do lecznicy przyniesiono oslabiona kotke
zrobiono badania krwi i testy----bialaczka
wlasciele sie po nia sie nie zglosili jak uslyszeli przez telefon , kazali uspic
wet zadzwonil do mnie
ja pisze na forum kotka musi byc jutro odebrana z lecznicy i leczona
inaczej czeka ja smierc
ja mam 14 swoich kotow, wszytkie domki tymczasowe zajete i moge pomoc tylko w leczeniu.
mamy juz Sponsora na leczenie , interferon tez mamy