Kociaki z węzła ciepłowniczego szukają nowego domku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 18, 2006 13:46

Buraski nadal roznoszą chatę w posadach. Maltretują Perłę, która przestaje im dawać radę. Są strasznie ciekawe co jest za drzwiami wejściowymi do domu, dlatego jak wracamy to czatują i trzeba mieć niezły refleks aby je złapać, zanim prysną na klatkę schodową. Diego okupuje monitor komputera jak jest włączony, uwielbia grzać sobie na nim brzusio. Monitorek jest już dla niego trochę za mały, więc wczoraj kotek artystycznie zsunął się na klawiaturę, ponieważ wszystkie jego pozy monitorowe przestały być wygodne. Kasiula to straszna pieszczocha, uwielbia zarywać mojego kochanego braciszka, a on z miłą chęcią oferuje jej swoją klatę jako łóżeczko, koteczka leży więc mu na brzuchu i pomrukuje, gdy braciszek ją głaska. Kociaki są coraz śliczniesze i coraz głębiej wkradają się w nasze serducha.

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 18, 2006 17:11

Hopla :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 19, 2006 11:36

Strasznie mi przykro, że Dieguś i reszta jeszcze nie maja domków ale myslę sobie, że w ten sposób może jednak zostaną u Was :lol: !!!!
Leoś jest boski, po prostu perszing we wszystkim co robi, wychodzi już nawet do ogródka i jest najszczęśliwszy na świecia jak może poganiać jak szalony. Oczywiście pod okiem kogoś zawsze. niestety nie przestał sie ciumkać i obawiam się, że już mu tak zostanie, ostatnio ciumkał psa i Harleyka...
Je jak smok i niestety maltretuje bidulka Harrusia, który ucieka. Uszki są zdrowe. Jest tylko jedna sprawa od jakiegoś czasu namiętnie sika mi do butów w przedpokoju i tak myślę, że chyba na kastrację jeszcze za wcześnie bo z wyliczen wygląda mi na to, że Leoś ma jakieś 4 miesiące. I tu pytanie: czy jesteście w miarę pewni, że kotki z węzła mają własnie 4 miesiące czy może więcej? Gdyby dobijały do pół roku to chętnie bym wykastrowała Leosia zanim zacznie sikać po wsiem.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za resztę cudownego rodzeństwa i polecam buraski bo są wyjątkowe....a geny na pewno mają the best.
Ania

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 19, 2006 12:34

Nie mielibyśmy nic przeciwko temu żeby kociaki zostały i jesteśmy na to przygotowani, pokochaliśmy je strasznie, ale mamy świadomość tego, że im więcej własnych kotów tym mniejszej ilości możemy pomóc. Więc jeżeli znajdzie się domek, który może na stałe przyjąć rodzeństwo....
Kasia i Dieguś także się ciumkają, ale nie ma problemu z sikaniem, chyba, że przyniosę do domu coś co pachnie innym kotem to jest wtedy opsikiwane, dopóki tej rzeczy nie wypiorę. Po praniu nie ma żadnych problemów.
Co do wieku, taki wiek został określony przez dwóch wetów z różnych lecznic, więc nie sądzę aby tu była pomyłka dokładnie powiedzieli nam że mogą mieć (od 5 do 6 tygodni), przyjeliśmy 6 tygodni. Gdy kociaki znaleźliśmy w węźle mieściły się w dłoni.

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 19, 2006 13:12

Sądząc z wątków o Zozo i Pimpusiu zdecydowaliście się na dalszą pomoc kotom....
Czyli Kasia i Diego zdecydowanie muszą oszukać swoich domków ...
Domki, zapraszamy po śliczne rodzeństwo :!:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 22, 2006 8:26

Diego to taki miodowy piękniś o cudnych oczkach, aż dziw bierze, że nie ma jeszcze dmku. A Kaśka delikatna buraska - a buraski jak wiadomo najsłodsze.
Tylko gdzie te domki :?: :roll:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt wrz 22, 2006 16:06

No właśnie: gdzie? :roll:
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 24, 2006 14:55

Maluchy są niezmiernie towarzyskie, wypieszczone, odchuchane, zdrowiutkie, odrobaczone i dwukrotnie zaszczepione. Nad czym tu się zastanawiać, tylko brać i kochać!

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 25, 2006 10:14

W górę, dzieciaki, szukajcie domku :!:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 26, 2006 15:24

Nikt nie zagląda do ślicznej parki?
O Kasia i Diego bardzo potrzebują domków....
W piwnicy czekają następne chore kociaczki.....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 26, 2006 18:27

Co u Kasi i Diego?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt wrz 29, 2006 9:25

Kociaczki szukają rewelacyjnego wspólnego domku :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 29, 2006 12:10

Byłam wczoraj u maluchów! Są boskie. Brane na rączki przyjmują postawę rozczłapanej żabki. Kładą się na grzbiecik, przymykają oczka i czekają na mizianki. Są boskie. Do przyniesionych dla nich zabawek wykonywały skoki na niesamowite wysokości. Dostały tez po takim kurczaczkowym patyczku dla kotów i siedziały ładnie każdy ze swoim patyczkiem w ząkach :) Jednak trwało to chwilę, bo potem wielce zainteresowane nowymi zabawkami biegały po pokoju. Diego koniecznie chciał wyjść z pokoju z pluszowym kurczaczkiem w zębach. Niestety kurczaczek był na gumce od wędki przymocowanej do stołu, a małemu nie mieściło się w głowie, dlaczego nie może go wywlec do kuchni :lol: Kasia próbowała wdrapac mi się na plecy, kiedy siedziałam na podłodze robiąc zdjęcia. Diego odnalazł też zabawę w pozostawionej przeze mnie na łóżku kurtce. Trwało prawdziwe agility w rękawie kurtki :lol: Kasia lubi tez posiedzieć w zlewie a odgłosy z odpływu komory zlewu są dla małej wielce interesujące.
Maluchy są przecudowne. Biorąc je do domku zaoszczędzisz na energii, bo naprawdę mając taką parke w domu, nie jest potrzebny telewizor :)

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 30, 2006 17:02

No, domeczki, komu komplet kocich żabek :D :?:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 01, 2006 13:29

Hop, Hop, do góry
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 26 gości