CK Czarna Jasia - promyk słońca w czarnym futerku zaklęty:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 06, 2006 20:21

Ryśka napisała właśnie,że Jasia boi się innych kotów, dlatego lepiej gdyby trafiła do domu bez kotów, jako jedynaczka.
Bardzo żałuję, bo zakochałam się w Jasi od pierwszego zdjęcia. Mam dwa koty , ale napewno mniejsze doświadczenie niż Ryśka ... życzę Jasi najlepszego domku!

GoWa

 
Posty: 110
Od: Pt sty 20, 2006 12:47
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro wrz 06, 2006 21:34

Czarna krolewno Jasiu
prosze w góre juz!!!
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Pt wrz 08, 2006 17:15

a co to
nikt nie zagląda do Jasi
oj nie ładnie nie ładnie... :?
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto wrz 12, 2006 10:54

iwona72 pisze:a co to
nikt nie zagląda do Jasi

no nikt...
:cry:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto wrz 12, 2006 12:29

Z Jasi czekaniem to nie wiadomo co jest...

Zastanawiam się z nią nad tym, za każdym razem, kiedy tam jestem.
Im dłużej o tym myślę, tym bardziej nie wiem. Pytam ją, czy ma jakiś pomysł, a ona milczy, coraz smutniejsza... Potem układa się wygodniej na kolanach i wraca do ciamkania rękawa...

Jasia do wyjścia do domu gotowa jest od dawna. Właściwie, całą sytuację z przyjazdem do nas od początku uważa za pomyłkę i stan przejściowy. Ile razy się nie wejdzie do jej pokoju, tyle razy patrzy wyczekująco na drzwi. Za każdym razem spodziewa się, że to już. Że tym razem ktoś weźmie na kolana właśnie ją i ona pojedzie do wymarzonego domu...

Jasi śni się, że znalazła swój dom. W snach widzi, jak ktoś podchodzi do niej i głaszcząc ją oznajmia, że już nie będzie bezdomna. Jasia dziwi się sobie we śnie, że ma taką tremę... Ba, kiedy się budzi, irytuje się na siebie ze snu, że tam trochę bała się wejść do transporterka, że popłakiwała ze stresu w podróży... Jasia we śnie ostrożnie wychodzi z transporterka i drepta szybko w jakieś bezpieczne miejsce. A potem zaraz zaczyna zwiedzanie. Pod każdą szafę zaglądnie, tapczan wyniucha, spod kredensu wyciągnie starą tasiemkę i tak się nią zachwyci, że zapomni o lęku... Dopiero ludzkie: popatrz, popatrz! troszkę ją zaskoczy i Jasia wróci do zwiedzania, tasiemkę skrzętnie ukrywszy pod dywanem.

We śnie Jasia znajdzie swoją kuwetkę bez obcych zapachów i miseczki tylko swoje. I w tym samym śnie Jasia ma ludzi, kiedy tylko sobie pomyśli, że miałaby ochotę na głaski... I jeszcze jeden drobiazg, może malutki, ale zawsze: w tym śnie Jasia je z miseczki na podłodze, a małe wstręciuchy nie podkradają jej jedzenia...

Jasia śni wtulona w ramię, mruczy mi potem o tym wszystkim, troszkę smutna, choć mówi, że woli mieć choć sen, skoro nie ma jeszcze domu.
A ja nie wiem już co mam jej mówić.

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Wto wrz 12, 2006 13:17

:cry: :cry: :cry:
poplakalam sie czytajac sen Jasi
biedna Jasiu :(
tyle czekasz tak mi cie żal
tak patrzysz w te drzwi
ale Jasiu dla ciebie
tez musi sie usmiechnac szczęscie
musi i juz!
takie cudne kotki jak ty
nie moga tyle czekac
Jasiu moja Łezka cie
w nagrode poliże
ona wie co to znaczy czekac i tęsknic..
jej sie poszczęscilo wiec tobie tez musi
trzymamy za ciebie łapki!!
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Czw wrz 14, 2006 10:16

Jasieńko - do góry zielonooka pięknosci!!!
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw wrz 14, 2006 10:26

hop do gory
czarna księżniczko
oby domek w końcu byl
bo ty potrzebujesz go na 1000%
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Nie wrz 17, 2006 23:23

kto pokocha Jasię?
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon wrz 18, 2006 13:16

Ktoś zerwał jasine ogłoszenie, które powiesiłam w pracy.
Tak długo wisi i nigdy nikt...
Może teraz?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon wrz 18, 2006 18:00

Jasiu
hebanowa księżniczko
w goree siuup
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto wrz 19, 2006 22:24

Jasiu
co tam u ciebie
usmiechnij sie
jestes taka cudna
niczym moja Łezka i Mikusia
w gore czarnulko :))
gdziez ten domek :?: :?: :?:
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Pt wrz 22, 2006 23:05

Jasia jest kotem do kochania "od zaraz". Niestety zupełnie nikt o nią nie pyta :(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob wrz 23, 2006 0:08

Jose Arcadio Buendia pisze:Z Jasi czekaniem to nie wiadomo co jest...

Zastanawiam się z nią nad tym, za każdym razem, kiedy tam jestem.
Im dłużej o tym myślę, tym bardziej nie wiem. Pytam ją, czy ma jakiś pomysł, a ona milczy, coraz smutniejsza... Potem układa się wygodniej na kolanach i wraca do ciamkania rękawa...

Jasia do wyjścia do domu gotowa jest od dawna. Właściwie, całą sytuację z przyjazdem do nas od początku uważa za pomyłkę i stan przejściowy. Ile razy się nie wejdzie do jej pokoju, tyle razy patrzy wyczekująco na drzwi. Za każdym razem spodziewa się, że to już. Że tym razem ktoś weźmie na kolana właśnie ją i ona pojedzie do wymarzonego domu...

Jasi śni się, że znalazła swój dom. W snach widzi, jak ktoś podchodzi do niej i głaszcząc ją oznajmia, że już nie będzie bezdomna. Jasia dziwi się sobie we śnie, że ma taką tremę... Ba, kiedy się budzi, irytuje się na siebie ze snu, że tam trochę bała się wejść do transporterka, że popłakiwała ze stresu w podróży... Jasia we śnie ostrożnie wychodzi z transporterka i drepta szybko w jakieś bezpieczne miejsce. A potem zaraz zaczyna zwiedzanie. Pod każdą szafę zaglądnie, tapczan wyniucha, spod kredensu wyciągnie starą tasiemkę i tak się nią zachwyci, że zapomni o lęku... Dopiero ludzkie: popatrz, popatrz! troszkę ją zaskoczy i Jasia wróci do zwiedzania, tasiemkę skrzętnie ukrywszy pod dywanem.

We śnie Jasia znajdzie swoją kuwetkę bez obcych zapachów i miseczki tylko swoje. I w tym samym śnie Jasia ma ludzi, kiedy tylko sobie pomyśli, że miałaby ochotę na głaski... I jeszcze jeden drobiazg, może malutki, ale zawsze: w tym śnie Jasia je z miseczki na podłodze, a małe wstręciuchy nie podkradają jej jedzenia...

Jasia śni wtulona w ramię, mruczy mi potem o tym wszystkim, troszkę smutna, choć mówi, że woli mieć choć sen, skoro nie ma jeszcze domu.
A ja nie wiem już co mam jej mówić.


bezczelnie skradlam ten tekst :oops:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob wrz 23, 2006 14:40

Jasiu
co tam u ciebie?
usmiechasz sie choc troszke??
przeciez ten twoj domek
gdzies tam musi byc...
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości