Niestety naiwnie myslałam, że jednak to coś znaczy

Sądziłam, że przynamniej ludzie posiadający koty są wrazliwi na los innych kotów. Może to tylko pobożne życzenie

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Estraven pisze:Chociaż z drugiej strony niejedno, co może i wygląda na nowotwór, ostatecznie okazuje się być czymś innym.
lidiya pisze:niestety wyszlo inaczej... zupelnie inaczej..... mozecie mnie nawet zlinczowac.....
Kotka zniknela 2 dni temu , a dzis przyniosla do domu 4 kocieta...... Uznalam , ze nie moge ich juz uspic.... Usiadlam i sie poryczalam bo nie wiedzialam co zrobic....... Malutkie tulily sie do sibie a matka tak czule sie nimi zajmowala......![]()
Pytanie jak moge pomoc zajac sie mloda mama???? jakies rady wskazowki?????????
no i domowy problem - 7mies Guga (siostra Rozdeptanej-Niegdyś-Tity) ma jakąś narośl na dziąśle, wet zdalnie powiedział, ze zazwyczaj narośla na dziąsłach to nowotwory , kwestia tylko jakie, i niestety im młodsze zwierzę (nie wazne ze w świetnej kondycji) tym szybciej...
myszka pisze:Niestety nie wiem czemu koty są zwierzętami "drugiej kategorii" dla wielu osób... Pieski, tak, pieski są kochane i hołubione, a koty to do piwnicy...
Ivcia pisze:Moze dlatego, ze psy sa chyba jednak bardziej popularne, wiecej ludzi ma psy, wiecej ludzi posiada jakakolwiek wiedze o psach...ja tez nigdy w zyciu wczesniej nie mialam kota tylko zawsze psy, wiec cos w tym musi byc...
myszka pisze:No ale przecież psy też nie przyniosły ludziom książki na swój temat, prawda? Ludzie zechcieli sami je poznać... I do tego zmierzam - dlaczego ludziom psy wydają się lepsze od kotów??? Bo ja tego nie rozumiem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości