Moderator: Estraven
Dominka pisze:Dzisiaj rozmawiałam z p.Wandą i z p.Grażyną z TOZ-u. Padła propozycja, żeby się spotkać nie 5 września na tym ogólnym spotkaniu tylko indywidualnie z zarządem TOZ-u.
Argumentują to tym, że na to spotkanie 5 września przychodzą starsze babcie po karmę, któym głównym celem jest narzekanie i nic więcej i przy takiej atmosferze mogą być problemy.
W poniedziałek p.Grażyna będzie rozmawiała z prezes TOZ-u i podadzą nam inny termin. Jak tylko się dowiem zaraz napiszę.
Czy pasuje Wam coś takiego?
Dominka pisze:Przed chwilą dostałam telefon od Grażyny z TOZ. Proponują nam następny wtorek tzn. 12.09 o godzinie 18. Dajcie mi znać co o tym sądzicie bo jeżeli nie będzie nam pasować to muszę oddzwonić do niej i inaczej się umówić.
pozdrawiam - Dominika
Dominka pisze:Przed chwilą dostałam telefon od Grażyny z TOZ. Proponują nam następny wtorek tzn. 12.09 o godzinie 18. Dajcie mi znać co o tym sądzicie bo jeżeli nie będzie nam pasować to muszę oddzwonić do niej i inaczej się umówić.
pozdrawiam - Dominika
bhdn pisze:Sorki za OT, ale czy Atiya to kot z ogłoszeń adopcyjnych miau
Sprawdzilem Twoje posty i to chyba ten sam, ktorego nie zdazylismy adoptowac
Dream Cat's Club pisze:Witajcie,
Moze to nie jest odpowienie miejsce na ta wiadomosc ale nie wiemy gdzie mozna znalezc osoby ze Szczeciana, ktore pomagaja kotom.
Bardzo pilnie poszukujemy kogos o wielkim sercu, kto moglby zaopiekowac sie 4 - 5 tygodniowymi kociakami.
Konkretniej jest 5 kociat, ktore potrzebuja domu tymczasowego.
Pokryjemy koszty leczenia i wychowania maluchow.
Niestety my nie mozemy sie zajac maluchami poniewaz mamy 2 mioty w domu.
Nasz sasiad chce sie tych kociakow pozbyc dlatego to taka bardzo pilna sprawa.
danunka pisze:Dream Cat's Club pisze:Witajcie,
Moze to nie jest odpowienie miejsce na ta wiadomosc ale nie wiemy gdzie mozna znalezc osoby ze Szczeciana, ktore pomagaja kotom.
Bardzo pilnie poszukujemy kogos o wielkim sercu, kto moglby zaopiekowac sie 4 - 5 tygodniowymi kociakami.
Konkretniej jest 5 kociat, ktore potrzebuja domu tymczasowego.
Pokryjemy koszty leczenia i wychowania maluchow.
Niestety my nie mozemy sie zajac maluchami poniewaz mamy 2 mioty w domu.
Nasz sasiad chce sie tych kociakow pozbyc dlatego to taka bardzo pilna sprawa.
moja wina,przerzuciłam Waszą prośbę na Kociarnię (adopcje)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości