Torunskie Pierniczki, Ptyś i Balbinka w swoich domkach.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto wrz 19, 2006 22:45

Moje Pierniczki śpią ,nabierają sił do nocnych szalenstw :evil: ale żal mi ich budzić,są takie słodkie i wiem że zbliża się małymi krokami czas kiedy będę musiała rozstać się z nimi.Ciesze się chwilą.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 20, 2006 0:59

Rano jade na grzyby,mam cichą nadzieje że małe rozkoszniaczki pozwolą mi troszke pospać :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 20, 2006 9:28

Niestety nie znam tej karmy,.Zdięcia napewno wyślę,ale teraz naprawdę w pracy mam niezły sajgon.Mizianko dla maluchów!!!!
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Śro wrz 20, 2006 13:23

Zledwością wstałam na grzybobranie ,chyba zmęczona i śpiąca jestem,z tym że ja do roboty :twisted: a pierniczki ,słodkie niewiniątka śpią :evil: :lol: przywiozłam z lasu troche żyjątek ,które nie poznały się na mnie i pogryzły ,wstrętne mrówki :evil: ja je do stolicy ...ech niewdzięczne są i tyle.W domu Sajgon totalny ,nie wiem co one robiły pod moją nieobecność :wink: ale grzeczne to nie były :evil:Pięknieją z chwili na chwile,jeżeli mogą być piękniejsze moje kochane pierniczki :1luvu: :catmilk: :catmilk: :love:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 20, 2006 19:46

Wróciłam od weta z Poncią ,nie było zabiegu jeno indianskim sposobem -podwiązanie ,zawiązanie i jak tkanka nie dostanie krwi to odpadnie, na zabieg zawsze jest podobno czas,niestety nadziąślaki odrastają :cry: Kocięta zdrowe ,piękne i tłuściutkie :lol: Dzis słysze że Ptysiek płacze ,drze się w niebogłosy ,no to lece na pomoc i co widze 8O Balbinka gryzie Ptysia w męskość :lol: rany jak on się darł :wink: uwolniłam go z opresji ,no rośnie mu tam pod ogonkiem :lol: Niedługo tym sie pocieszy oj niedługo :twisted: :D Nie tak dawno gdy wychodziłam z domu to malentasy zamykałam w transporterku ,a teraz ja na grzyby a bąki brykają i brylują w towarzystwie :lol: Im wszystko wolno :lol: Losy Ptysia jeszcze nie są przesądzone ,może jednak jakiś forumowy domek :lol: :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 20, 2006 20:15

dorcia44 pisze:Ponawiam pytanie - CZY KTOś ZNA SASZETKI IAMS :?: I SUCHA KARME. :?:


IAMS to nic innego jak kocia Eukanuba.
niby jakościowo OK, ale w bardzo niehumanitarny sposób testowana na zwierzakach...

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Śro wrz 20, 2006 20:35

Ojej :cry: a ja tak się cieszyłam że im smakuje :cry: dziękuje że mi to napisałaś , czy dla zwierząt na zwierzętach :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 20, 2006 23:39

Cicho tu u nas :cry: ,nikt się nie odzywa, :cry: nikt nie pisze :cry: ,nikt nie chwali :cry: trudno ja będe chwalić za innych,usneły moje pierniczki na mnie,przytulone do buzi,rozmruczane ,aż żal było się podnosić ,ale przypomniałam sobie że rower został na dworzu a tu ciemna noc i ktos może pod osłonką......,nie było rady obudziłam niuniusie moje kochane ,a one tymi leniwymi kocimi ruchami przeciągneły się słodko jak całkiem dojrzałe kotki :lol: ile w tych ruchach nie zamierzonej kokieteri :lol: ile gracji i wdzięku :lol: NIE WOLNO MI ,NIE WOLNO MI KOCHAC CIEBIE :cry: ba ,to nie takie proste ,prawda :?: :?: :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 21, 2006 2:03

rozwiewam wszelkie watpliwosci...to dla mnie zarezerwowana balbinka...dzien dobry :) karolina jestem :)......prawda ze mam slicznego kotka?
juz nie moge sie doczekac :P
oj biedna bedzie, biedna....
bedzie tak wymeczona przeze mnie ze spokojnie przespi noc, przynajmniej nie bedzie rozrabiac ;P
im wiecej ogladam fotek tym bardziej sie w niej zakochuje.....:)
juz ja widze drepczaca po pokoju :)
ehhh...chyba nie wyjdzie mi to na dobre ;) calymi dniami wpatrzona w kota ;P

kkarolina-84

 
Posty: 14
Od: Pon kwi 24, 2006 23:08

Post » Czw wrz 21, 2006 12:24

Przed chwilą Ptysiek zwalił miche żarcia Royala dla podroślaków :evil: ja jak kopciuch na kolana odzielić ziarno od plew-kłaki od jedzonka ,na dodatek psy jak w amoku żarły :evil: nie pomogło -nie rusz ,odejdz,won ,olały mnie która więcej ,jak na komende pychami ruszały :evil: :wink: Jeszcze cos wyżerają ,zastanawiam się czy one przypadkiem nie były w zmowie :evil: Noc koszmarna ,zwaliły z półki książki ,papiery jakies tam syna ,rumoru narobiły niesamowitego,nikomu nie chcialo sie posprzatac to one tam sie bawiły :lol: potem przeniosły się na mnie ,były skoki ,biegi zwykłe i przez przeszkode,akrobatyka i taternictwo :evil: ledwo zipie :twisted: ana dodatek żarłoki dwa razy w nocy żarły tak tak ,żarły bo brzuchami po podlodze ciągną :lol: jak ja lubie tłuściutkie i z apetytem kotki :lol: Były zabawy pod kocem ,ucierpiały moje nogi i to nielicho( ja śpie pod kocem bo mi na kołderke za ciepło)i tak się zastanawiam z kąd one czerpia tyle energii i radości :?: małpiszony jeszcze mnie w te zabawy wciągały,a ja cóż łatwa byłam ,jestem i będe dla nich,mogą ze mną robić co chcą :lol: Ptysiek tak cudnie wciera pynio w moja buziei tak rozkosznie mruży wtedy oczka.Balbinka bije Ptysia na łeb w pomysłowościi w szybkości,no tak one teraz spać a ja :?: :?: :?: Karolinko bardzo sie ciesze ,kochaj ja mocno i zawsze,i w biedzie i w chorobie i na dobre i złe .Bedziesz miała cudownego przyjaciela :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 21, 2006 13:44

Zapomniałam dodac że jak wybierałam mozolnie chrupki z dywanu ,na kolanach ,to ta mała bestja Ptysiek wlazł mi na grzbiet i jezdził na mnie jak na kobylce :evil: :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 21, 2006 15:55

nio ja mam nadzieje ze nie bedzie przypadkow " w chorobie" i "na zle" ...... nie cierpie jak zwierzaki choruja :(....dostaje fiola, rzucam wszystko i latam za nim, nosze, kamie, woze do weterynarza a to to lezy i nic nie robi..... nie, nie......stanowczo zadnych chorob.....a poza tym : myslisz ze moglabym nie kochac ? wystarczy na nia spojrzec :)

kkarolina-84

 
Posty: 14
Od: Pon kwi 24, 2006 23:08

Post » Czw wrz 21, 2006 18:33

Karolinko .gdybym myślała inaczej to bym ci Balbinki _Karolinki nie oddała ,bo to kocie to mniodzio jest :lol: to taki balsam na złe i dobre dni ,nie zdradzi ,nie oszuka ,nie zostawi,a wymaga tak niewiele ,troche milości ,jedzonka ,głasków i już jest twoja .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 21, 2006 23:22

Jutro rozstrzygnie sie sprawa czy Ptysiolek będzie miał domek ,cudowny domek ,zakocony5 ogonków kocich i jeden psi :lol: już zakupy poczynione ,ale jutro sie rozstrzygnie.Polecony przez super babeczke ,zakochaną w kotach bezgranicznie ,pomagającą wszystkim biedactwom ,a i p.Danusi z wątku Koty p. Danusi są głodne,jak nie ufać takiej osobie :lol: Okropnie się denerwuje ,oczywiście popłakuje ale same rozumiecie że to normalne :cry: Karolinka jest ze mną umówiona na 25.09,i tak z jednej strny bardzo ale to bardzo jestem szczęśliwa a z drugiej .....wiadomo :cry: Poncia będzie miała jednak zabieg usunięcia nadziąślaka we wtorek z tym zę przyokazji sterylki,ale jak p. dr. obejrzała zęby Ponci okazało sie że z każdej strony trzeba po pare usunąć bo zachodzą jej głęboko w dziąsła raniąc je,następny koszmar :cry: Kłade sie spać a koty zaczeły nocną zmiane :lol: są niesamowite :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 22, 2006 10:08

Moje Pierniczki dziś znów nie miały dla mnie litości :evil: rozbrykane są niesmowicie ,najgorsz że w te swoje zabawy wciągaja dużych :evil: jak kociska zaczynaja szaleć to jakby tabuny dzikich zwierzów były w chałupie ,tobrze że mam pod sobą takich którzy wiecznie przymuleni są ,bo zle by ze mną było :lol: Teraz oczywiście aniołki i to wcale nie o nich mowa :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości