O kocie, który próbował latać...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 14, 2006 21:28

Ciesze sie bardzo że jest coraz lepiej. Mam nadzieję że z każdym dniem bedzie juz tylko lepiej. Trzymam kciuki za Aviska, i z niecierpliwościa czekam na nastepne pomyślne wiadomości.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt wrz 15, 2006 13:33

Beliowen pisze:Poza dietą, może być konieczne podawanie laktulozy na stałe, dopóki kot się nie rozrusza.
Wtedy dobiera się dawkę tak, żeby uzyskać 1-2 wypróżnienia na dobę, nie więcej.


1/2 na dobę? to chyba sporo? Myślałam, że raz na dwa dni jest ok. :?:

Beliowen pisze:Ważne żeby nie dopuścić do nawracania problemu, żeby nie doszło do zaparć nawykowych - ale to na pewno już wiesz :)

nie wiedziałam :?:

Wczoraj dałam mu saszetkę Sensitivity RC i suche Sensitivity RC oraz jogurt i Power Paste. To wszystko rozbite w sumie na chyba na jakieś 5 posiłków.

Dzisiaj kupię saszetki Intestinal Eukanuby, o których pisaliście i dokupię Sensitivity RC. Na razie zostanę przy suchym Sensitivity RC.

Co o tym myślicie?

Wczoraj Avis zrobił jeszcze duuuużą kupę w bardzo rzadkiej postaci. Tak jakby się odblokował.

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 15, 2006 13:45

Suche przy zaparciach odstawiałam, po lewatywie dopiero po tygodniu zaczęłam podawać w małych ilościach. Ale po jakim czasie zaparcia wróciły,
Niestety, u Balbiny kłopoty z zaparciami, jakie miała, skazały ją na mokre karmy. Suche dostaje tylko do pogryzania (oral na zęby).

Do suchej karmy RC chyba już nigdy sie nie przekonam, niestety.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 15, 2006 14:05

Hmmm podobno to nie jest do konca tak, ze suche powoduja wieksze zaparcia. Czasami wrecz przeciwnie.

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 15, 2006 14:19

-Magdalenka- pisze:Hmmm podobno to nie jest do konca tak, ze suche powoduja wieksze zaparcia. Czasami wrecz przeciwnie.


Oczywiście zrobisz, jak uznasz za właściwe :)
I oczywiście znam koty, które jedzą wyłącznie suche, a zaparć nie miewają.
Tu rozmawiamy o takim przypadku, któremu to się jednak przytrafiło.
Dlatego się odezwałam :) I podałam przykład swojego kota. Któremu - nie podobno, ale faktycznie - suche nie służyło pod tym względem, a mokre i owszem. Zaparcia od czternastu miesięcy były dwa, i to w wyniku zakłaczenia.
i tyle :)
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 15, 2006 14:26

Rozumiem :) Po prostu sama się zastanawiam czy to prawda :)

A jakie mokre jedzienie je teraz Twoj kot?

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 15, 2006 14:34

Teraz akurat jeszcze jedzie na struwitowej.
Po czarnej serii zaparciowej dostawała przez jakiś czas Troveta HLD - to jest dla wrażliwych właśnie. Droga, ale można dopaść taniej. I - co ważne - smaczna, chętnie ją jadła (a była w czasie tych zaparć wieczna Panna Niejadek :? ) Ale to lecznicza.
Potem jadła tak na zmianę, trochę Leonardo, troche Miamorów różnych.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 15, 2006 19:27

-Magdalenka- pisze:1/2 na dobę? to chyba sporo? Myślałam, że raz na dwa dni jest ok. :?:


Ok - u kota nie majacego zadnych problemow z wyproznieniami, dla ktorego taki tryb wyproznien jest norma.
Kot z zaparaciami, ze zrostami na jelitach, z mozliwoscia przytkania musi zalatwiac sie czesciej, zeby w jelitach nie zalegal kal, zeby nie zbijal sie w duze porcje.


nie wiedziałam :?:


Dziwne ze wet Ci nie powiedzial :roll:
Bo w przypadku Twojego kota jest to bardzo wazna sprawa.
Gdy kot ma sklonnosc do zaparc - zbierajacy sie w jelitach kal w duzej ilosci - powoduje notoryczne rozciaganie sie scian jelita grubego. Po pewnym czasie prowadzi to do ich zwiotczenia oraz swoistego znieczulenia, masy kalowe nie pobudzaja juz tego rozciagnietego odcinka jelita do zwiekszonej perystaltyki.
W rezultacie kal coraz czesciej w tym miejscu zalega, dochodzi do coraz wiekszego rozciagniecia jelita, coraz silniejszego oslabienia reakcji.
Czasem jest juz tak zle ze trzeba robic powazna operacje zeby jelito choc czesciowo powrocilo do normy bo kot moze stracic niemal zdolnosc wydalania kalu, mpze dojsc do niedroznosci jelita.

Tez bylabym za podawaniem laktulozy.
Rozluznia kal, zwieksza lekko perystaltyke.
Dla kota z takimi problemami jest to bardzo pomocne.

Blue

 
Posty: 23956
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt wrz 15, 2006 20:43

bede podawac. napiszcie prosze gdzie moge kupic i jak sie ja podaje.

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 15, 2006 21:12

Kupujesz w aptece, nazywa sie toto np. Lactulosum.
To syrop o smaku pomaranczowym.
kazdy kot reaguje na niego inaczej - trzeba samemu ustalic ilosc ktora dziala wlasciwie.
Mozesz zaczac od 0.5 ml. 3 razy dziennie, z posilkiem.
Podawaj taka ilosc kilka dni i obserwuj.
Wlasciwy efekt to kal wydalany wlasnie 1-2 razy na dobe, o konsystencji lekko miekszej niz normalnie, ale w zadnym razie rozwolnienie, papka.
Jesli nie zauwazysz roznicy w ciagu tych kilku dni podawania leku - to zwieksz dawke np. dajac na jeden posilek 1 ml. a na pozostale nadal pol ml.
I tak stopniowo coraz wiecej - az osiagniesz odpowiedni rezultat :)

Jesli kota bedzie czyscilo po malej dawce - to ja zmniejszaj.
Nie mozna dopuscic do tego zeby kot wydalal zbyt rzadki kal, bo to doprowadzi do niedoborow.

Pamietaj tez ze laktulozy nie mozna dawac gdy kot sie juz mocno zatka, gdy jelita sa uniedroznione.
W takim wypadku parafina.

Blue

 
Posty: 23956
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt wrz 15, 2006 21:21

dziekuje - jutro kupie.
tak jak pisalam wczoraj poznym wieczorem avis wydalil bardzo duzo rzadkiego kalu. dzisiaj na razie nic, ale tez niewiele wczoraj i dzisiaj jadl. czy w takim wypadku uwazasz, ze moge podac jeszcze laktuloze?chyba jelito nie zdazylo sie zatkac?

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 15, 2006 21:24

Na razie daj mu spokoj, obserwuj - dlaczego byl ten rzadki kal.
Zeby kotu nie zafundowac biegunki.
Laktuloze zacznij podawac gdy kal wroci do normy.

Przy zaparciach na zmiane z rozwolnieniami zbadalabym mu kal na pierwotniaki - jesli to sie bedzie utrzymywalo.

Blue

 
Posty: 23956
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt wrz 15, 2006 21:31

dobrze. sprawdze przy najblizszej kupce :) rozwolnienie wygladalo mi na pozostalosc po probach odetkania avisa przy pomocy parafiny. gdy usuniety zostal zator avis wydalil reszte.

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 17, 2006 20:45

Wczoraj dalam Avisowi dwa razy po 0,5 ml Laktulozy. Dzisiaj dostał dwa razy - raz 0,5 i raz 1 ml, dostanie jeszz=cze na noc.

Niestety oszalamiajacych rezultatow nie ma - wczoraj poznym wieczorem zrobil malego "balaska", dzisiaj tez jedynie kilkucentymetrowe malenstwo z pewnym wysilkiem.

Co robic? Podawac dalej laktuloze?parafine?

Co do diety to wczoraj zjadl w sumie jedna saszetke sensitivity, troche bielucha i jogurtu; dzisiaj dostal w sumie cala puszeczke Gimpeta tunczyk z krewetkami w galaretce (kurczak w drobniutkich paseczkach), troche bielucha, jogurt, troche parafiny.
Teraz dalam mu malutko suchego Sensitivity i jogurt.

-Magdalenka-

 
Posty: 135
Od: Wto cze 27, 2006 12:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 17, 2006 21:33

-Magdalenka- pisze:Niestety oszalamiajacych rezultatow nie ma - wczoraj poznym wieczorem zrobil malego "balaska", dzisiaj tez jedynie kilkucentymetrowe malenstwo z pewnym wysilkiem.

Co robic? Podawac dalej laktuloze?parafine?


Laktuloze, stopniowo zwiekszajac dawke.
Kocurek malo sie zalatwia, ale wez pod uwage ze malo je a to co je jest w duzej mierze mocno nasycone woda lub wysoko przyswajalne - niewiele z tego zostaje a kocurka w dodatku ostatnio przeczyscilo wiec jelita ma puste.
Wazne ze sie zalatwia, dopiero gdyby przez cala dobe sie nie zalatwil wogole mozesz podac troszke parafiny ale tez nie za duzo.
Wogole to najlepiej byloby ja podac doodbytniczo - ale nie wiem czy potrafisz - jesli nie, to sie za to nie bierz.


Sluchaj - skad wiesz o tych zrostach na miednicy jako przyczynie problemow?
To jest pewne?

Blue

 
Posty: 23956
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 184 gości