Maly Pucus[`] / matka nie ma bialaczki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 15, 2006 14:59

Sydney, możesz albo na konto Fundacji - albo na moje, na które przesyłałaś dla kociaków z działek na podróż do Elbląga [i tak muszę się zapożyczyć, bo z Lidką będę widziała się dopiero jak się w końcu przeprowadzą].

A co do ilości robienia czegoś - czuję się strasznie bezsilna w przypadku Mitzi-Putzi... gdyby to była biegunka, jakaś infekcja... w przypadku Putzi przerażają mnie jego wyniki: 3,7g/dl hemoglobiny 8O , jessuu...
Mam preparaty żelaza, witaminy, Scanomune dla niego, ale podam mu to wszystko dopiero po konsultacji z wetem. A najlepiej z dwoma.

On jest takim szkieletorkiem. Widziałam już chude, strasznie zabiedzone koty. Ale nie czteromiesięczne.... To najpiekniejszy wiek kota jak dla mnie. I Putzi powinien brykać wesoło, a nie tylko zmieniać pozycją do leżenia.

A z zabawniejszych wieści - będę musiała zrobić aukcję na nową kołderkę dla siebie - siku znowu wylądowało gdzieś na obrzeżach. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 15, 2006 19:03

Wróciliśmy.
Putzi dostał antybiotyk, coś p/zapalnego [w nocy i teraz była gorączka], wlew dożylny z Duphatyle i soli fizjol. Wet twierdzi, że wygląda lepiej. No cóż - ja nie widziałam go wcześniej, więc wierzę na słowo, zwłaszcza, że potrzebuję otuchy.
Scanomune i witaminy można podać - preparaty żelaza nie. Jeśli biegunka nie wróci, to można rozszerzyć dietę o gotowane mięsko z ryżem.
Na razie Putzi zjadł 1/3 saszetki Conv. w ciągu doby, więc mniej więcej odpowiednio do wagi - nooo, na jedzeniu dla niego to na razie nie zbankrutuję :?
W tym miejscu pragnę gorąco podziękować Klubowi Brzusiowatych, który to Klub postanowił wesprzeć walke Mitzi-Putzi o powrót do zdrowia. Sedecznie dziękuję.

Jutro zrobimy test białaczkowy, kupimy Scanomune i witaminy na dłużej.

Teraz ide wieszać kołdrę po praniu.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 15, 2006 21:35

Kiedyś silną anemię miała przebywająca u mnie tymczasowo Pesteczka. To było po jakiejś paskudnej wirusówce, raczej nie p, ale wrednej tak czy inaczej. Kicia była po prostu porcelanowa - porcelanowy języczek, dziąsełka, śluzówki wokół oczu itp. Wyglądało to tragicznie. Też była osowiała, mało ruchliwa, a raczej wcale nie ruchliwa. Też dostawała coś na odporność, witaminy itd. A potem wet jeszcze doradził probiotyk dr Sedla. Na opakowaniu było napisane, że reguluje pracę jelit, ale też jest zalecany dla kotów w stresie, dla kotów osłabionych itd. Pesteczka tak zasmakowała, że gdybym jej pozwoliła, zjadłaby wszystko naraz. I miałam wrażenie, że on też pomógł, chociaż napewno nie wiem, bo kicia dostawała wiele.

W każdym razie życzę Putzi z całego serca powrotu do zdrówka. Trzymam kciuki, a kociaste pazurki.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt wrz 15, 2006 22:39

No, to za teraz trzymamy za wyniki testu :ok:
I za zdrówko też, nieustająco :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 16, 2006 2:39

Poszedł przelew od Brzusiów, pieniążki wejdą na konto w poniedziałek, w weekend niestety dochodzą tylko do inteligo z mojego konta.
Dużo zdrówka, Pucusieczku maluteczku :wink: :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 16, 2006 9:01

Weszłam na chwilkę, bo i tak muszę czekać na odpowiednią godzinę na wyjście.
Mało spałam. Putzi chyba też niewiele, bo jakoś nie moge uznać tego letargu w jego wykonaniu za sen.
Ma gorączkę, pojawił się wysięk z nosa. Zażółcają się końce uszu...
Chętnie wypił rozcieńczone Scanomune, ale jeść już nie chciał. Wcisnęłam w niego odrobinę Conv.
Cała nadzieja w naszym Doc.

Putzi stara się ugniatać łapkami, kiedy go dotykam, ale widać, że słabnie...
Jest bardzo źle...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob wrz 16, 2006 9:06

Kotuniu, trzymaj sie, prosze.
:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob wrz 16, 2006 11:10

Putzi, słoneczko, trzymaj się, dasz radę, musisz dać radę :ok: :ok: :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob wrz 16, 2006 12:31

Zrobiliśmy test na FeLV i FIV.
FIV ujemny, białaczka dodatnia.
Z jednej strony - tragedia, z drugiej - ulga, bo wiemy na czym siedzimy, a raczej leżymy w przypadku Putzi.

Wszystkie potrzebne rzeczy - kroplówki [glukoza i Ringer], antybiotyk, witaminy w zastrzykach, Scanomune - mamy w domu więc Putzi nie będzie targany do weta w te i wewte. Teraz musimy tylko nabrać sił.
Zaraz wpisujemy się w wątek białaczkowców i robimy rozeznanie co do interferonu. Nasz Doc powiedział, że ma pod swoją opieką dwa białaczkowe koty, ale jeszcze się doszkoli z ludzkiego interferonu. To tyle.

Mocno trzymajcie kciuki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob wrz 16, 2006 14:24

Kciuki trzymamy.
Dużo, dużo sił i walczcie :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 16, 2006 17:18

Agn, dużo sił życzę.
Trzymam kciuki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob wrz 16, 2006 18:04

Agn - wszelkie znane nam dane o ludzkim intronie są w naszym białaczkowym wątku, więc nie będę tu przepisywać.
Myślę, że Putziemu trzeba zacząć podawać intron jak naszybciej, on bardzo pomaga wyjść kotu ze złego stanu.
Trzymam kciuki :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 16, 2006 18:56

Bardzo dziękuję Magiji za telefoniczne wsparcie. I wspaniałą propozycję podzielenia się interferonem - nie będę musiała dla Putzi kupować całości.

Maleńki jest straszliwie słaby...
Właśnie gotuję dla niego kurczaka - może się skusi, bo Conv. czy to mięsny, czy to proszkowy już nie wchodzi.

Tylko jak ja mam wytłumaczyć Florowi, że Putzi jeszcze nie nadaje się do wspólnych zabaw... a na pewno nie nadaje się do wylizywania....
Będę musiała wprowadzić Scanomune również dla Flora, żeby się nie załapał na coś.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob wrz 16, 2006 21:03

Agn, trzymaj sie.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob wrz 16, 2006 22:10

Pucusiu, proszę mały, jedz, kocie brzuszki musza byc pękate koniecznie :wink:
Agn, daj znać jak z jedzonkiem
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 79 gości