Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

[Wielbłądzio]

ciekawe, jak się Tam ma moja Gadzinka ? gdybym wtedy wiedziała, u jakich dupków ją leczę - może by żyła moja pumka

[gattara]

Witaj Słoneczko! Strasznie jesteśmy wszyscy przygnębieni ale o Tobie nie zapominam nigdy . Jak to dobrze że Ty jesteś już prawie zdrowa....
Profilaktycznie, bo po ostatnich wypadkach wolę dmuchać na zimne

[agnes_czy]

Tyle się ostatnio dzieje, że trochę zaniedbałam Czekoladkę.
Ale niech sie Cicie nie martwią- wygląda jak paczek, apetyt jej dopisuje, aż się czasami martwie czy aby nie za bardzo..... Nie mam sumienia jej tak ciągle tylko tych nerkowych trocin podawać, więc od czasu do czasu jej z wyrzutami sumienia podtykam kurczaczka albo indyczka z tym ipatikine. Aaaaaaale wtedy jest radość Az przestępuje z nóżki na nóżkę i ociera sie, że omal mnie nie przewróci
Jutro lub pojutrze wybierzemy się wreszcie do Zielonej.

[pixie65]

Czekuniaaaaaaaaaa
ciocia pixie bardzo się cieszy, że tak ślicznie wyglądasz i grzecznie się zachowujesz!

[Wielbłądzio]

o faktycznie, ale sie pucata mordusia dziewczynki zrobiła i nie wiem, czy to tylko światło na zdjęciu - czy ona rzeczywiście jednak jest czekoladowa ?
Słoneczko, Twoja zmęczona ciotka W. chyba ma na parę tygodni nową pracę przyznaj się: znów tak mocno trzymałaś pazurki ? istnieje tylko niebezpieczeństwo, że ciotka (od dwu i pół roku bez paru dni urlopu) wreszcie padnie i zdechnie więc ciesz się kochanie, że masz cioteczek kilka

[agnes_czy]

o faktycznie, ale sie pucata mordusia dziewczynki zrobiła i nie wiem, czy to tylko światło na zdjęciu - czy ona rzeczywiście jednak jest czekoladowa ?
Słoneczko, Twoja zmęczona ciotka W. chyba ma na parę tygodni nową pracę przyznaj się: znów tak mocno trzymałaś pazurki ? istnieje tylko niebezpieczeństwo, że ciotka (od dwu i pół roku bez paru dni urlopu) wreszcie padnie i zdechnie więc ciesz się kochanie, że masz cioteczek kilka

........ i udko też niczego sobie
Ona rzeczywiście jest czekoladowa Dark chocolate
Te śliczne rude refleksy zniknęły, bo były niezdrowe (brak tauryny), ale pozostał śliczny głęboki brąż gorzkiej czekolady.


Ciocia, Ty się nie wygoopiaj- tu nam jesteś potrzebna Żywa i zdrowa

[gattara]

Witaj Czekunia!! Ciotka strasznie dzisiaj spóźniona ale od 5 rano polowaliśmy na osy, w sumie 12 sztuk in minus , chyba mamy gniazdo gdzieś blisko .
Czekunia jak Ty pięknie wyglądasz, pączuś w maśle , jak to dobrze że apetyt Ci dopisuje, tak trzymaj Słoneczko moje .
Profilaktyka się kłania

[GuniaP]

Czekunia taka zaniedbana, na 3-ciej stronie !

[Wielbłądzio]

hi hi, zawsze tak jest: ja szukam coraz dalej, a tu w międzyczasie ktoś podbija
widzisz kochanie, to nie tak, że ciocia chce się ot tak położyć i zdechnąć (kto by moje Dranie odziedziczył ) ciocia tylko pada z kopyt, bo nawet wielbłąd nie wytrzyma tylu obowiązków: studia dzienne, prace różne - jakie tylko się trafią lub uciążliwy czas przejściowy ich poszukiwania , któryś z Drani wiecznie chory, stadko śmietnikowych stołowników (w tym ultranatrętny, przekochany Maślak, z którym co wieczór spędzam minimum pół godziny na miłości ), bajzel w domu nie do opanowania, chodzenie i wypraszanie karmy od kogo się da... a w ten weekend prawdopodobnie będę jeszcze łapać śmietnikowe panienki na zabiegi
ale co tam ciocia, sama widzisz na co dzień: Twoja Agnes ma pewnie więcej obowiązków niż ja... skoro jej na domiar wszystkiego na działce Biszkopty rosną
w końcu nie każdy jest królewną ktoś musi na królewny zarabiać
oj ja i tak bardzo bardzo jestem smutna, że nie mam możliwości poznać Żabci osobiście - a tu czytam, że jest jeszcze piękniejsza niż mi się wydawało...
swoją drogą, to niezły fanklub zgromadziła może nie aż taki ogromny, ale jaki wierny czy istnieje możliwość zamówienia fotosu z autografem ?

[gattara]

Czekunia jak się dzisiaj miewasz mój Pączusiu ? Ty jesteś taka sławna, dorobiłaś się własnego fanklubu, to mogłabyś coś napisać swoim wiernym fankom . Pozdrów ode mnie Krokodyle i Tygrysy .

[agnes_czy]

Czekunia jest dzisiaj Upadłą Kotką Znalazłam ją dopiero na 3. stronie A ona już odwykła od takiego braku hołdów
Właśnie wróciłyśmy od Zielonej Takie wizyty to ja pasjami lubię Wszyscy Zieloni się zbiegli podziwiać te rozpieszczoną pannicę, wszyscy mówią, że jest nie do rpzpoznania No.... chyba że ktoś dobrze zajrzy pod bródkę- troszkę mamy ząbki na wierzchu i wyglądamy jak mała jadowita żmijka, bo siekaczy nie ma, a tylko dwa kiełki sterczą obok siebie. Ale w niczym to nam nie przeszkadza
Laska na tych łakociach od Cioć przytyła 40 dkg. Chyba czas najwyższy zadbać o linię
Po sterylce prawie blizny nie widać, nawet sierstka pięknie odrosła.
Krewki nie utaczali, na razie nie ma potrzeby. Dziewczynka dostała małe kuj i w nagrodę własną książeczkę z uroczyście wpisanym imieniem.
Czekoladka cudownie reaguje w sytuacjach stresowych- stres wywołuje u niej prawdziwą eksplozję czułości: trzymana na rękach wtulała się jak dziecko w szyję i mruczała na full. A potem był prawdziwy taniec godowy: strzelanie baranków, wpychanie łebka pod rekę, wypinanie kuperka...... Byle tylko szybciej do domu

[gattara]

Jaka z Czekuni piękna i grzeczna żmijka . No i widzisz Agnes powinnaś Ją cześciej stresować, to potem nie wydostaniesz sie spod Księżniczki , oczywiście do Zielonych to już tylko z wizytami towarzyskimi i tej opcji się trzymajcie .
Potworne ilości mizianek dla mojej ulubienicy

[pixie65]

Jeeeeeeeeeeeej...ale Czekunia wypiękniała Futerko się świeci jak nie wiem co...Ciocia pixie bardzo się cieszy, że Dzielna Dziewczynka jest taka milutka i buntuje się u Zielonej.
A jak sytuacja z zaopatrzeniem, bo chyba Agnes nie pisała poważnie o tej diecie

[Wielbłądzio]

och, jest i fotos z autografem
jak będę miała lepszy tusz, to sobie wydrukuję i w ramki oprawię
brakuje mi słów podziwu, jaka ona jest piękna pysiaczek ma chyba charakterny, ale w tym też duża część jej uroku lśniąca i apetyczna jak deserowa czekolada, wszechstronnie utalentowana, ach co za wyjątkowy kot, ze świecą takich szukać...
kochanie, słodka jesteś jak nie wiem co i jeśli do tego milusia tak samo jak śliczna - to szczerze Ciebie Agnes zazdroszczę do tego dzielna taka i mądra, już dawno się zorientowałaś, że Zielonej nie ma się czego bać, bo od niej dostaje się zdrówko moja Zośka jest u mnie prawie dwa lata, a każda wizyta u wetów to koszmar i wstyd wyje jak obdzierana ze skóry i zadaje rany wszelkie niczym rozjuszona bestia może jakiś kurs korespondencyjny byś jej zafundowała, Żabciu ? wiesz, mam tę pracę na trzy tygodnie za Twoje kciuki kupię Ci coś fajnego do zabawy, a jak jeszcze Agnes powie, co Ty możesz oprócz trocinek jeść dobrego, to też kupię
dobranoc

[gattara]

Cześć Ksieżniczko!!
Jak dzisiaj spało moje Szczęście? Dały Ci spać te Dzikie Zwierzeta które z Tobą mieszkają?
Przesyłamy wszyscy mnóstwo czułości