Mruf, Sopo, Pesto - prosimy o zamknięcie wątku :-)

[tanita]

W pierwszej chwili myślałam, że to taki fotomontaż, a tajdzi to tak w realu... no nie wiem, czy którykolwiek z moich kotów zniósłby to tak spokojnie...

No coż prawda jest taka, że najpierw spoiliśmy kota widocznymi na końcowym zdjęciu Belfastami, to i kocina leżała jak nieżywa

[Mysza]

boskie

[tajdzi]

W pierwszej chwili myślałam, że to taki fotomontaż, a tajdzi to tak w realu... no nie wiem, czy którykolwiek z moich kotów zniósłby to tak spokojnie...

No coż prawda jest taka, że najpierw spoiliśmy kota widocznymi na końcowym zdjęciu Belfastami, to i kocina leżała jak nieżywa

Aha, już ja widzę Ciebie, że oddałabyś komukolwiek trochę belfasta

Wierz mi, izaA, że nikt się nie spodziewał takiej reakcji Mrufki... Właścicielki podejrzewały, że prędzej kot mnie zje, niż będzie tak dalej leżał

[tanita]

Aha, już ja widzę Ciebie, że oddałabyś komukolwiek trochę belfasta

Ja palcami pokazywać nie będe kto jest miłośnikiem ciemnego piwa tajdzi

[tanita]

Dzisiaj pokonując sprintem ulicę Białobrzeską i wpadając do kliniki punkt 16 , udało nam się odebrać wyniki histopatologii Nitulka.
Cytuje:
"Fragmenty tkankowe oraz fragmenty ściany jelita z dość obfitymi naciekami zapalnymi oraz obecnością ziarniniaków gruźliczopodobnych.
Immunohistoichemicznie wykluczono naciek raka
Obraz przemawia bardziej za zmianami o charakterze odczynowym niż naciekiem chłoniaka, do wykluczenia gruźlica"
Dr. Jagielski rozmawiał wcześniej przez telefon z Uschi (szczegóły na wątku o FIPie). Diagnoza FIPa potwierdziła się w 100%.
Jutro jedziemy z Mruvinką na USG do dr Marcińskiego, trzymajcie kciuki aby ten łobuz był silny i zdrowy, a obraz ma być idealny, innej możliwości nie przewiduje

[Akineko]

Jutro jedziemy z Mruvinką na USG do dr Marcińskiego, trzymajcie kciuki aby ten łobuz był silny i zdrowy, a obraz ma być idealny, innej możliwości nie przewiduje

bo nie może byc innej możliwości!
kciuki zaciśnite!

[ariel]

Za usg

[Mysza]

[basic]

trzymamy zaciśnięte palce

[tanita]

Dziękujemy za kciuki
Kamień z serca - wszystko ok. -narządy niepowiększone, bez zmian w budowie i złogów, nie ma żadnych deformacji i nacieczeń. Węzły chłonne bez zmian, nie ma płynu w jamie otrzewnej.
Przed badaniem denerwowałam się nielicho, a teraz wszystko puściło i myślę, że mam erudycje 3-latka więc wybaczcie
Mruv jak to Mruv pięknie, naprawdę pięknie osyczała dr. Marcińskiego, no ale Uschi podstępnie ułapiła ją za szyję, więc bliższej znajomości kotek nie zawarł
A my właśnie piszemy do D. maila w sprawie długości kwarantanny bo nas już nosi

[smil]

Świetna wiadomość, a i erudycyjnie bez zarzutu

[Beliowen]

Hip, hip HURA

[tajdzi]

piszemy do D. maila w sprawie długości kwarantanny bo nas już nosi

I bardzo dobrze, bo do lecznicy wczoraj wieczorem, na naszych rękach przyszła mała śliczna dziewczynka... Ktoś ją chyba z samochodu wyrzucił...{przyszła do Kamila, kazała się wziąść na ręce i pomóc sobie...
Zostawiliśmy ją D. bo nie bardzo wiedzieliśmy co zrobić... Wygląda jak miniaturka RYSIA...

[Mysza]

ciesże się bardzo, że USG wyszło dobre

dr Frymus zaleca jakiś taki krótki okres kwarantanny, cos koło 7 tyg właśnie czy nawet mniej. Znajmoma po śmierci kotki wzieła dwie jakoś 2-3 później i wszystko było ok.

[tanita]

dubel