




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jolek pisze:weterynaryjnie nie słyszałam o płukaniu, za to operacyjnie....ale jak mówisz, że nie ma żadnych objawów to ja bym ostrożnie postępowała z tymi suchymi leczniczymi dietami...
a co wet mówi?![]()
ja bym dawała tylko wilgotne, zachęcała do picia i sprawdzała wyniki np co 10 dni, tym bardziej jak mówisz, ze niedawno nie miała osadu
mogę Tobie przesłać mailem zestaw wyników Enzka z zeszłego roku, to się dopiero zdziwisz...
a kot zdrów, a podawane diety lecznicze były bez sensu...
gosiak pisze:wg mnie ona robi normalnie siooo może trochę rzadziej, ale za to większe.
to co z kotami, które nie jedzą gotowego jedzenia, tylko domowe
Sylwka pisze:gosiak pisze:wg mnie ona robi normalnie siooo może trochę rzadziej, ale za to większe.
No i pewnie o to chodzi. Mój Zenek podczas leczenia psychotropami robił gigantyczne sio ale rzadko. W pierwszym badaniu wyszły kryształy kwasu moczowego w moczu słabo kwaśnym. Po 9-ciu dniach wyszły szczawiany i to w moczu słabo zasadowym co nie powinno się zdarzyć, bo one wytrącają się w środowisku kwaśnym. Moim zdaniem powstawały przez zastój moczu w pecherzu. Jadł Hillsa x/d i w następnym badaniu (po trzech tygodniach) nie było szczawianów ale fosforany. Niestety nie wiem jak zmusić kota do częstego sikania.
Jolek pisze:aha i jeśli siooo za długo czekało do badania - nawet już w lab
to tez się za dużo rzeczy wytrąca
Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, Blue, Google [Bot], MruczkiRządzą, puszatek, Silverblue i 328 gości