Chiquita i Malina-żyjemy i mamy się dobrze :) nowe foty s.8

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 29, 2006 12:21

Kochana koteczka :) Niech odpoczywa. A Malina jak reaguję na Czikitę?
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt wrz 29, 2006 13:08

Malina to najbardziej zrównoważony kot, jakiego w życiu spotkałam. Obwąchała, polizała Czikitę w ucho i dała jej spokój. Czikita natomiast, mimo że ledwo stała, okazała warczeniem swoje niezadowolenie, że Malina śmiała się zbliżyć :)

Czikita obudziła się. Poszła do miseczki. Dałam jej sos z saszetki animondy - pochlipała. Potem jeszcze woda i znów na kafelakach się położyła. Zabrałam ją stamtąd i włożyłam do kontenerka. Nie podobało się. Ułożyła mi się na kolanach i śpi przykryta welurową bluzą. :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 29, 2006 13:27

To teraz odpocznijcie razem wszystkie trzy :D
Masz śliczne kocice :1luvu:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt wrz 29, 2006 13:45

Dzięki livy!

One odpoczywają. Ja jestem uwięziona (Chiquita na moich kolanach) - nawet do lodówki nie mogę pójść. Nie chcę jej budzić. Malina za to przytuliła się do rozgrzanego komputerowego akumulatora i słodko mruczy. Ach :) Pełen ład i porządek :)

Ja na odpoczynek sobie pozwolić nie mogę - pracuję. Na szczęscie kompa mam pod ręką, więc nie siedzę bezczynnie :D

Pozdrawiamy!
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 29, 2006 14:28

Malina się zakochała :) Obiektem pożądania jest.... zasilacz od komputera. A oto dowód:

Obrazek

Tylko tak się zastanawiam.... czy to jest miłość odwzajemniona? :D
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 29, 2006 14:46

Malinuś nie miał do kogo się przytulić to wybrała to co było pod łapkami :D

Czikitka dojdzie do siebie to pewnie będą się razem tuliły.
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt wrz 29, 2006 20:35

Sytuacja Czikity stabilna. A było kilka takich momentów, że myślałam, że serce mi wyskoczy... Najgorszy był moment, kiedy zobaczyłam, że ona leży z oczami półotwartymi i "wywróconymi" gałkami oraz półotwartym pyszczkiem. Kiedy ją ruszyłam - przelewała się bezwładnie. Okrutnie się wystraszyłam. Na szczęście okazało się, że ona tak głęboko śpi...
Poza tym - kilka razy próbowała gdzieś wskakiwać. Weszła też po kanapie i blacie - na parapet, po czym w chwili przysypiania prawie z niego spadła. Na szczęście podtrzymałam ją.
Teraz już sytuacja wygląda tak, że ona budzi się, średnio co 1,5 godziny, idzie coś zjeść - ma apetyt :D, pije wodę i wraca do mnie do łóżka. Najbezpieczniej czuje się, kiedy ma ze mną kontakt. Także śpi pod kocykiem - przytulona do mnie. Ufff :)
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 29, 2006 20:39

livy pisze:Czikitka dojdzie do siebie to pewnie będą się razem tuliły.


Niestety, ale relacje między nimi są takie, że raczej się tolerują i ewentualnie bawią. Tulenia nie było - ich najbliższy kontakt to stykanie się plecami podczas spania :D Chociaż - może po sterylce to się zmieni....?
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 29, 2006 21:42

Doczytałam, ufff...wygląda na opanowaną sytuacje, a jeśli chodzi o zasilacz - on jest przyjemnie ciepły - stąd ta miłość... 8) Wygłaszcz futerka ode mnie...a co z kubraczkiem? Nie interesuje ją ranka?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob wrz 30, 2006 8:20

Okazałam się być beztalenciem jeśli chodzi o szycie. Uszyty przeze mnie skrupulatnie kubraczek, spada - ona jakoś się z niego wyślizguje :/ Ranka widzę, że troszkę polizana, ale praktycznie cały srebrny opatrunek pozostał nienaruszony. Czy w sklepach można kupić kaftanik gotowy i niespadający? Nie bardzo wiem jak jej pilnować, by tego nie ruszała... Może na tymczas utnę rękaw z jakijś starej bluzki...?

Jeśli chodzi o zasilacz - on jest wręcz gorący. Ktoś z moich znajmoych się śmiał, że kiedyś koty wygrzewały się na piecach, potem na kaloryferach - a teraz mają ciepłe komputery i zasilacze :D
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 30, 2006 9:49

No i zrobiłam idealny kaftanik :) Obcięłam rękaw z jedej z moich ulubionych kiedyś bluzek, wycięłam 4 dziury i wygląda to tak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Swietnie leży, bo materiał jest elastyczny i mięciutki, nigdzie nie uciska a jednocześnie ładnie przylega i się nie przesuwa.
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 01, 2006 0:32

Ślicznie wygląda Czikita w tym białym kubraczku :twisted: Moja Fiona miała chwilę na sobie taki z czarnych grubszych rajstop (ale szybko się go pozbyła), w profesjonalnym kaftaniku dostawała szału, pomógł tylko plastikowy kołnierz. Prawie wykończyłam się pilnując mojego cuda (z tej okazji wzięłam 7 dni urlopu :oops: ).

P.s. Bardzo podobają mi się czarne koty, może kiedyś Tż zgodzi się na 2 :?:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Nie paź 01, 2006 1:16

dlaczego nie umiem obejrzec zdjęc na zadnej stronie oprócz 7-ej,chodzi mi c zdjęcia Malinki i Czikity
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 01, 2006 12:36

Tess 1610 pisze:dlaczego nie umiem obejrzec zdjęc na zadnej stronie oprócz 7-ej,chodzi mi c zdjęcia Malinki i Czikity


...chyba dawny sposób wstawiania zdjęć na forum już nie pokazuje ich :( :oops: :oops: :oops: Postaram się nadrobić i porobić nowe :)

livy pisze:Ślicznie wygląda Czikita w tym białym kubraczku :twisted: Moja Fiona miała chwilę na sobie taki z czarnych grubszych rajstop (ale szybko się go pozbyła), w profesjonalnym kaftaniku dostawała szału, pomógł tylko plastikowy kołnierz. Prawie wykończyłam się pilnując mojego cuda (z tej okazji wzięłam 7 dni urlopu :oops: ).

P.s. Bardzo podobają mi się czarne koty, może kiedyś Tż zgodzi się na 2 :?:


W nocy znalazłam biały kaftanik pod kołdrą. Jakoś się z niego wyślizgnęła. Ranka oczywiście wylizana :roll: Zaczęła też ciągnąć szef... - na szczęście wszystko na swoim miejscu :) Wstałam szybciutko i obcięłam drugi rękaw - tym razem kaftanik leży lepiej :) Pewnie będę musiała codzień cobić nowy - elastyczny materiał rozciaga się i luzuje, przez co po kilku godzinach nie przylega juz tak dokładnie. Przynejmniej uporządkuję ubrania w szafie :D I będę miała teraz dużo bluzek z krótkim rękawem :D:D:D

Jeśli chodzi o czarne koty - ja od dziecka uwielbiałam czarne koty i to z nieukrywaną wzajemnością. Koty (a właściwie kotki) zawsze same mnie znajdowały - wszyscy się śmiali, że jestem czarownicą.
Z Chiquitą też było to przeznaczenie - pojechałam do schroniska i w sumie nie byłam nasawiona na żadną konkretną maść. Chiquitę (wtedy miała na imię Sówka) "podarowała" mi opiekunka kotów - bardzo chciała, bym właśnie ją zabrała :)
Dwa koty to naprawdę dwa razy więcej szczęścia :) Zanim wzięłam Malinę tez miałam wątpliwości (wtedy jeszcze z TŻtem). Malinka jest cudna i na samą myśl o tym, że miała trafić do schronu... ciarki mi przechodzą. To jest chodzące na czterech łapach dobro. Bardzo cieszę się, że ją wzięłam - widzę jak jej dobrze, jak beztrosko sobie leży, jak patrzy mi prosto w oczy, jak szuka mojej ręki. Ehhh :)
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 01, 2006 22:08

Gotowy kaftanik można kupić u weta, u mojego za 20 zł. ale przy długiej rekonwalescencji Otisa i jego zapałom lizaniowym - zlizał dwa kupne i jeden domowej roboty, kubraczek z rajstopy rozszarpał w 24 godziny. Na koniec zrobiłam mu ze starej koszuli nocnej bawełnianej, dorabiając troczki - jak w tym od weta, na szydełku...to było niezłe :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, pvpm, Silverblue i 70 gości