4 Murzynki- Pipi w nowym domu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 26, 2006 16:26

Kasia D. proszczok to od prosiaków :)
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 26, 2006 22:52

Mam problemy z internetem i dlatego nie pisze.....nie zapisują się posty po prostu.....
Moje "dzieci " mają się bardzo dobrze...
Są rozpuszczone jak dziadowskie bicze....
znają już rytuały:
Po każdym jedzeniu jest wypuszczanie na pokoje...... i szaleństwa....potem przytulanie i kilkuminutowe drzemki na kimś z domowników....

Diabeł jest spokojniejszy od siostry, a Dzidzia jest zwiercona i nieznośna.... :)
moja kotka jest niestety za młoda by obudziły się w niej instynkty i raczej je odgania od siebie....i muszę pilnowac żeby nie zrobiła im krzywdy....

W życiu nie przypuszczałam ,że będzie z nimi tyle roboty...... :)
Co chwila wymiana "pościeli"
Inna stołówkowa , inna sypialniana......
A to brudzenie się przy jedzeniu......Koszmar.......I myjemy i myjemy...... A potem pierzemy i pierzemy......
Załatwiają się pięknie do kuwety , ale potem wszystko roznoszą na łapkach.......

Są naprawdę bardzo ,bardzo fajne....
Każde na swój indywidualny sposób...
O oszałamiającej ich urodzie nie wspomnę....
Oczywiście zdjęcia są ,,,,,,
wstawię może jutro.....

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 27, 2006 2:42

Tiger, super, że u Ciebie wszystko w porządku z murzyniątkami :D

Moniko, no trudno, przecież chciałaś dobrze, a to jest ważne. Oj ciężko oddawać malucha, ciężko, pisałam w Twoim wątku jak to jest u mnie :?
Ja żałuję bardzo, że nie mogę wirtualnie adoptować maluszka :( ledwie z moją trójką sobie finansowo radzę, ale jak już będę miała pracę to się zmieni na lepsze :D oby...).

Całuję w noski wszyskie murzynki!

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 27, 2006 10:43

Nelly pisze:Całuję w noski wszyskie murzynki!


Noski moich murzyniątek pachną ( i smakują) puszką rybną :lol:
Pomimo ciagłego mycia zawsze sie upaćkają na bieżąco ( umyję, wytre do sucha, polezą chwile przy butelce z wodą i znowu do jedzenia...)
Najlepszy jest Muchomorek.... on potrafi wybrudzic sie w mgnieniu oka i nie wiadomo kiedy bo nie słychać jak je... :lol:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro wrz 27, 2006 11:34

Kicorek pisze:
Monika L pisze:Wiesz Dorciu gdyby kotka małego ignorowała to mały kłopot ale ona warczała ,biegiem leciała do osoby ,która miała go na rękach,dawałam jej małego powachać ale wydawała takie odgłosy straszne ,bałam się o bezpieczeństwo malucha.

Dlatego ja kociaki początkowo oddzielałam, żeby Cyryl nic im nie zrobił w pierwszej złości. Tylko moje były większe i mogły zostawać same, jak szłam do pracy.


Ja też odzielałam nie ufałam jej pierwszy raz :(
Taki maluch potrzebuje opieki ciagłej ,on pierś z kurczaka tak ćmokał że zasypiał nawet, trzeba je często karmić a po troszku.
Napewno nie każdy taki jest ,ale Nemuś mleczko małe ilości miał robione i pił na 3 razy.

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 27, 2006 11:37

no nie bądźcie takie pokażcie te maluchy no :placz:
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 27, 2006 14:56

zdjęcia prosimy :evil: :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 28, 2006 18:53

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 28, 2006 21:24

Jeju.....maluszki spadają tak daleko....
A oto obiecane zdjęcia:

Dzidzia:
Obrazek

Obrazek

Diabeł:

Obrazek

Obrazek

kociaki są cudowne.....
Biegają z prędkością światła i trzeba bardzo uważać żeby ich nie zdeptać.....
Koopy są rozwolnione , ale to chyba moja wina - przekarmiam je.....
ale one mają taaaaaki apetyt....
Ale dziś już zmniejszyłam porcje - z czego były bardzo nie zadowolone.....
Charakterologicznie bez zmian:
Dzidzia żywiołowa i zwiercona, a Diabeł lubi się przytulać.....
A jak się ich nie poprzytula to wydzierają się wniebogłosy i trzeba rzucać wszystko i lecieć :D
No i tak siedzimy sobie przytulenie, a one mruczą.......
Potem powolutku odkładam je do pudełka, zawijam kocykiem i śpią......dopóki głód ich nie obudzi.....
Z przerażeniem jednak stwierdzam ,ze one coraz mniej śpią.... :?

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw wrz 28, 2006 22:52

:love: nic tylko je zjeść!

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 29, 2006 1:44

Nie wiem co sie dzieje: Muchomorek namniejszy ( od pewnego momentu) w miocie dzis osłabł zupełnie.
Wieczorem juz lał sie przez ręce, zobaczyłam, że leży w swoich odchodach...
Jeszcze w południe jadł razem z resztą kociaków a teraz jak szmatka...
Co wazne: stolec przypominał dokładnie pokarm a nie kał po przetrawieniu jedzenia.
Tak jak by wszytsko przelecialo przez niego i wypadlo drugą stroną nie zmieniając sie ani trochę.

Od razu akcja: glukoza, płyn ringera, duphalyte, ogrzewanie, ciepłe mleko butelką do pysia...
Po 15 minutach kociak mógł juz trzymac pionowo główkę...
Ale boje sie co będzie dalej... kołacze mi sie w głowie nazwa "zespół złego wchłaniania" :(
Jutro lecimy w samo południe do wetki.

Prosze o kciuki.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt wrz 29, 2006 2:06

:( :ok:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 29, 2006 8:20

Kasiu :cry: :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 29, 2006 10:11

:( spróbuj z Convalescence...
:ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt wrz 29, 2006 10:15

trzymam kciuki za maluchy...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510, lucjan123 i 70 gości