SOPOT I TYMON - powrót :) s.21

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 15, 2006 15:25

Jenyyyyy, Sopot, co z Ciebie wyrosło, taki kochany kocurek byłeś! A teraz? Morderca mysich ogonków :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 15, 2006 18:43

Rene, myszka i tak dlugo przetrwala... u mnie takie myszki traca ogony po pol godzinie.. za sprawa spokojnego Lulasia :D Łacia im krzywdy nie robi :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto sie 15, 2006 21:51

Uff... jestem wreszcie i piszę...

Dzioby125, faktycznie dawno mnie nie było, ale ten wątek zamierzam "ciągnąć" dalej... ostatnio faktycznie był wątek o drapaku, którego autorem byłam ja, a wykonawcą Covu (na zdjęciach na s.osiemnastej) chyba go widać w całości :D ), miałam już wtedy Tymonka i z niecierpliwością na drapak czekaliśmy, bo dla kociaka wszelkie meble to sposób na drapanie i wdraywanie się... A tak na marginesie, mam nadzieję, że u Was lepiej... :D

TyMa, goska-bs i Mokkunia leczenie przebiega sprawnie choć wydaje mi się jakby trwało od kilku dobrych tygodni... a jutro dopiero będą dwa... zmiany na skórze są widoczne jeszcze, ale jakby bardziej mniej wyraźniejsze... Tymon nadal bierze Lamisil i Imaverol... już odrasta mu futro, ale do poprzedniej długości chyba daleko... po smarowaniu Imaverolem układa się w pościeli i nabiera ciepła...
powiedzcie czy te placki zanikną całkowicie, bo gdy je codziennie oglądam to mam wątpliwości...
Sopot dostaje odpowiednio do swej wagi Lamisil i jutro kończy Furagin... sioo nie było od tego pamiętnego drugiego razu :D myślę, że pęcherz już jest wyleczony, zastanawiam się jednak czy go nie zaszczepić przeciwgrzybicznie, skoro bierze Lamisil :?:

Tymon po około dwóch dniach w pełni zaakceptował swój obecny, choć z dnia na dzień zmieniający się image... chłopcy bawią się jak zwykle doskonale, choć Sopot z wyraźną dozą nieśmiałości nie używa pazurów przy zabawie... no jak takie gołe chuchro podrapać, no jak :D :?:
Chciałbym aby czas szybciej płynął...

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 02, 2006 10:13

odrosnie futercio i Tymek przestanie byc rozowa pantera a bedzie znowu pieknym kochanym puszystym kocurkiem :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Sob wrz 02, 2006 10:19

Rene pisze:Chciałbym aby czas szybciej płynął...


Rene ależ on zasuwa niesamowicie....
ja bym chciała żeby trochę przystopował...

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 02, 2006 12:08

Rene, jak sobie radzicie? Jak zdrówko Tymona i Sopocika? Powiedz, że jest lepiej, proszę... Niczego tak bardzo Wam nie życzę jak zupelnego zdrówka :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro wrz 06, 2006 8:19

wanila pisze:
Rene pisze:Chciałbym aby czas szybciej płynął...


Rene ależ on zasuwa niesamowicie....
ja bym chciała żeby trochę przystopował...


Tak, ja wiem, że zasuwa, ale przy grzybicy ma pędzić poprostu :!:

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 06, 2006 8:27

mokkunia pisze:Rene, jak sobie radzicie? Jak zdrówko Tymona i Sopocika? Powiedz, że jest lepiej, proszę... Niczego tak bardzo Wam nie życzę jak zupelnego zdrówka :ok:


Mokkunia, jakoś sobie radzimy, ale chcę żeby wreszcie się to skończyło... Sopuś jest zdrowy, już nie robi sioo w niedozwolonym miejscu, pęcherzyk wyleczony :D ale nadal jest na stuwitowej karmie... to dobrze byleby tylko mu to pomagało...
Z Tymonkiem byliśmy tydzień temu na kontroli i niestety jeszcze fosforyzuje (musieliśmy znowu go ogolić w newralgicznych miejscach), Imaverol został zastąpiony Lamissilem, mam nadzieję, że ta kuracja wreszcie nabierze rumieńców, jestem nastawiona na długotrwałe leczenie...
Pozdrwiam gorąco Twoją trójkę i również zdrówka życzę...

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 28, 2006 10:53

Dawno nas nie było na Forum, przeżycia natury psychicznej nie pozwalały pisać...
Ale dziś mam już lepsze wieści :)
Sopuś jest nadal na struwitowej karmie i wcina mokrą i suchą aż mu się uszy trzęsą. Tymonkowui zaś zgasły fosforyzujące miejsca po grzybku! Nie świeci już ale nadal podajemy lekarstwa. Aż mi wczoraj ulżyło kiedy zbliżyłam się z nim pod lampę, a on czyściuteńki na futerku! Niestety ma założony kołnierz bo drapał się po smarowanych lekach i tworzyły się ranki. Wygląda tak jak ubezwłasnowolniony, a to w przypadku kota jako indywidualisty wiadomo straszne. Nie przeszkadza mu to jednak spać z nami w pościeli 8O :D
Postaram sie niedługo porobić trochę fotek :D

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 28, 2006 12:31

O Boże, Rene, zmień w tytule GAŚNIE na NIE ŚWIECI - bo o mało zawału nie dosałam :strach:

Głaski dla Tymona i pingwinka :)
Cieszę się że dobrze :)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw wrz 28, 2006 12:34

Beliowen pisze:O Boże, Rene, zmień w tytule GAŚNIE na NIE ŚWIECI - bo o mało zawału nie dosałam :strach:

Głaski dla Tymona i pingwinka :)
Cieszę się że dobrze :)


ja tez się wystraszyłam 8O
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw wrz 28, 2006 12:36

carmella pisze:
Beliowen pisze:O Boże, Rene, zmień w tytule GAŚNIE na NIE ŚWIECI - bo o mało zawału nie dosałam :strach:


ja tez się wystraszyłam 8O


A ja nie :twisted: ale tylko dlatego, że wiedziałam o co chodzi :D że Tymon nie świeci już :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw wrz 28, 2006 12:42

no właśnie, ten tytuł faktycznie taki przerażający... aż bałam się wchodzić...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw wrz 28, 2006 13:05

Też się przeraziłam ...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 28, 2006 13:23

podpisuję sie pod dziewczynami 8O zmien tytuł, proszę, bo zimno mi się zrobiło ...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 153 gości