







i w ogóle, za pomyślny przebieg procesu powiększenia rodziny







Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anie pisze:martwię się o Borówke. Zrobiła sie troszkę osowiala i jak próbuje ją wziąść na ręce to miauka, jakby nie chciala. Mam nadzieje, ze nic ja nie boli, że to tylko wyraz niezadowolenia.. Może jest po prostu zestresowana Biszkoptem i Bajka... w piątek byłam z nia u weta i byla zdrowa jak ryba.
Tak blisko jestesmy tej sterylki, mocno trzymam kciuki, zeby nic nam nie pomieszało planów..
myslicie, że jej zachowanie moze byc spowodowane stresem wywołanym przez dokocenie? żeby to tylko to..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 180 gości