Płocki TOZ zgodził się i wysterylizuje jej kotki , wszystkie te co mogą już być wysterylizowane i te których wiek i zdrowie na to pozwoli.
Ale…. Ma kilkanaście małych kociaków, od 6 tygodni wzwyż, i są to koty które potrzebuje domków,
Ale…… nie jest łatwo wiele z nich to koty półdzikie , czyli od opiekuna wymagają duża cierpliwości i czasu, a nie jest łatwe dzisiaj znaleźć cierpliwego człowieka.
Sprawa jest trudna i nie liczę na cud, ze one wszystkie znajda domki doskonałe, formowe, Pani ich na ulice nie wywali, trzeba będzie jej pomóc w tych sterylizacjach.
Ale……. Byłoby miło, gdyby się udało, choć kilku znaleźć domki
Są różne, małe, duże , bure, czarne trikolorki. Są też na różnym etapie socjalizacji, niektóre podchodzą do opiekunki, niektóre nie dadzą się nawet dotknąć, te najdziksze pewnie tam zostaną, ale inne…….
O to one, ich mały ułamek:



