A ja się też przespałam z tematem i przyznaję, że już sama nie wiem...
Kłóci się we mnie poczucie, ze potrzebny jest taki zbiór informacji jak wątek o wetach polecanych z poczuciem, że osoby, które oskarża się o niekompetencję, nieludzkie zachowania, cokolwiek złego, powinny mieć możliwość obrony. Są jakieś standardy życia społecznego, które należy respektować... Nie wolno skreślać człowieka, który nie ma możliwości się bronić, nawet powiedzieć "przepraszam" (Jana, galla - rozmawiałyście potem z tą lekarką? Powiedziałyście jej, co o jej zachowaniu myślicie?)
Ale wiem też, że i ja szukałam informacji o lekarzach, kiedy Nicia umierała... I że potrzebna jest wiedza, gdzie iść, a gdzie nie. Tylko ciągle zastanawiam się,
jaką formę powinna taka wiedza mieć, jak należy przekazywać takie informacje, zeby to było uczciwe.
Wiem, że napisałam na początku, że nazwisko tej lekarki należy wpisać na wątku o wetach - namieszałam bezmyślnie, przepraszam... Potem się dopiero zastanowiłam.
Może należałoby informować lecznice, ze się o takich lekarzach takie informacje umieszcza? Forum jest ogromnie opiniotwórcze... Może należałoby umożliwić otwieranie tego wątku tylko po zalogowaniu się? (chyba trudne technicznie) Sama nie wiem...
Mam świadomość, że zamieszałam swoim pierwszym postem, ale cieszę się, ze wywołałam tę dyskusję. Co prawda wszyscy obecni pozostali przy swoich opiniach

, ale... może komuś udało się zwócić czyjąś uwagę na inny aspekt zagadnienia...