
Modjeska pisze:Kreseczka chyba jeszcze nie ochłonęła do końca po podróży. Jak tylko siadam do komputera kładzie mi się na kolanach, wdzięczy się, daje buzi i pyta czy ją kocham.

to postaram się nie komentować. Wiem że podejmiecie najlepszą dla niej decyzję.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 06, 2006 22:16

Modjeska pisze::lol: :lol: Wiecie jak wygląda kocie "perpetum mobile"?
Przecinek własnie opracował system samozabawy. Trzyma w pyszczku koniec sznurowadła i krąży wokół nóg od krzesła mając przed sobą uciekający drugi koniec. To jest lepsze od telewizji. :ryk: :ryk:


:lol:
jak ja bym chciała, żeby moje chciały tak same się zajmować sobą... One muszą mieć na drugim końcu sznurka człowieka, biegającego człowieka :twisted:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 07, 2006 22:53

W zasadzie Przecinek też woli jak na drugim końcu sznurka jest człowiek. Teraz jeszcze ratują nas fruwające liście, które doskonale nadają się do "polowania" ale nie wiem co taki ruchliwy kotek będzie robił w jesienne, słotne dni i dłuuuuuuuuuuuuuuugie zimowe wieczory. Będziemy musieli chyba pomyśleć o drapaku. :roll:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie paź 08, 2006 21:07

:D Popatrzcie jaki Przecinek jest już duży i poważny.
Obrazek
http://upload.miau.pl/2/5176.jpg
http://upload.miau.pl/2/5175.jpg

Kreskę udało się złapać w obiektyw jak występowała w roli "jesiennego kota"
Obrazek
http://upload.miau.pl/2/5180.jpg
http://upload.miau.pl/2/5179.jpg

Będę dla moich śliczności szukać najlepszego domku na świecie, :D koniecznie razem
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 15 gości