Jana pisze:A ja jestem ciekawa jak tam łapanka Hany i Agalenory, czy będzie koteczka do sterylki![]()
Nasza łapanka wygląda tak:
Pani karmicielka wychodzi przed klatkę schodową z miseczkami z jedzeniem, koty się zlatują, a pani bystrym okiem wyławia wśród kilku czarnych kotów TEGO (a raczej TĘ) do sterylki. Po czym bierze kotkę w ręce (albo za kark, jak dzisiaj) i wkłada nam do postawionego na sztorc transporterka. My z Agatą kończymy łapankę zamykając drzwiczki.
