potrzebni chętni do łapanki-Warszawa-Powązki-CZWARTEK???

[jopop]

złapane 3 koty - 2 kocurki i jedna kotka. znów sie łapały seryjnie, 2 wlazły do jednej łapki:)

"miałyśmy" również wielkiego czarnego poharatanego kocura. tatuśka. był taki milusi, że uschi musiała stanąć na grobie by go przepakować do transportera - bałyśmy się ruszyć klatkę łapkę... wybrałyśmy specjalnie mocny transporter... i .... wyrwał drzwiczki...

potem specjalnie próbowałam to zrobić sama - nie wiedziałam, że kot może być AŻ TAK silny!!!

no więc prysnął...

Sytuacja kociaków z grobu nie jest taka tragiczna, ale oczywiście wartoby je złapać, żeby się po cmentarzu nie plątały, bo długo tam nie pożyją...

do złapania zostały:
- kotka biało-czarna
- czarna kotka z miotem kocią (w trumnie)
- czarna kotka z uszkodzonymi łapkami zapewne z miotem kociąt - nikt jej ostatnio nie widział... pewnie sie okociła...
- kocur czarny "tatus":)
- miły kocur Jędruś
- miła kotka (też ma coś uszkodzone, ale już nie pamiętam co...)
- jeszcze jeden kot, ale zapomniałam jaki

to podobno tyle. "tylko":)

na pociechę - 9 już ciachniętych...

[jopop]

CO POWIECIE NA CZWARTEK o 17-ej????

[Uschi]

Uważam, że mozemy czuć się dumne

BTW, ten czarny to było niezłe przeżycie, w życiu nie widziałam takiej furii . Ale jeszcze go dopadniemy

Szkoda, że łapią się nam głównie kocurki. Gdzie te baby, no?

[Uschi]

CO POWIECIE NA CZWARTEK o 17-ej????

Ja niestety odpadam, przepraszam . Zapytam Tanitę.

[jopop]

PROSZĘ, chociaż 1 osoba!!!!!

ja, gagucia i pani ewa to za mało, by warto jechać - same będziemy mieć problem nawet doniesieniem na miejsce sprzętu!!!

[tanita]

Będe.
Przy bramie głównej o 17?

[jopop]

ufffffffffffffff

tym razem spotkajmy się tam, gdzie ostatnio skończyłyśmy, czyli przy (CHYBA) następnej bramie. Licząc od strony kościoła jest to kilkaset metrów, najpierw jest przystanek autobusowy, przy samej bramie kwiaciarnia, a 30 m dalej jakas przecznica i światła. Stamtąd ostatnio wyszłyśmy, a chcemy zaczac od miejsca, gdzie poprzednio skończyłyśmy.

bedzie mniej łażenia...

niestety nie moge na 100% obiecać, że będe - postaram się...

w dodatku odcięło mnie od komputera (zdechł mi dysk twardy!), nie wiem, czy odzyskam łaczność do czwartku, ale min. raz dziennie postaram się wejść na forum. tym niemniej prosze o podrzucanei i zachęcanie, moze jeszcze ktos bedzie mógł...

no i skończyła mi sie karta w komorce... jeśli uzbieram - kupię do tego czasu nową, ale jakby co - pls nie mordujcie, tylko zadzwońcie do mnie...

piszę PW do Seniority, moze ona bedzie mogla...?

[Uschi]

Up, bo ważne, dziewczyny potrzebują wsparcia!

a ja nie mogę

[adasf]

My chętnie przyjdziemy, to znaczy ja i żona.
Nigdy nie byliśmy na takiej akcji ale mamy doświadczenie w łapaniu kota który musi a nie che iść do weterynarza .
Będziemy samochodem więc jeśli trzeba będzie kogoś lub coś przewieźć to oczywiście nie ma sprawy.
Podaj mi numer tel. do siebie, zadzwonię jutro omówić szczegóły.

Pozdrawiam i do zobaczenia.

[jopop]

adasf - masz pw z telefonem:)

1. jednak jutro JESTEM.
2. gdzie sie spotykamy - napisalam kilka postow wyzej, przeczytajcie uwaznie:)
3. spotykamy sie o 17-ej, ale jesli sie spoznimy to prosimy o wyrozumialosc:) mamy dosc kretynska trase - bielany - ursynow - praga - powazki, trudno wyliczyc perfect wszystkie korki...
4. moj telefon jest chwilowo jednostronny, nie zostalo mi nawet na SMSa, wiec jakby co - NIESTETY nie oddzwonie!!!! czesto dlugo wygrzebuje telefon z plecaka (zwlaszcza jak jade samochodem przywalona 3 trasnporterami...), wiec prosze dzwonic cierpliwie:)
5. osob sie przyda duzo, bo oprocz tego, co wypisalam podobno pojawil sie jakis chory kot kolo alei zasluzonych, wiec pani ewa + 1-2 osoby + 1 klatka, podbierak i transporter pojda tam w czasie, gdy my bedziemy lapac tam gdzie ostatnio...


ja zdycham na razie...

[jopop]

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc dzisiaj...

i przepraszam, że byłam taka niezborna i rozkojarzona... zresztą wiecie czemu...

Złapał się tylko kocur Jędruś.

p. Ewa ma kontrolowac kiedy pojawią się kociaki (2 mioty!) - byłoby BARDZO dobrze je wyłapać i wyadoptować, więc proszę już o szukanie domów tymczasowych!!!

[tanita]

Będziemy czekać na sygnał od p. Ewy lub Agaty i łapiemy
My polowaliśmy na koty a na nas polowały komary

[kalewala]

Podziwiam Was
Za akcję na bazarze Różyckiego, za te akcje...
Szkoda, że nie mieszkam w W-wie - chętnie bym się włączyła ....

[Uschi]

PILNIE POTRZEBNE ZASTĘPY OSÓB DO POMOCY DZIŚ ok. 17-17.30!

Koty na cmentarzu połapały koci katar. Ratować będą Gagucia z Tanitą (ja jak zwykle w pracolekarzach). Jeśli ktoś może - szczegóły umówienia na telefon, podam na PW nry do dziewczyn.

PROSZĘ, TO PILNE!

[Uschi]

Up! Proszę, naprawdę nikt nie jest wolny w piękne poniedziałkowe popołudnie???