
Dzisiaj ciumkach dostał śliczna piłeczkę z dzwoneczkiem koloru czerwonego, którą pobawił się dwa razy i pędem przybiegł na moje kolana, mrucząc zadowolony


i jak ja mam pracować z takim czasopożeraczem? hmm?
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Jana pisze:A może gryzeofulvina? Ja tym wyleczyłam Uszatka, ale to dość kontrowersyjny lek i nie do dostania w Polsce. Zostało mi trochę, mogę podesłać. Zapytaj weta.
dryncia pisze:Witajcie zgrzybiałe baby![]()
Oj uwazaj Magija bo jeszcze Ciumkara zacznie za ciebie maile rozsyłaś z jakimis niecenzuralnymi tekstami
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 291 gości