
Moderator: Estraven
paulinatob pisze:Chili - a jeśli to jest FIP to co? Mam ją uśpić od razu?
Halo był leczony i przeżył i wyzdrowiał. Objawów w chwili obecnej nie ma żadnych. Dlatego uważam ze nie jest to FIP, właśnie dlatego że FIPa sie nie przeżywa.
Pisałam że testów paskowych nie robiłam bo uważam to za wyrzucone w błoto pieniądze, niemiarodajne wyniki które nic nie dają, a na ELISE krwi nie wysyłałam.
Nie było diagnozy że to FIP tylko podejżenia że to moze być FIP, ale moja wetka od razu twierdziła ze wg niej to nie jest ta choroba.
Chilli pisze: moj Edi zyl 1,5 roku i walczyl z przeroznymi chorobami w tym czasie
Chilli pisze: a diagnoza wetki, ze to nie jest FIP, bo tak jej mowi intuicja to bzdura.
Chilli pisze: Ja bym zmienila weta i tyle.
Chilli pisze: A ja latalam od weta do weta, bo nie mieli pojecia co sie dzieje. Maly przeszedl wszystkie mozliwe testy, przeswietlenia, kuracje...
Chilli pisze: Ja pomoglam Ediemu odejsc, gdy nie bylo juz zadnej szansy
paulinatob pisze:Wybacz Chilli ale nie rozumiem co chcesz osiągnąć.
Czy chcesz mi udowodnic że nieodpowiednio zajmuję sie moimi chorymi kotami?
Czy może że powinnam zrobić testy i jak wyjdzie ze tak to od razu uśpić?
Nawet jeśli wg. wskazań klinicznych nie ma wskazań ku temu?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek i 174 gości