Pseudohodowle

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 30, 2003 19:20 Pseudohodowle

Wyodrębniam temat. Często pojawia się na forum.
Zbierzmy, proszę argumenty, które uświadomią niezorientowanym wagę problemu...

W sieci już poczytać można:
Drugą ulotka pod linkiem:
http://koty.rokcafe.pl/ulotki/ulotki.php
i tutaj
http://arka.strefa.pl/rasa.html
(tu już gotowy text, bez konieczności uruchamiania Adobe)

ana

 
Posty: 24745
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie mar 30, 2003 19:26

Jak dla mnie są to argumenty wystarczające.

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie mar 30, 2003 20:49

Mnie w materiałach brakuje opisu dwóch problemów:

przemytu zwierzšt (zdziwlibyœcie się, jakie sš pomysły na zarobienie pieniędzy)
wyrabiania fałszywch rodowodów (na zamównie do kupienia praktycznie wszędzie)

mam nadzieję, że o tym tez się zacznie wkrótce mówić
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 30, 2003 20:54

amidala pisze:wyrabiania fałszywch rodowodów (na zamównie do kupienia praktycznie wszędzie)


O tym, to nawet nie słyszałam 8O

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie mar 30, 2003 21:02

Falka pisze:
amidala pisze:wyrabiania fałszywch rodowodów (na zamównie do kupienia praktycznie wszędzie)


O tym, to nawet nie słyszałam 8O


niestety - to tez jest handel, a najgorsze jest to, ze jak chciałam sprawdzać hodowle w związku (i rodowód też) to mnie bez końca odsyłali z oddziału regionalnego do organu założycielskiego. Sadzę, że to "nieużycie" (tak to ujmę) jest właśnie wykorzystywane. Choć najbardziej dotyczy to zwierząt przywożonych zza wschodniej granicy. Tam sie robi rózne rzeczy dla zarobku. A mozna sobie wyobrazic, że kot sprzedany tutaj to dla naszych sąsiadów wciąż "złoty interes".
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 30, 2003 21:08

Dla mnie niedopuszczane jest sprzedawanie kociaków i szczeniaków na bazarach i giełdach, a wiem, że są hodowle zarejestrowane, gdzie zwierzęta mają rodowody i ci hodowcy z Bożej łaski sprzedają swoje kociaki na giełdzie w Łazienkach. TO jest pseudohodowla!!! Powtórze to, co napisałam w watku Dorci. Dla mnie najwazniejsze jest to, jakie warunki panują w hodowli i jak traktowane są zwierzęta. A nie rodowód, który jak już ktos wspomniał - mozna KUPIĆ.
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 30, 2003 22:16

Catsnit - oczywiście, kryterium stanowią warunki w jakich hodowane są zwierzęta. Trudno mi jednak zrozumieć, dlaczego osoba prowadząca hodowlę jak należy, zgodnie ze wskazaniami, które przecież mają służyć zdrowiu zwierząt , a nie są wyssane przez Związki z palca lub kociego ogona, nie miałaby rejestrować swej działalności. Toż to powód do dumy i same korzyści: również w sensie marketingowym.
Chyba że po prostu nie jest się w stanie lub nie chce spełniać odpowiednich warunków.
Oczywiście, zwierzęta z "hodowli" są o wiele tańsze, ale niepoważne jest opowiadanie nabywcom, że cena jest niższa bo zwierzę nie ma wypisanego rodowodu.
Powodów niskiej ceny jest wiele. Żaden nie sprzyja dobru kotów. :evil:

amidala - jeśli masz jakieś informacje o takich procederach - opowiedz na forum. Nie pisze się, bo się nie wie.
Masz jakieś linki?

ana

 
Posty: 24745
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon mar 31, 2003 13:54

Zgadzam się z Tobą Ano w 100%.
Nie mam pojęcia,jak można mieć,kupić fałszywy rodowód,kłamstwo wyjdzie w końcu na wierzch! Albo na wystawie,albo przy wyrabianiu nowych rodowodów.
Sprawdzając rodowody wystarczy (chyba,tak sądzę?) przesłać ksero rodowodu do Komisji Hodowlanej.Ta komisja ma wgląd do księgi rodowodow.A przywożąc kota,trzeba mieć tzw.transfer,poświadczony przez organizację macierzystą.Jeżeli sprzedaje sie kota do innego kraju,sam rodowód nie wystarczy,kot musi mieć transfer.Inaczej nie będzie on uznany.

Candy

 
Posty: 1409
Od: Wto lut 04, 2003 22:27
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Post » Pon mar 31, 2003 23:11

Candy pisze:Zgadzam się z Tobą Ano w 100%.
Nie mam pojęcia,jak można mieć,kupić fałszywy rodowód,kłamstwo wyjdzie w końcu na wierzch! Albo na wystawie,albo przy wyrabianiu nowych rodowodów.
Sprawdzając rodowody wystarczy (chyba,tak sądzę?) przesłać ksero rodowodu do Komisji Hodowlanej.Ta komisja ma wgląd do księgi rodowodow.A przywożąc kota,trzeba mieć tzw.transfer,poświadczony przez organizację macierzystą.Jeżeli sprzedaje sie kota do innego kraju,sam rodowód nie wystarczy,kot musi mieć transfer.Inaczej nie będzie on uznany.


Słuszna uwaga, ale jednak mozna! Własnie chodziło mi o koty przywożone, otóż trafiają też do nas przemycone, nie wiem jak, to się robi, ale ratowałam takiego nieszczesnika. Przejechał granice bez transferu! Poza tym szukając kota dla siebie dostałam "taką propozycje". Wiem, że w to się nie chce wierzyć.
Niestety, nie mogę podac zadnych linków,bo chyba takie nie istnieją i zdaje też sobie sprawę, że to "nowość", ale chciałam się podzielić "takimi przeżyciami". Na wszelki wypadek.
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 01, 2003 8:40

Niestety Amidalciu,przewożąc kota przez granicę ,nie trzeba mieć transferu,wystarczy książeczka zdrowia z aktualnymi szczepieniami i w Polsce, zaświadczenie urzędowe,weterynarza powiatowego,ze na danym terenie,gdzie przebywał kot,nie stwierdzono wścieklizny.Transfer potrzebny jest przy wyrobieniu rodowodu w danym kraju.
Niemcy, gdzie kwitnie przemyt kotów przywożonych,niestety też z Polski, żądają czipów.
Pewnie ratowałaś kotka,który w nieludzkich warunkach został przemycony na handel.Takim przemytnikom to tylko mozna życzyć,aby im wyrósł burak w d... i kawałek szkła!

Candy

 
Posty: 1409
Od: Wto lut 04, 2003 22:27
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Post » Wto kwi 01, 2003 22:12

Candy, co do określeń pod adresem tych ludzi, to jeszcze dodałabym parę "ciepłych słów" :twisted:
A co do papierów to powiem, że się dokładnie na tym nie znam i na pewno skoro tak mówisz, to masz rację :)
To biedaczysko, które ratowałam ma rodowód, a nawet świadectwo pierwszego szczepienia i zaświadczenie od weterynarza! Przemycała go rodzina w prezencie dla znajomej z pracy (jest Rosjanką ale znalazła tu męża) Kot był może nie w tragicznym stanie, ale zasmarkany i chory i przestraszony. Znajoma owa chiała go nawet tu zarejestrować, ale jej odmówiono, bo kot nie spełniał jakis tam wymagań. No i nagle kot przestał byc, nazwijmy to "pożądany", bo przeciez to miał tyć "taki sliczny kotek na wystawy". Jednym słowem niech żyje bezmyślność.
Tak własnie ów kot znalazł mój dom, ale oczywiście nie dostałam go ot tak (mimo, że strasznie zawadzał świeżo upieczonej waścicielce), ale musiałam pokryć "koszty transportu itp".
Do dziś nie mogę zrozumiec dlaczego ludzie to robią zwierzętom 8O
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 01, 2003 22:36

ana pisze:. korzyści: również w sensie marketingowym.


Powodów niskiej ceny jest wiele. Żaden nie sprzyja dobru kotów. :evil:


Napisałam,że zgadzam się w 100%.Niestety,tego nie doczytałam.No i z tym sie nie zgadzam...

Candy

 
Posty: 1409
Od: Wto lut 04, 2003 22:27
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Post » Pon kwi 07, 2003 17:55

Bez komentarza zostawie....ale moze Was zaciekawi ogloszenie...

"POTRZEBNY REPRODUKTOR !!! Kocur !!!
Potrzebuje reproduktora kociego! Mam kotkę, czarną, którą potrzebuję dopuścić. Koteczka ( dachóweczka ), najlepiej widziała by kotka rasy – egzotycznego, birmańskiego, norweskiego leśnego, persa lub syjamskiego - w celu wyostrzenia inteligencji przyszłych kociaków. Kotka mieszka w Warszawa xxx. Ul. xxx. Tel. xxxxxx, kom. xxxxxxxxx. SPRAWA PILNA !!!

NN xxxxxxx@interia.pl
07 Apr at 17:39:41"

Ciekawe po co takie mieszance....
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 07, 2003 18:01

Kinus - usunąłem z postu dane osoby, która zamieściła ogłoszenie i o to samo proszę wszystkich w przypadku cytowania podobnych anonsów.

Powtarzając takie ogłosznie dosłownie - pomagasz mimowolnie w jego rozpowszechnianiu.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 07, 2003 18:18

a moze ktos doswiadczony zadzwnoil by pod taki numer i sprobowal pogadac.....? Kulturalnie jak sie nie da to trudno ale zawsze mozna sprobowac..... Wiem z doswiadczenia ze ludzie sa tragicznie nieswiadomi czasem.....

Mojej mamy ostatnio babka zapytala czy nie zna kogos kto ma kocura persa albo syjama , zeby pokryl jej kotke dachowca , bo chcieliby zeby wyszla taka "fajan mieszanka"......... :roll: :?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 75 gości