super, że w końcu zapaliła sie dla małej iskra nadziei. mała jest najprawdopodbniej andal do adopcji jutro dam znać na 100%. rzadko tu zagladam ale mam prywatne problemy dosyć absorbujące i czas i siły ...
przepraszam postaram sie cześciej zaglądać..
wcześniej pisałam ze nelly znalażła dom a jednak nie.
Nelly jednak wróciłą - po tzrech dniach ludziom się kicia przestała podobać. najprawdopodobniej jak to kot młodziutki zaczęła dokazywać a przeciez nie tak miało być miała leżeć i ślicznie wygladać.
słuchajcie dziewczyny i chłopaki szybko domki potzrebne dla kociąt różnych w różnym wieku bo grozi im schronisko - może nie takie najgorsze rozwiązanie ale dla kota domowego tragiczne.
dzisiaj wieczorkiem poopisuje i powklejam zdjecia.