GuniaP pisze:Tak, dogaduje sie dobrze, koło niego kręcą się ciągle jakieś pieski.
Ciekawi mnie:
ile kosztuje miesięczne utrzymanie (wraz z leczniem) Puszkina?
jak wygląda sprawa jego nerek (czy ma charakter przewlekły czy tylko zapalny)?
jakie są szanse na jego wyzdrowienie?
czy jest wykastrowany, jeżeli nie, czy w obecnym stanie byłby możliwy taki zabieg?
czy wymaga podawania mu jakiegoś specjalnego jedzenia?
czy wymaga podawaniu jakiś specjalnych leków (trudno dostępnych lub bardzo drogich)?
czy wymaga jakieś specjalnej opieki (wyjątkowej)?
Przepraszam za ten ciąg pytań ale to bardzo poważna decyzja trzeba wziąć wszytko pod uwagę i w razie czego nie zasłaniać się bo nie wiedziałam. Kot jest przecudny, ale głównie chodzi o to, że to kot w potrzebie.