Maluch już w Poznaniu

Jutro odbiera go jego Duża i zamieszka w swoim domku w Swarzędzu.
Całą drogę miał mizanki na kolanach, bo w transporterze darł paszczę (jedyne siku zrobił w pieluchy transporterowe - taki mądrala

)
Generalnie jest przesłodki i śliczny, non stop traktor, baranki itp. Przez połowę drogi namawiałam męża, żebyśmy zatrzymali małego, ale się nie udało
