Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

[Wielbłądzio]

a ciocia W. to już do reszty dziś głupieje, łeb ma napakowany głupotami, ale duuuużo za mało i coraz jaśniej widzi to, że raczej nie ma szans zdać zawsze sobie kłopotów napytam
dobrze, że chociaż u Królewny wszystko w porządku i że za swoje lenistwo w ogóle nie ponosi konsekwencji
Czekunia, jak zwykle dużo kciuków i serduszek - znów nie wyświetla

[agnes_czy]

Czeko dzisiaj paczkę dostała od cici Pixie- same smakołyki
Tak zajadała hillsa, że aż jej brzuszek spęczniał! I obiema łapkami wycierała wąsiki, zeby ani okruszynki nie uronić! Pycha! A teraz zadowolona wygrzewa brzuszek na balkonie, właśnie przedwczoraj oddanym po przydługim remoncie.
Dziękuję, Ciociu Pixie

[GuniaP]

patrze, patrze i oczom nie wierze.
A co to za kluseczka-koteczka Pampuszek kochany

[pixie65]

Czekunia Słoneczko! Ciocia pixie baaaaaaaaaardzo się cieszy, że Słoneczku nawet Hill's smakuje, co to znajome koty twierdzą, że niedobry jest...Bardzo się cieszę, że dopisuje Ci apetycik! Powiedz Agnes, że jak już zjesz wszystko (a może i Puszkina poczęstujesz...) to ma do cioci pixie napisać o jeszcze...

[gattara]

Faktycznie grubasek pączuś robi się z naszej Księżniczki , no i bardzo dobrze
Poranne kciuki już są

Dzisiaj to i mojemu Boniaczkowi przydałyby się kciuki bo idziemy czyścić i wyrywać ząbki pod narkozą

[GuniaP]

Oczywiscie potrzymamy za Boniaczka

[Wielbłądzio]

nieźle Ci się powodzi, Czekusiu tu ciotka paczkę przyśle, tu się można wybyczyć na słoneczku... a druga ciotka wczoraj przelała dla Ciebie maleńkie kieszonkowe maleńkie, bo my tu z bandą marnie przędziemy rozkochałaś nas w sobie żabciu

może nam wreszcie się zaokrągli Królewna ale tylko troszeczkę, dobrze...? bo ja jak Bimbunię dostałam ze schronu i była jak 107 nieszczęść, to karmiłam ją przez dwa miesiące kittenem - i teraz się do lighta kwalifikuje przeze mnie

Słoneczko Czekusiowe,

[gattara]

Witaj Słoneczko . Jak się dzisiaj ma nasz pączuś??
Tylko przejrzałam na oczy i już jestem


Bono już po zabiegu , obrażony na mnie ciężko, ale nic to, ważne że wszystko ok. Dzięki Gunia za wsparcie .

[pixie65]

No dzisiaj to już ciotki przesadziły...Ciocia Wielbłądzio usiłuje jeszcze się czegoś nauczyć, a inne cioteczki????? A może coś się dzieje, a może to ja się czepiam...

Czekuniu, ciocia pixie mówi dobranoc...

[agnes_czy]

Faktycznie grubasek pączuś robi się z naszej Księżniczki , no i bardzo dobrze
Poranne kciuki już są

Dzisiaj to i mojemu Boniaczkowi przydałyby się kciuki bo idziemy czyścić i wyrywać ząbki pod narkozą

]


My też tak ściskamy, że nie możemy pisać

U nas wszystko w porządku, mieliśmy gości- Ciocię Sal i Wujka TŻa
A potem Agnes biegała zdenerwowana po piętrach i szukała Małej, bo myślała, że sie wymknęła za gośćmi. A Mała spała sobie w kąciku zmęczona zabawa. A potem już się zrobiliśmy baardzo głodni i staliśmy nad tymi miseczkami, żeby nie zapomniała nas nakarmić. A teraz idziemy spać, więc może sobie siedzieć do rana przy tym świecącym pudełku

[Wielbłądzio]

ja tam się wcale nie uczę chwilowo... jeden egzamin już dziś zdałam (hmm, to za dużo powiedziane, że ja go zdałam, powiedzmy sobie prawdę: kobieta zaliczyła mi z litości ), do drugiego zacznę jutro... a dziś znów usiłowałam kupić większą ilość tanich puszek dla mojego śmietnikowego towarzystwa - i znów kurka wodna jechałam kawał drogi na marne
ale ja naprawdę o Żabci nie zapominam, czasem o dziwnych porach tu zaglądam, ale codziennie - inaczej umarłabym z ciekawości a od kiedy Agnes napisała o zielonokubraczkowej Czekuni 'Czeko-Kermit' - ma u mnie nowe imię
Czekuś, Ty szczęściaro, tyle ciotek Cię kocha i codziennie o Tobie myśli obyś tylko czkawki przez cały dzień każdego dnia nie miała przynajmniej moja babcia tak gada: że jak masz czkawkę, tzn. że ktoś o Tobie właśnie myśli

[gattara]

My też tak ściskamy, że nie możemy pisać

U nas wszystko w porządku, mieliśmy gości- Ciocię Sal i Wujka TŻa
A potem Agnes biegała zdenerwowana po piętrach i szukała Małej, bo myślała, że sie wymknęła za gośćmi. A Mała spała sobie w kąciku zmęczona zabawa. A potem już się zrobiliśmy baardzo głodni i staliśmy nad tymi miseczkami, żeby nie zapomniała nas nakarmić. A teraz idziemy spać, więc może sobie siedzieć do rana przy tym świecącym pudełku

Czekunia to na pewno dzięki Twojemu ściskaniu wszystko się udało .
No i znowu ciocia Agnes szukała jak szalona, chyba to lubi, bo przecież Wy się nigdzie nie wybieracie
Poranne kciuki już są, troche zaspane, bo musiałam w nocy pilnować pogryzionego przez pszczołę Azorka (polował przez siatkę to i upolował )

[Wielbłądzio]

jak dziś Królewna? już w pełni sił po sterylce? chodzi jeszcze w kermitowym kubraczku;)))?
Żabulko słodka, ciotka znów siada do dziobania wiedzy Wy koty to fajnie macie: nie musicie studiować, a i tak jesteście od urodzenia mądrzejsze od ludzi, tych postudiowych też
i - sama już nie wiem, za co, z przyzwyczajenia

[agnes_czy]

[color=darkblue]Czekunia to na pewno dzięki Twojemu ściskaniu wszystko się udało .Poranne kciuki już są, troche zaspane, bo musiałam w nocy pilnować pogryzionego przez pszczołę Azorka (polował przez siatkę to i upolował )

A Azorka mam nadzieję, że już przestało boleć

dziś jak wróciłam z pracy to własnym oczom nie dowierzałam: Queenie i Czekoladka leżały razem w kojcu, zwinięte w obwarzanek, a między nimi Mała SSała Czekusi Cyca
Strasznie żałuję, że nie miałam aparatu pod ręką.
Podejrzewam, że Marilyn musiała płakać, a Czekusia jest bardzo macierzyńska- pokazała to już kiedyś pocieszając Piotrusia podczas podróży do Lublina Wcześniej na niego prychała, a jak zaczął płakać, to go lizała, przytulała az się uspokoił.

[pixie65]

Czekuniu
Bardzo jesteś kochaną Koteczką...Wiesz o tym, prawda???
Dobranoc, Słoneczko!