Dorciu kochać to ja już ją kocham

pieszczot to będzie miała nadmiar

Nasza kotka ,która jest z nami rok jest prawdziwą kocią damą .
A bieda była taka z ulicy z guzem ,przepukiną i oczy w ropie oklejone, o robalach nie wspomnę.Teraz jest zdrowiutka po zabiegu ,dwukrotnie zaszczepiona.
Ale ją pokochaliśmy tak bardzo że mimo głupich uwag została z nami na zawsze.
Teraz kiedy jesteśmy na dworze ,bo ona spaceruje na szelkach ,gdyż bardzo rwie sie na dwór ,sąsiedzi pytają czy to ten sam kot.
A jeżeli chodzi o wybrzydzanie to norma u szyrletek
Wczoraj pojechaliśmy po zapas animondy do Tesco ,drugi koniec miasta

,bo kicia pogardziła shelbe.
Nie rezerwuję jej bo taki wyspy kotów teraz ,a jak sie trafi mi na ulicy bida to wezmę i nie chcę wyjść na gołosłowną.
Ja pokocham każdego kota ,kolor nie odgrywa roli ,tylko rozuczulają mnie kotki umaszczenia Arielki.
Rozmowa z TŻ przeprowadzona powiedział mi tak no widzę ,że już zdecydowałaś sie na drugiego kota ,ale ja przed rodziną sie nie będę tłumaczył ,że znów zgłupiałem
On kocha koty naszą kicie bardzo a i ona jego ,leży mu na klacie rozwalona widok cudny

Niestety mnie tak nie faworyzuje
Dlatego bym chciała w tym okresie ok 15 bo bede miała dużo czasu, przypomnę sobie jak to było z malutkimi dziećmi ,bo dzieci dość duże ,a potrzeba niańczenia tkwi
Też nie zrażaj sie że mam dzieci one z Arielką mają super kontakt .
Moje dzieci wiedzą ,że kot jest idywidualistą i są momenty ,że nie wolno jego zaczepiać.
Mamy kotkę rok ,ja wiem ,że to nie jest długo ale wiele sie nauczyliśmy ,mamy za sobą różne chwile min strszenia pediatry ,arelgologa, posikiwania ,ruje, robale ,wszystko pokonaliśmy
Więc Dorciu nie martw się jeżli bedziesz gotowa na adpocje ,a koteczka będzie wolna i ja też sie nie dokocę ,stworzymy jej super domek
